• 1000 km CHALLENGE
  • Katalog EV
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Słownik
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Lucid rzuca rękawicę Tesli. Pełna autonomia L4 i nowy tani crossover mają uratować firmę

30.10.2025
w Aktualności, Samochody elektryczne
Czas czytania: 8 min
0
UdostępnijPodsumujPodsumuj

Spis treści

  • Wielki zakład na Nvidię
  • Kluczowy element: „tani” crossover za 50 000 dolarów
  • Plan wdrożenia. To nie stanie się z dnia na dzień
  • Zmiana strategii. Koniec z dumą z DreamDrive
  • Kto pierwszy dowiezie autonomię do naszych garaży?
  • Dwa wielkie zakłady w jednym

Lucid Motors, znany dotąd z oszałamiająco drogich i luksusowych modeli Air i Gravity, ogłosił plan, który może wywrócić stolik w wyścigu o autonomiczną jazdę. Firma chce być pierwszym producentem, który sprzeda klientom indywidualnym samochód z autonomią poziomu 4 – czyli maszynę, która naprawdę nie potrzebuje kierowcy.

Mówimy tu o systemie „bez rąk, bez oczu i bez myślenia” (hands-off, eyes-off, mind-off). To obietnica, którą od lat składa Tesla, ale której wciąż nie dostarczyła. Lucid ma jednak asa w rękawie: nie będzie robił tego sam. Cały ten ryzykowny zakład opiera się na potężnym sojuszu z gigantem technologicznym, firmą Nvidia.

Wielki zakład na Nvidię

Lucid ogłosił, że jego nadchodząca linia modeli klasy średniej, która ma zadebiutować pod koniec 2026 roku, zostanie w całości oparta na technologii Nvidii. Nie mówimy tu tylko o dostarczeniu chipów. Lucid zintegruje pełen stos technologiczny Nvidii: komputery Drive AGX Thor, system operacyjny DriveOS oraz kompletne oprogramowanie do autonomicznej jazdy Drive AV.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Celem jest dostarczenie klientom poziomu 4 autonomii (L4). W odróżnieniu od poziomu 2 (jak Autopilot Tesli) czy poziomu 3 (jak Drive Pilot Mercedesa), poziom 4 oznacza, że pojazd jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z każdą sytuacją na drodze w określonych warunkach (np. na konkretnym obszarze lub typie dróg) bez jakiegokolwiek nadzoru człowieka. To jest poziom, na którym operują dziś robotaksówki Waymo, ale nikt jeszcze nie zaoferował go w samochodzie na sprzedaż.

REKLAMA

To święty Graal motoryzacji. Jensen Huang, założyciel i dyrektor generalny Nvidii, nie krył entuzjazmu: „Razem z Lucidem przyspieszamy przyszłość autonomicznego transportu opartego na sztucznej inteligencji”.

Kluczowy element: „tani” crossover za 50 000 dolarów

Co najciekawsze, ta rewolucyjna technologia nie zadebiutuje we flagowych, absurdalnie drogich modelach. Lucid pakuje ją do swojego najważniejszego, a zarazem najbardziej ryzykownego projektu: nowego crossovera klasy średniej, określanego wewnętrznie jako „Project Midsize”.

To ma być „moment Tesli Model Y” dla Lucida. Model Air i SUV Gravity są niesamowite, ale ich cena i niski wolumen sprzedaży nie utrzymają firmy przy życiu. Lucid desperacko potrzebuje masowego hitu. Ten nowy crossover ma kosztować około 50 000 dolarów (183 000 zł) i stać się bezpośrednim rywalem właśnie dla Modelu Y oraz nadchodzącego Riviana R2 (który ma kosztować 45 000 dolarów, czyli około 165 000 zł).

Wraz z ogłoszeniem partnerstwa, Lucid pokazał pierwszą, mroczną zajawkę nowego auta. Widać na niej zarys zgrabnego, nisko zawieszonego crossovera o linii dachu przypominającej coupe. Wygląda na to, że będzie mocno konkurował z Modelem Y również pod względem stylu.

lucid crossover
lucid crossover

Plan wdrożenia. To nie stanie się z dnia na dzień

Strategia Lucida jest ambitna, ale rozłożona w czasie. Nie dostaniemy autonomii L4 od razu pod koniec 2026 roku.

Po pierwsze, nowy crossover klasy średniej będzie od startu wyposażony w pełen, potężny hardware Nvidii. Obejmuje to dwa komputery Drive AGX Thor oraz kompletny zestaw czujników, w tym lidar, radar i kamery. W momencie premiery (koniec 2026), system ten będzie oferował funkcje poziomu 2, czyli zaawansowanego asystenta jazdy od punktu do punktu pod pełnym nadzorem kierowcy, podobnie jak dzisiejszy FSD (Supervised) Tesli.

REKLAMA

Po drugie, większy SUV Gravity również otrzyma aktualizację. Dostanie nowe oprogramowanie Nvidii, ale pozostanie przy swoim dotychczasowym zestawie czujników i komputerów.

Kluczowa obietnica jest jednak inna. Rzecznik Lucida potwierdził, że firma planuje zaktualizować model klasy średniej do pełnego poziomu 4 autonomii „w ciągu kilku lat” po premierze. Odbędzie się to zdalnie, przez aktualizację oprogramowania (OTA), gdy tylko technologia będzie gotowa i certyfikowana.

Zmiana strategii. Koniec z dumą z DreamDrive

To posunięcie jest strategicznym trzęsieniem ziemi dla Lucida. Firma do tej pory była bardzo dumna ze swojego autorskiego systemu wspomagania DreamDrive, który niedawno zaktualizowała do wersji pozwalającej na jazdę bez trzymania rąk na kierownicy na autostradach.

Teraz Lucid w zasadzie przyznaje, że dalszy samodzielny rozwój w kierunku L4 jest zbyt wolny lub zbyt drogi. Rzecznik firmy, Justin Berkowitz, wprost stwierdził, że decyzja oparła się na chęci szybkiego osiągnięcia wyższych poziomów autonomii. Innymi słowy, Lucid porzuca część swojej technologicznej dumy na rzecz pragmatyzmu i prędkości, którą oferuje gotowe rozwiązanie Nvidii.

lucid gravity update
lucid air 2026

Kto pierwszy dowiezie autonomię do naszych garaży?

Lucid i Nvidia rzucają rękawicę całej branży, która od lat ściga się o ten sam cel, ale różnymi drogami.

  • Mercedes-Benz ma najbliższy dostępny komercyjnie system. Jego Drive Pilot to poziom 3, który pozwala zdjąć oczy z drogi, ale działa tylko w korkach, przy niskich prędkościach i na wybranych autostradach w USA.
  • General Motors zapowiedział, że jego „bez patrzenia” (eyes-off) Super Cruise trafi do Cadillaca Escalade w 2028 roku.
  • Rivian również celuje w funkcje „eyes-off” w 2026 roku.
  • No i jest Tesla, która od lat obiecuje pełną autonomię „w przyszłym roku”. Choć jej system FSD staje się coraz lepszy i firma uruchomiła testową usługę robotaxi, nadal prawnie jest to system L2, wymagający pełnej uwagi.

Lucid nie chce bawić się w półśrodki L3. Stawia wszystko na jedną kartę – przeskoczenie wszystkich i zaoferowanie prawdziwego L4, czyli „umysł wyłączony”.

Dwa wielkie zakłady w jednym

Analizując ten ruch, widać wyraźnie, że Lucid nie stawia jednego, ale dwa gigantyczne zakłady, od których zależy jego przetrwanie.

Zakład pierwszy to sukces rynkowy nowego crossovera. Wejście w segment 50 000 dolarów to wejście do jaskini lwa. Czekają tam nie tylko Tesla Model Y i Rivian R2, ale też cała masa świetnych elektryków z Niemiec (Audi, BMW, Mercedes) oraz niezwykle kompetentne i agresywne cenowo marki chińskie, zwłaszcza na kluczowym dla Lucida rynku europejskim. Samochód musi być absolutnie rewelacyjny, żeby się przebić.

Zakład drugi to technologia. Lucid w pełni uzależnia swoją przyszłą przewagę technologiczną od zewnętrznego dostawcy. Zakłada, że Nvidia faktycznie dostarczy działający, bezpieczny i – co najważniejsze – możliwy do certyfikacji system L4 do użytku prywatnego. To gargantuiczne wyzwanie nie tylko technologiczne, ale także prawne i regulacyjne.

Stawka jest ogromna. Jeśli ten podwójny zakład się powiedzie, Lucid z niszowego producenta superluksusowych zabawek stanie się niekwestionowanym liderem rewolucji autonomicznej. Jeśli jednak zawiedzie choćby jeden element – nowy model się nie sprzeda lub Nvidia spóźni się z L4 o kilka lat – ambitny plan może pociągnąć całą firmę na dno.

Z pewnością jest to jedna z najodważniejszych i najbardziej fascynujących strategii w dzisiejszej elektromobilności.

A co Wy o tym myślicie? Czy sojusz Lucida z Nvidią to przepis na sukces i pokonanie Tesli w jej własnej grze? A może to tylko odważny marketing i kolejna obietnica „pełnej autonomii”, na którą poczekamy jeszcze dekadę? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Tagi: autonomia L4autonomiczna jazdaautopilotcrossoverlucidnvidianvidia drive thorTesla Model Yzapowiedź
UdostępnijTweetUdostępnijSummarizeSummarizeWyślij

Zobacz też

toyota corolla ev koncept
Aktualności

To już nie jest samochód dla dziadka. Toyota pokazała Corollę EV i fani nie wierzą własnym oczom

2025-10-30
tesla autopilot zderzenie z radiowozem
Aktualności

Kierowca Tesli spał, Autopilot prowadził. Skończyło się na uderzeniu w radiowóz i areszcie

2025-10-30
samochod elektryczny sharp
Aktualności

Gigant od iPhone’ów wreszcie dopiął swego. Sharp pokaże elektrycznego minivana, który ma być kinem na kołach

2025-10-29
REKLAMA

Popularne wpisy

byd tang l
Aktualności

Koniec żartów. BYD Atto 8 nadciąga globalnie z mocą 1086 KM i absurdalnie niską ceną

2025-10-26
xpeng x9
Aktualności

Koniec plotek. Kosmiczny Xpeng X9 przyłapany na ładowarce w Europie. To zła wiadomość dla Mercedesa

2025-10-26
uciety kabel ładowarki
Aktualności

Kolejny cios w plagę cięcia kabli. Złodzieje z Gdańska złapani na gorącym uczynku

2025-10-26
platforma e-gmp hyundai
Aktualności

Baterie w używanych elektrykach to tykająca bomba? Szwedzi zbadali 1300 aut. Wyniki to szok. Kia i Tesla na czele

2025-10-23
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Stacje ładowania
  • Baterie
  • Rowery, motocykle i UTO
  • OZE
  • Poradniki
  • Testy
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Katalog samochodów elektrycznych
  • Mapa stacji ładowania
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.