Spis treści
Ruszyła rewolucja w ładowaniu elektrycznych Fordów. Z dniem 27 października w Polsce i całej Europie wystartowała zupełnie nowa usługa, która fundamentalnie zmienia doświadczenia kierowców. To efekt strategicznego partnerstwa Forda z Octopus Electroverse, jednym z największych agregatorów sieci ładowania na kontynencie.
Dotychczasowa sieć Ford Blue Oval Charging Network, zintegrowana z aplikacją FordPass, przechodzi do historii. Zastępuje ją gigantyczna platforma, oferująca dostęp do ponad 1 234 551 punktów ładowania w Europie. Dla polskich kierowców oznacza to dostęp do 7305 stacji ładowania w ramach jednej umowy.
To potężny ruch, który ma na celu wyeliminowanie największej bolączki elektromobilności – chaosu w aplikacjach i kartach.
Co to oznacza dla kierowców Mustanga Mach-E i Explorera?
W praktyce zmiana jest znacząca. Kierowcy elektrycznych Fordów będą musieli dokonać małej „przesiadki” w swoich smartfonach.
Kluczowa zmiana polega na rozdzieleniu funkcji. Dotychczasowa aplikacja FordPass pozostaje centralnym narzędziem do zdalnego sterowania pojazdem. Można w niej nadal sprawdzić zasięg, zamknąć auto czy zaplanować trasę.
Jednak cała obsługa publicznego ładowania, autoryzacja sesji i płatności przenoszą się do dedykowanej aplikacji Octopus Electroverse.
Proces przejściowy jest szybki. Nowa usługa wystartowała 27 października 2025 r. Stara sieć, Ford Blue Oval Charging Network (BOCN), zostanie całkowicie wyłączona w Polsce już 17 listopada 2025 r. Kierowcy mają więc kilka tygodni na płynne przejście.
Jeden gigantyczny roaming zamiast chaosu
Sercem tej zmiany jest skala. Octopus Electroverse to platforma, która integruje ponad 1300 różnych operatorów w Europie. Zamiast kilkunastu różnych aplikacji i kart, kierowca Forda dostaje jedną kartę i jedną aplikację, która działa niemal wszędzie.
Na liście partnerów w Polsce znajdują się wszyscy kluczowi gracze. Oznacza to, że kierowcy Forda naładują się na stacjach takich sieci jak:
- Greenway
- IONITY
- E.ON Drive
- eTauron
- Polenergia
- Columbus Energy
- Eleport
- Powerdot
- Shell Recharge
- BP Pulse
- A także na stacjach przy marketach jak Lidl czy Kaufland oraz wielu innych, w tym EKOEN, Elocity czy Noxo Energy.
Aplikacja Octopus Electroverse oferuje oczywiście wszystkie standardowe funkcje, takie jak planer trasy, integrację z Apple CarPlay i Android Auto oraz szczegółowe informacje o stacjach. Kierowca widzi na żywo dostępność złączy, maksymalną moc oraz udogodnienia w pobliżu.
Ceny, opłaty i ukryte koszty. Czy to się opłaca?
Najważniejsze pytanie dotyczy oczywiście portfela. Jak wyglądają koszty w nowym systemie?
Octopus Electroverse chwali się przejrzystymi cenami i brakiem ukrytych kosztów. Firma podkreśla, że nie pobiera żadnych dodatkowych opłat administracyjnych ani opłat za transakcje. Stawki są ustalane bezpośrednio przez operatorów punktów ładowania i to one są wyświetlane w aplikacji jako ostateczne.
Co więcej, Octopus Electroverse oferuje własne, ekskluzywne korzyści. Jedną z nich jest „Plunge Pricing” – funkcja, która oferuje nawet 50% zniżki na ładowanie w godzinach, gdy w sieci dostępna jest duża ilość taniej energii odnawialnej. To świetna wiadomość dla tych, którzy chcą ładować się nie tylko tanio, ale i ekologicznie.
Jak przesiąść się na nowy system? (I bonusy na start)
Ford i Octopus zadbały o to, by migracja była jak najprostsza. Aby połączyć swoje konta, wystarczy pobrać aplikację Octopus Electroverse i wykonać kilka kroków:
- W aplikacji wejść w „Profil”, a następnie „Połączone konta”.
- Wybrać opcję „Ford” i kliknąć „Połącz konto”.
- Użytkownik zostanie przeniesiony do ekranu logowania Forda, gdzie musi postępować zgodnie z instrukcjami, aby autoryzować połączenie.
To wszystko. Po połączeniu kont, można dodać swój pojazd Forda do aplikacji i zacząć korzystać z sieci.
Co z dotychczasowymi korzyściami? Ford uspokaja, że wszystko przechodzi na nową platformę. Niewykorzystany czas z subskrypcji Ford BOCN przenosi się automatycznie. Pozostaje też dostępny 3-miesięczny okres próbny na ultraszybkie stacje Ionity.
Jest też dodatkowy bonus za szybką decyzję. Kierowcy, którzy połączą swoje konta Forda i Electroverse do 16 listopada 2025 r. i aktywują subskrypcję Ionity Premium, otrzymają dodatkowy miesiąc tej usługi gratis.
Co ten ruch oznacza dla rynku?
Decyzja Forda o porzuceniu własnej marki „Blue Oval” na rzecz partnerstwa z gigantycznym agregatorem to niezwykle ważny i pragmatyczny ruch. Pokazuje on, że w świecie elektromobilności wygrywa nie ten, kto buduje własne, zamknięte ekosystemy (jak robi to Tesla), ale ten, kto oferuje klientowi maksymalną wygodę i interoperacyjność.
To koniec „aplikacjozy” dla kierowców Forda. Zamiast żonglować kartami Greenwaya, Taurona czy Orlenu, dostają jedno, potężne narzędzie. To stawia Forda w absolutnej czołówce, jeśli chodzi o „doświadczenie użytkownika” (UX) w podróży.
Ruch ten pokazuje też, że przyszłością nie jest budowanie własnych stacji przez każdego producenta z osobna, ale inteligentne oprogramowanie i agregacja. Octopus Electroverse staje się dla Forda tym, czym dla wielu banków stał się BLIK – wspólną platformą, która ułatwia życie, działając w tle.
Najciekawsza jest jednak zapowiedź na przyszłość. Ford i Octopus oficjalnie potwierdzili, że pracują nad wdrożeniem standardu Plug & Charge. To technologia, która eliminuje potrzebę używania jakiejkolwiek aplikacji czy karty. Kierowca po prostu podjeżdża, wpina wtyczkę, a samochód sam autoryzuje ładowanie i płatność. Gdy to rozwiązanie wejdzie w życie, doświadczenie ładowania Forda na publicznych stacjach stanie się identyczne, jak w przypadku Tesli na Superchargerach. A to już prawdziwa zmiana gry.
Decyzja Forda jest więc potężnym i pragmatycznym krokiem, który stawia wygodę klienta na pierwszym miejscu. Czy waszym zdaniem takie gigantyczne partnerstwa roamingowe to przyszłość ładowania? A może wolicie bezpośrednie umowy i aplikacje konkretnych operatorów? Czekamy na wasze opinie w komentarzach.








