Zupełnie nowa generacja Nissan LEAF zmienia oblicze popularnego elektryka. To już nie jest mały hatchback, który znamy od lat – to przestronny, nowoczesny crossover z większym zasięgiem i możliwością korzystania z sieci ładowarek Tesla. Pierwsze egzemplarze już testują infrastrukturę Superchargerów w Kanadzie.
Spis treści
Metamorfoza ikony elektromobilności
Nissan LEAF, wprowadzony na rynek w 2010 roku jako pierwszy masowo produkowany samochód elektryczny, przechodzi radykalną transformację. Trzecia generacja modelu wygląda jak całkowicie nowy pojazd i właściwie nim jest – z hatchbacka ewoluował w kierunku przestronnego, rodzinnego crossovera o smukłej, nowoczesnej sylwetce.
Niedawno przyłapany na stacji Tesla Supercharger w Kanadzie nowy LEAF pokazuje, jak bardzo zmienił się jego design. Samochód na pierwszy rzut oka trudno rozpoznać jako LEAF-a – niektórzy obserwatorzy zauważają nawet pewne podobieństwo do Tesli.
Premiera najpierw w Ameryce Północnej
Stany Zjednoczone i Kanada będą pierwszymi rynkami, na których zadebiutuje nowy Nissan LEAF. Ma to nastąpić jeszcze w tym roku. Model dołączy do elektrycznego Nissana Ariya, wzmacniając ofertę japońskiej marki w segmencie EV na kluczowym rynku północnoamerykańskim.
Co istotne, nowy LEAF będzie pierwszym elektrycznym Nissanem wyposażonym w zintegrowany port ładowania NACS, co umożliwi mu bezpośredni dostęp do rozbudowanej sieci Superchargerów Tesli. Właśnie to rozwiązanie testowane było podczas niedawno zaobserwowanej sesji ładowania w Kanadzie.
Znacząco większy zasięg
Nowy Nissan LEAF bazuje na platformie CMF-EV, tej samej, która wykorzystywana jest w modelu Ariya. Nissan zapowiada „znaczącą poprawę zasięgu” w porównaniu do obecnej generacji.
François Bailly, dyrektor programów pojazdów Nissana, w rozmowie z portalem TopGear.com zdradził, że model będzie oferował do 600 km (373 mil) zasięgu według normy WLTP. Choć zasięg według amerykańskiej normy EPA będzie zapewne niższy, to i tak każda wartość zbliżona do 480 km (300 mil) stanowiłaby ogromny postęp w porównaniu z obecnym modelem LEAF SV Plus, którego zasięg EPA szacuje się na 341 km (212 mil).
Nowy LEAF będzie zasilany najnowszym, kompaktowym układem napędowym Nissana typu „3 w 1”, który łączy silnik elektryczny, inwerter i przekładnię w jednej obudowie.
Część większej ofensywy produktowej
Zupełnie nowy LEAF to część szerszej strategii Nissana, która zakłada wprowadzenie 10 nowych lub odświeżonych modeli w USA i Kanadzie. W przyszłym roku zadebiutuje czwarta generacja popularnego SUV-a Rogue, który po raz pierwszy będzie dostępny również jako hybryda plug-in.
Na końcu 2027 roku z fabryki Nissana w Canton w stanie Mississippi ma wyjechać „zorientowany na przygody SUV”. Firma pokazała jedynie zarys tego pojazdu, ale eksperci spekulują, że może to być elektryczna wersja terenowego modelu Xterra.
Co dalej z LEAF-em?
Więcej szczegółów na temat nowego Nissana LEAF poznamy w połowie roku. Już teraz wiadomo jednak, że będzie to zupełnie inny samochód niż ten, który znamy od 15 lat.Metamorfoza LEAF-a pokazuje, jak zmieniły się trendy i oczekiwania klientów na rynku aut elektrycznych. Z pionierskiego, ale stosunkowo prostego hatchbacka, LEAF ewoluował w kierunku nowoczesnego crossovera o większym zasięgu i możliwościach – dokładnie w stronę najpopularniejszego obecnie segmentu rynku.
Czy ta strategiczna zmiana pozwoli Nissanowi odzyskać pozycję jednego z liderów elektromobilności? Jakie jeszcze niespodzianki kryje nowy LEAF? I czy jego cena pozostanie konkurencyjna wobec coraz liczniejszych rywali?
A Wy co myślicie o nowym kierunku Nissana LEAF? Czy transformacja z hatchbacka w crossovera to dobry pomysł? Zachęcamy do dzielenia się opiniami w komentarzach!