• 1000 km CHALLENGE
  • Katalog EV
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Słownik
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

To już nie jest samochód dla dziadka. Toyota pokazała Corollę EV i fani nie wierzą własnym oczom

30.10.2025
w Aktualności, Samochody elektryczne
Czas czytania: 6 min
0
UdostępnijPodsumujPodsumuj

Spis treści

  • Koniec legendy, początek nowej ery?
  • Radykalna zmiana warty
  • Strategia „wszystkiego na raz”
  • Analiza: Mistrzowski ruch czy ryzykowny kompromis?

Toyota, synonim niezawodności i motoryzacyjnego konserwatyzmu, właśnie wykonała jeden z najbardziej radykalnych ruchów od lat. Na targach Japan Mobility Show Japończycy pokazali koncept nowej Corolli. I nie, to nie jest kolejny łagodny lifting. To totalna rewolucja, która sprawia, że legendarny kompakt wygląda bardziej jak Porsche lub futurystyczne BMW, niż jakikolwiek model Toyoty, który dziś mijamy na ulicach.

Światowy bestseller, samochód „dla każdego”, jak określił go prezes Toyoty, Koji Sato, przechodzi metamorfozę. Powód jest prosty. Stary wizerunek przestał wystarczać w erze lśniących, naszpikowanych technologią i stylowych aut elektrycznych.

Koniec legendy, początek nowej ery?

Żeby zrozumieć skalę tej zmiany, trzeba pamiętać, czym jest Corolla. To nie jest zwykły samochód. To motoryzacyjny pomnik. Od debiutu ponad 50 lat temu, Toyota sprzedała grubo ponad 50 milionów egzemplarzy. W latach 90. Corolla zdetronizowała Volkswagena Beetle’a, stając się najlepiej sprzedającym się autem w historii świata.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Jej siłą zawsze była przystępna cena i reputacja absolutnie niezawodnego woła roboczego. Podobnie jak Prius, Corolla była wyborem rozsądku. Ale rozsądek przestaje być „cool”. Jak zauważył sam prezes Sato podczas prezentacji, Corolla musi ewoluować, by pozostać relevantna. Stary urok zaczął blaknąć, gdy na rynek weszli konkurenci oferujący nie tylko wydajność, ale też styl i najnowsze oprogramowanie.

REKLAMA

Radykalna zmiana warty

Dlatego Toyota postanowiła zerwać z przeszłością. Koncept pokazany w Japonii jest szokujący. Gdyby nie gigantyczny napis „COROLLA” z tyłu, nikt nie zgadłby, że to ten model. Samochód ma agresywną, futurystyczną sylwetkę. Z przodu widzimy najnowszą ewolucję stylistyczną marki, czyli tak zwany „hammerhead” (głowa młota), ale w znacznie bardziej ekstremalnym wydaniu.

To, że mamy do czynienia z elektrykiem, jest oczywiste na pierwszy rzut oka. W pełni zabudowany grill i widoczny port ładowania nie pozostawiają złudzeń. Toyota udowadnia tym samym, że potrafi projektować samochody elektryczne, które nie wyglądają jak bZ4X. Potrafi, jeśli chce, stworzyć auto, za którym ludzie będą się odwracać na ulicy.

REKLAMA

Prezes Sato stwierdził, że koncept jest „wypełniony wynalazkami”, które mają urzeczywistnić wizję atrakcyjnego auta dla każdego. Niestety, firma nie zdradziła żadnych szczegółów technicznych ani dotyczących wnętrza. Koncentruje się na razie na potężnym efekcie wizualnym.

toyota corolla ev koncept

Strategia „wszystkiego na raz”

Tu jednak dochodzimy do sedna strategii Toyoty, która dla wielu ekspertów rynku OZE i elektromobilności jest co najmniej kontrowersyjna. Pokazano radykalny koncept EV, ale prezes firmy natychmiast ostudził emocje.

„Niezależnie od źródła zasilania – czy to będzie bateria elektryczna (BEV), hybryda plug-in (PHEV), hybryda (HEV) czy silnik spalinowy (ICE) – róbmy dobrze wyglądające samochody, którymi każdy będzie chciał jeździć!” – powiedział Koji Sato.

To jest kluczowa deklaracja. Toyota nie potwierdziła, że ten konkretny koncept trafi do produkcji. Potwierdziła jednak, że następna generacja Corolli będzie utrzymana w podobnym, radykalnym stylu. Co ważniejsze, nowa Corolla niemal na pewno będzie oferowana we wszystkich czterech wariantach napędowych.

toyota corolla ev koncept
toyota corolla ev koncept
toyota corolla ev koncept
toyota corolla ev koncept
toyota corolla ev koncept wnętrze
toyota corolla ev koncept wnętrze

Analiza: Mistrzowski ruch czy ryzykowny kompromis?

Toyota jest spóźniona na imprezę EV. Podczas gdy rywale od lat budują dedykowane platformy, japoński gigant wciąż trzyma się kurczowo hybryd. Teraz, pod presją rynku, próbuje nadrobić zaległości wizerunkowe, pokazując tak odważny projekt. Ale jednocześnie panicznie boi się porzucić swój spalinowo-hybrydowy matecznik.

Stworzenie jednej platformy, która będzie równie dobra jako ICE, hybryda i pełny elektryk, jest niemal niemożliwe. To zawsze prowadzi do kompromisów. Wersja EV będzie prawdopodobnie cięższa i mniej przestronna niż dedykowane platformy konkurencji (jak MEB Volkswagena czy platformy Tesli). Z kolei wersje spalinowe będą musiały dźwigać architekturę zaprojektowaną też pod ciężkie baterie.

Toyota próbuje zjeść ciastko i mieć ciastko. Chce uspokoić inwestorów i fanów elektromobilności (patrzcie, mamy „cool” elektryka!), a jednocześnie nie stracić milionów klientów, którzy wciąż chcą kupować hybrydy.

Przyszłość Corolli będzie zależeć od tego, jak bardzo wersja produkcyjna będzie okrojona w stosunku do tego konceptu. Jeśli stylistyka zostanie, a parametry wersji EV będą konkurencyjne (zasięg, szybkość ładowania, cena), Toyota może faktycznie wygrać. Jeśli jednak, jak to często bywa, produkcyjna Corolla zostanie „ugrzeczniona”, a wersja EV będzie tylko drogą ciekawostką w cenniku, cały ten wysiłek pójdzie na marne.

Jedno jest pewne: zobaczyliśmy właśnie walkę o duszę Corolli. To już nie jest tylko niezawodny, ale nudny „toczypiórek”. Toyota chce, by jej najważniejszy model znów stał się obiektem pożądania.

A co Wy myślicie o takiej rewolucji? Czy ten odważny, „porszopodobny” design to dobry kierunek dla Corolli? I czy strategia oferowania wszystkich napędów na raz ma sens w dzisiejszym świecie? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.

Tagi: konceptTOYOTAToyota Corolla EVzapowiedź
UdostępnijTweetUdostępnijSummarizeSummarizeWyślij

Zobacz też

lucid plany i zapowiedzi
Aktualności

Lucid rzuca rękawicę Tesli. Pełna autonomia L4 i nowy tani crossover mają uratować firmę

2025-10-30
samochod elektryczny sharp
Aktualności

Gigant od iPhone’ów wreszcie dopiął swego. Sharp pokaże elektrycznego minivana, który ma być kinem na kołach

2025-10-29
mercedes sprinter eq w skale
Aktualności

Mercedes zmienia strategię. Nadchodzi nowy Sprinter z technologią 800V, ale koncern nie rezygnuje ze spalin

2025-10-28
REKLAMA

Popularne wpisy

byd tang l
Aktualności

Koniec żartów. BYD Atto 8 nadciąga globalnie z mocą 1086 KM i absurdalnie niską ceną

2025-10-26
xpeng x9
Aktualności

Koniec plotek. Kosmiczny Xpeng X9 przyłapany na ładowarce w Europie. To zła wiadomość dla Mercedesa

2025-10-26
uciety kabel ładowarki
Aktualności

Kolejny cios w plagę cięcia kabli. Złodzieje z Gdańska złapani na gorącym uczynku

2025-10-26
nio es9 i nio es8
Aktualności

Nio ES9 nadchodzi. Gigantyczny SUV większy od największych zadebiutuje niedługo

2025-10-26
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Stacje ładowania
  • Baterie
  • Rowery, motocykle i UTO
  • OZE
  • Poradniki
  • Testy
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Katalog samochodów elektrycznych
  • Mapa stacji ładowania
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.