Spis treści
Cadillac robi kolejny krok w stronę elektromobilności i silnej obecności na europejskim rynku. Amerykańska marka należąca do General Motors otworzyła właśnie swoje pierwsze stałe centrum doświadczeń w Szwecji – Cadillac City Stockholm. W tym samym czasie zadebiutował nowy, w pełni elektryczny SUV klasy premium – Cadillac Vistiq. Obie premiery to element większego planu: przekonania Europejczyków, że luksusowe auta elektryczne nie muszą pochodzić tylko z Niemiec czy Skandynawii.
Cadillac City Stockholm – nowe centrum, nowa jakość
Nowo otwarty punkt w centrum handlowym Mall of Scandinavia w Sztokholmie to nie tylko salon sprzedaży. To przestrzeń, która ma zbliżyć klientów do marki – poprzez design, technologię i kulturę. Miejsce łączy showroom, kawiarnię, strefę lounge i przestrzeń eventową. Jest też centrum serwisowe.
To pierwszy tego typu salon Cadillaca w Szwecji, ale już piąty w Europie, po Zurychu, Paryżu, Frankfurcie i Hamburgu. Wyróżnia go nowoczesna lokalizacja – nie w klasycznym zabytkowym budynku, jak poprzednie, a w prestiżowej galerii handlowej, otoczonej luksusowymi markami i nowoczesną technologią.
Dlaczego akurat Szwecja? Jak tłumaczy Pere Brugal, prezes GM Europe, to kraj przodujący w elektryfikacji transportu. Szwedzi są otwarci na nowe rozwiązania i świadomi ekologicznie – idealni klienci dla marki stawiającej na elektryki.
Cadillac Vistiq – elektryczny kolos z ambicjami
Wraz z otwarciem centrum zadebiutował Cadillac Vistiq – duży, elektryczny SUV z trzema rzędami siedzeń. To odpowiedź Cadillaca na rosnące zapotrzebowanie na luksusowe, przestronne auta zeroemisyjne. I choć nie brakuje już takich modeli na rynku, Vistiq chce się wyróżnić.
615 KM mocy i 880 Nm momentu obrotowego, napęd na cztery koła i przyspieszenie 0–100 km/h w 3,7 sekundy w trybie Velocity Max. Do tego około 460 km zasięgu wg WLTP i zaawansowane systemy wsparcia kierowcy. Na papierze wygląda to imponująco. Cadillac podkreśla, że samochód nie tylko „jeździ szybko i daleko”, ale jest też praktyczny – dla dużych rodzin lub osób, które nie chcą wybierać między stylem a przestrzenią.
Cadillac Vistiq jest też naszpikowany technologią. Kamery dookólne, widzenie nocne (Night Vision), wyświetlacz HUD z rozszerzoną rzeczywistością, 33-calowy zakrzywiony ekran na desce rozdzielczej. System infotainment działa na Androidzie i obsługuje m.in. Google Chrome, Amazon Prime Video czy Max – wszystko dostępne bezpośrednio z auta.
W kabinie znajdziemy też 23-głośnikowy system audio od AKG z Dolby Atmos i pięciostrefową klimatyzację, która dostarcza powietrze tylko do miejsc zajętych przez pasażerów. To sprytne połączenie komfortu i oszczędzania energii.




Europa coraz ważniejsza dla Cadillaca
Cadillac wyraźnie daje do zrozumienia, że Europa to dla niego coś więcej niż eksperyment. Otwarcie centrum w Sztokholmie i wprowadzenie Vistiq to początek większej ofensywy. Model trafi w pierwszej kolejności do Szwecji, Niemiec, Francji i Szwajcarii, a dostawy ruszą we wrześniu 2025 roku.
Ceny Cadillac Vistiq w Europie:
Kraj | Wersja Luxury | Wersja Premium Luxury |
---|---|---|
Szwecja | 1 213 500 SEK | 1 339 980 SEK |
Francja | 100 540 EUR | 111 658 EUR |
Niemcy | 99 640 EUR | 110 503 EUR |
Szwajcaria | 108 800 CHF | 120 275 CHF |
Dla porównania – w Polsce za wersję Premium Luxury (przy kursie 1 EUR = 4,28 zł) zapłacilibyśmy ponad 476 000 zł, czyli więcej niż za BMW iX xDrive50. Ale Cadillac gra inną kartą – chce być świeżym wyborem w segmencie, w którym klienci są już nieco znudzeni klasyką.
Czy Cadillac ma szansę na sukces w Europie?
To pytanie, które zadaje sobie dziś wielu obserwatorów rynku. Cadillac startuje od zera – bez silnej sieci sprzedaży, bez przywiązania klientów. Ale ma za sobą potężnego gracza – General Motors – oraz coraz ciekawszą ofertę elektryków. Lyriq, Optiq, a teraz Cadillac Vistiq – to nie są „kopie z USA”, ale nowoczesne, dobrze zaprojektowane auta, które mogą konkurować z najlepszymi.
Europa nie wybacza błędów, ale kocha innowacje. Cadillac ma szansę, jeśli skupi się na jakości obsługi, technologii i konsekwentnie rozbuduje swoją obecność w miastach. Otwarcie kolejnych „Cadillac City” może być kluczowe – to nie są zwykłe salony, ale miejsca, gdzie buduje się wizerunek marki i zaufanie klientów.




W Polsce jeszcze nie ma żadnego takiego centrum, ale jeśli ekspansja się powiedzie, może się to szybko zmienić.
Zachęcamy do dyskusji
Co sądzicie o tym ruchu Cadillaca? Czy marka ma szansę zdobyć europejskich klientów? Czy Cadillac Vistiq może zagrozić Tesli Model X, BMW iX czy Mercedesowi EQS SUV? Zostawcie swoje opinie w komentarzach – chętnie przeczytamy, co myślicie o elektrycznej ofensywie zza oceanu.
Dołącz do dyskusji