Tesla Model Y po liftingu – inspiracja, czy hołd dla Xpeng?

Tesla zaprezentowała odświeżoną wersję Modelu Y w Azji, a nowy design wzbudził spore kontrowersje. Wiele osób zauważyło uderzające podobieństwo do modelu Xpeng P7 – chińskiego rywala, który sam był kiedyś oskarżany o kopiowanie Tesli. Historia zatoczyła koło, a relacje między tymi dwoma producentami znów budzą emocje.

Inspiracje czy kopie? Xpeng na początku swojej drogi

Xpeng, założony w 2014 roku przez Henry’ego Xia, otwarcie przyznawał, że czerpał inspirację z Tesli. Firma skorzystała z decyzji Tesli o otwarciu swoich patentów na technologię pojazdów elektrycznych. Xpeng był jednym z pierwszych producentów, który wykorzystał te patenty, co z jednej strony przyspieszyło rozwój, ale z drugiej stało się źródłem późniejszych oskarżeń.

Współpraca szybko zamieniła się w konflikt. Tesla oskarżyła jednego z byłych inżynierów Autopilota, Guangzhi Cao, o kradzież kodu źródłowego i wykorzystanie go w projektach Xpeng. Sprawa zakończyła się ugodą w 2021 roku, ale wzajemne relacje firm od tego momentu były chłodne.

Co więcej, w 2020 roku Xpeng zaliczył niezręczny epizod, kiedy na krótko… skopiował projekt strony internetowej Tesli. Dla wielu było to dowodem, że chiński producent nie tylko inspiruje się, ale też czerpie pełnymi garściami z rozwiązań amerykańskiego giganta.

Lifting Modelu Y – przypadek, czy ukłon w stronę Xpeng?

Kilka lat później sytuacja zdaje się odwracać. Nowy design Tesli Model Y, zaprezentowany w Chinach, przypomina elementy stylistyczne charakterystyczne dla Xpeng. Największą uwagę zwraca przedni pas z trzyelementowym świetlnym pasem i podobnymi reflektorami. Ten charakterystyczny układ, który po raz pierwszy pojawił się w modelu P7, jest obecnie znakiem rozpoznawczym Xpeng.

Rafik Ferrag, starszy projektant Xpeng, wprost zasugerował, że Tesla składa hołd ich pracy. W swoim poście na Instagramie przypomniał, że w 2019 roku P7 wprowadził trend świetlnego pasa, który od tamtej pory jest kopiowany przez inne marki, w tym – jak sugeruje – Teslę.

Xpeng – realne zagrożenie dla Tesli w Chinach?

Rywalizacja między Teslą a Xpeng w Chinach nabiera tempa. Xpeng, choć młodszy na rynku, odnotował wzrost dostaw o 34% w 2024 roku, podczas gdy Tesla zanotowała spadek o 1%. Nowy model G7, który zadebiutował niemal równocześnie z odświeżonym Modelem Y, jest postrzegany jako bezpośredni konkurent Tesli.

Chiny są kluczowym rynkiem dla obu marek. Tesla, mimo globalnej dominacji, napotyka w Chinach na silną konkurencję ze strony lokalnych producentów, takich jak BYD, Xpeng czy Nio. Nowe modele tych firm często oferują podobne osiągi, ale w niższej cenie. G7, zapowiadany jako alternatywa dla Modelu Y, ma potencjał, by podkopać pozycję Tesli na tym rynku.

Czy lifting Modelu Y wystarczy?

Tesla znana jest z innowacyjności i silnej pozycji na rynku, ale konkurencja nie śpi. Wprowadzenie liftingu Modelu Y w Chinach to próba odpowiedzi na rosnącą presję. Zmiany w designie mają przyciągnąć nowych klientów, ale czy to wystarczy?

Xpeng zyskał na popularności dzięki agresywnej polityce cenowej i nowoczesnym technologiom, które często dorównują rozwiązaniom Tesli. Jednocześnie firma skutecznie wykorzystuje lokalne uwarunkowania rynku, takie jak preferencje chińskich konsumentów co do wyposażenia czy zasięgu.

Co dalej?

Sytuacja Tesli w Chinach pokazuje, że globalny sukces nie gwarantuje dominacji na każdym rynku. Walka z Xpeng i innymi lokalnymi producentami wymaga od Tesli ciągłych inwestycji i innowacji. Jednocześnie rosnąca popularność takich marek jak Xpeng może być sygnałem dla Tesli, że nawet giganci muszą uważać na nowych graczy.

Czy Tesla wyjdzie z tego starcia obronną ręką? Czy lifting Modelu Y okaże się wystarczający, by utrzymać dominację na chińskim rynku? A może Xpeng i inne lokalne marki zdobędą przewagę dzięki lepszemu dostosowaniu do lokalnych potrzeb? Zachęcamy do dyskusji – przyszłość elektromobilności może zależeć od tego, kto wygra tę rywalizację.

Zamów swoją Teslę i zaoszczędź 2000 zł!
Exit mobile version