Spis treści
Niemiecki gigant technologiczny Siemens pokazał, że przyszłość budownictwa może być bezemisyjna już dzisiaj. Podczas rozbiórki starych budynków pod nowy kampus technologiczny w Erlangen w Niemczech firma zastosowała wyłącznie elektryczne maszyny budowlane, osiągając przy tym spektakularny wynik w recyklingu materiałów.
Elektryczne maszyny zamiast spalinowych kolosów
Projekt w Erlangen to nie zwykła rozbiórka, ale praktyczny test przyszłości branży budowlanej. Siemens Real Estate we współpracy z Siemens Digital Industries zdecydował się na radykalnie nowe podejście – całkowicie elektryczne maszyny budowlane firmy Volvo wykonały wszystkie prace rozbiórkowe.
Do akcji ruszyły różne modele elektrycznych maszyn. Wewnątrz budynków pracowały kompaktowa koparka Volvo ECR18 Electric oraz ładowarka kołowa L20 Electric. Pierwsza precyzyjnie kruszyła beton i mury, druga transportowała materiały na zewnątrz. Wsparcie zapewniał robot demolacyjny Husqvarna.
Główne prace rozbiórkowe realizowały większe maszyny – elektryczna koparka materiałowa EW240 Electric MH i koparka gąsienicowa EC230 Electric. Skruszony materiał przemieszczała ładowarka L120 Electric wprost do elektrycznej kruszarki gąsienicowej.



Rekordowy poziom recyklingu
Efekty ekologiczne projektu przechodzą najśmielsze oczekiwania. Z dwóch zburzonych budynków o powierzchni 3300 metrów kwadratowych i kubaturze około 24700 metrów sześciennych odzyskano 12800 ton materiałów mineralnych. Co więcej, aż 96 procent wszystkich materiałów z rozbiórki zostanie ponownie wykorzystanych.
Materiały trafiły do różnych celów – jako podkład pod płyty podłogowe, kruszywo do betonu czy panele podłóg technicznych, które wróciły do producenta na renowację. To pokazuje, że budownictwo może funkcjonować w obiegu zamkniętym znacznie skuteczniej niż dotychczas.
Bezemisyjny transport zamyka cykl
Siemens nie poprzestał na elektrycznych maszynach budowlanych. Cały łańcuch logistyczny został zelektryfikowany – bezemisyjne ciężarówki Volvo Trucks transportowały przetworzone materiały, dowodząc, że zeroemisyjny przepływ materiałów jest już dzisiaj możliwy nawet w środowisku miejskim.
Projekt wspierało kilka firm partnerskich, w tym dealer Volvo Robert Aebi, Husqvarna Construction oraz lokalne przedsiębiorstwa energetyczne z Erlangen. Ta szeroka kooperacja pokazuje, że transformacja branży wymaga współpracy całego ekosystemu.
Laboratorium przyszłości
Daniel Bechmann, kierownik projektu budowlanego, podkreśla ambitne cele Siemensa: „Wyznaczyliśmy sobie ambitne cele zrównoważonego rozwoju i dążymy do neutralności klimatycznej do 2030 roku”. Nowe budynki firmy są już w większości neutralne pod względem CO2 w eksploatacji, więc elektryfikacja budowy była logicznym krokiem.
Siemens otwarcie nazywa projekt „praktyczną próbą polową” i „prawdziwym środowiskiem nauki”. Cel jest jasny – redukcja emisji, unikanie niepotrzebnego transportu i efektywne wykorzystanie zasobów.





Branża budowlana na rozdrożu
Therese Schmitz-Hillebrecht z Volvo Construction Equipment nie ma wątpliwości: „Nasza transformacja to już nie wizja, ale rzeczywistość”. Firma nie tylko rozwija elektryczne maszyny budowlane, ale aktywnie wspiera partnerów w przejściu na bezemisyjne rozwiązania.
Peter Bauer z Volvo CE dodaje, że projekt nie byłby możliwy bez ścisłej współpracy wszystkich zaangażowanych stron. Metzner Recycling wykazał się odwagą w otwieraniu nowych ścieżek, a Volvo z partnerami udowodnił potencjał elektrycznego budownictwa.
Co dalej z elektryfikacją budów?
Projekt w Erlangen może być początkiem rewolucji w branży budowlanej. Elektryczne maszyny budowlane stają się coraz bardziej wydajne, a ich koszty operacyjne maleją. Dodatkowo, rosnące wymagania ekologiczne i regulacje emisyjne będą skłaniać firmy do podobnych rozwiązań.
Micheal Metzner z Metzner Recycling podkreśla, że pierwszy większy krok w kierunku w pełni elektrycznego placu budowy to ogromny sukces. Wszyscy uczestniczy – od operatorów maszyn po planistów i logistyków – mogli bezpiecznie zapoznać się z nową technologią.
Przyszłość budownictwa elektrycznego
Doświadczenia z Erlangen pokazują, że elektryfikacja budownictwa nie jest futurystyczną wizją, ale osiągalnym celem. Kluczowe są jednak odpowiednie planowanie, współpraca między firmami i gotowość do inwestycji w nowe technologie.
Siemens planuje ukończenie nowego kampusu technologicznego jako globalnego centrum badań i rozwoju. Inwestycja o wartości około 500 milionów euro ma stać się „jądrem światowych działań technologicznych w przemysłowym metaverse”.
Czy podobne projekty staną się standardem w branży budowlanej? Jakie są największe bariery dla elektryfikacji budów w Polsce? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach.
Dołącz do dyskusji