Plotki z branży wskazują, że Tesla podpisała umowę na dostawę ogniw baterii z chińskim producentem EVE Energy. To może być kolejny krok w strategii Tesli zwiększenia produkcji tańszych pojazdów elektrycznych.
Baterie LFP coraz popularniejsze
Od lat Tesla koncentruje się na zwiększaniu udziału pojazdów zasilanych bateriami litowo-żelazowo-fosforanowymi (LFP). Te baterie są tańsze niż ich odpowiedniki o wysokiej zawartości niklu, ale oferują niższą gęstość energii, co przekłada się na krótszy zasięg pojazdów. Jednak w ostatnich latach technologia LFP znacznie się rozwinęła, co sprawiło, że są bardziej opłacalne w przypadku tańszych modeli EV.
Tesla już współpracuje z największymi graczami w branży baterii, takimi jak CATL i BYD. Obie firmy dostarczają baterie LFP do modeli Tesli sprzedawanych na całym świecie. W 2021 roku pojawiły się pierwsze informacje o negocjacjach z EVE Energy. Teraz, według chińskich mediów, umowa została zawarta, a produkcja ma ruszyć w fabryce w Malezji w 2026 roku.
Co wiadomo o umowie z EVE Energy?
Zgodnie z doniesieniami LatePost, EVE Energy podpisało kontrakt na dostawę baterii dla klienta w Amerykach, który prawdopodobnie jest Teslą. Fabryka w Malezji ma produkować ogniwa dedykowane systemom magazynowania energii, co może wspierać rozwój stacjonarnych rozwiązań Tesli, takich jak Powerwall czy Megapack.
Chociaż EVE Energy nie potwierdziło oficjalnie współpracy z Teslą, brak zaprzeczenia w tej sprawie daje wiele do myślenia. Jeśli plotki okażą się prawdziwe, Tesla zyska kolejnego partnera w swoim globalnym ekosystemie baterii.
Dlaczego EVE Energy?
EVE Energy to jeden z najszybciej rozwijających się chińskich producentów ogniw baterii. Firma jest znana z produkcji wysokiej jakości baterii LFP i odgrywa coraz większą rolę na międzynarodowym rynku. Partnerstwo z Teslą może otworzyć nowe możliwości zarówno dla EVE, jak i dla Tesli, która szuka zdywersyfikowanych dostawców w obliczu rosnącego zapotrzebowania na EV.
Dywersyfikacja dostawców baterii
Na początku swojej działalności Tesla współpracowała wyłącznie z Panasonic, który dostarczał ogniwa cylindryczne do pierwszych modeli Tesli. Z czasem firma nawiązała współpracę z LG, CATL, BYD, Samsungiem, a teraz, jak wskazują raporty, także z EVE Energy.
To rozszerzenie współpracy ma strategiczne znaczenie. Tesla stawia na większą niezależność od jednego dostawcy oraz zabezpieczenie produkcji w przypadku zakłóceń w łańcuchu dostaw. Dzięki umowie z EVE Energy firma może jeszcze bardziej obniżyć koszty produkcji swoich pojazdów, co przełoży się na niższe ceny dla klientów.
Co oznacza to dla przyszłości Tesli?
Partnerstwo z EVE Energy to kolejny krok w kierunku realizacji ambitnych celów Tesli, takich jak zwiększenie dostępności EV na globalnym rynku. Z rosnącą konkurencją ze strony firm takich jak BYD, Hyundai czy nawet tradycyjnych producentów, takich jak Volkswagen, Tesla musi stale optymalizować swoje procesy produkcyjne i szukać nowych możliwości.
Czy współpraca z EVE Energy przyniesie Tesli przewagę na rynku? Jakie będą efekty wprowadzenia baterii z Malezji? Podziel się swoją opinią w komentarzach!
Dołącz do dyskusji