Spis treści
BYD pokazał pierwszą zajawkę swojego nowego SUV-a, który może namieszać w segmencie rodzinnych aut z napędem alternatywnym. Model Fang Cheng Bao Tai 7 celuje prosto w kierowców, którzy szukają auta na co dzień, ale też z opcją na weekendowe wypady za miasto.
Choć marka Fang Cheng Bao to wciąż nowy gracz na rynku, jej tempo rozwoju i ambicje mogą imponować. Tai 7 to drugi model z rodziny pojazdów przeznaczonych dla rodzin – mniej terenowych niż wcześniejsze Bao 5 i Bao 8, ale nadal solidnych i funkcjonalnych. Co wiemy o tym aucie? Zaskakująco dużo, mimo że producent pokazał dopiero pierwszą grafikę zapowiadającą premierę.
BYD – król chińskiej elektromobilności
Fang Cheng Bao to submarka należąca do koncernu BYD – globalnego lidera w produkcji pojazdów nowej energii (NEV). Sam BYD świętuje ostatnio sukcesy: niedawno ogłosił, że dostarczył już ponad 100 tysięcy pojazdów Fang Cheng Bao. W samym maju sprzedaż wyniosła 12 592 sztuki, a całkowity wynik od początku roku przekroczył 41 tysięcy egzemplarzy – to wzrost o ponad 168% rok do roku.
Ten wynik pokazuje, że chińscy kierowcy chętnie sięgają po SUV-y nowej generacji, które łączą napęd elektryczny lub hybrydowy z praktycznością i stylem. I właśnie w tym miejscu wchodzi do gry model Tai 7.


Rodzinny SUV z ambicjami terenowymi
Nowy Fang Cheng Bao Tai 7 to większy brat wprowadzonego niedawno Tai 3. Podczas gdy Tai 3 to klasyczny elektryczny SUV do miasta, Tai 7 ma być jego bardziej wszechstronną wersją – gotową na dalsze trasy i mniej utwardzone drogi.
Na opublikowanej przez producenta grafice widać, że Tai 7 ma klasyczną, pudełkowatą sylwetkę, wysoką linię maski, tradycyjne klamki i duże lusterka boczne. Tylne koło zapasowe mocowane na uchylanych drzwiach zdradza terenowe aspiracje. Dach jest płaski – to znak, że projektanci stawiają na praktyczność, choćby w kontekście przewozu bagażu lub sprzętu outdoorowego.
Napęd? Na razie spekulacje, ale logiczne
Choć BYD nie ujawnił jeszcze szczegółów technicznych, wiele wskazuje na to, że Fang Cheng Bao Tai 7 będzie hybrydą plug-in. Na zdjęciach z testów drogowych zauważono dwa gniazda – jedno z lewej, drugie z prawej strony pojazdu. To klasyczny układ dla pojazdów z napędem PHEV, ale BYD już wcześniej stosował podobne rozwiązania w autach całkowicie elektrycznych z dwoma portami ładowania. Na tym etapie można więc tylko zgadywać.
Jeśli jednak Fang Cheng Bao Tai 7 będzie hybrydą, może zyskać przewagę wśród kierowców, którzy chcą połączyć komfort jazdy na prądzie w mieście z większym zasięgiem na trasach. Taki układ napędowy świetnie sprawdza się w realiach, gdzie infrastruktura ładowania wciąż się rozwija.
Pozycjonowanie i cena – gdzie Fang Cheng Bao Tai 7 znajdzie swoje miejsce?
Numer „7” w nazwie nie jest przypadkowy. FCB sugeruje, że model będzie pozycjonowany między Bao 5 a Bao 8. Bao 5 kosztuje w Chinach od 239 800 do 329 800 juanów, czyli około 124 700 – 171 500 zł. Bao 8 to już wydatek od 379 800 do 423 800 juanów, co daje 197 500 – 220 400 zł.
W przypadku Fang Cheng Bao Tai 7 mówi się o dwóch możliwych scenariuszach cenowych:
- Scenariusz premium: cena w przedziale 300 000 – 350 000 juanów (czyli ok. 156 000 – 182 000 zł). Wtedy byłby to bezpośredni konkurent dobrze wyposażonych SUV-ów PHEV, z segmentu wyższej klasy średniej.
- Scenariusz budżetowy: cena poniżej 200 000 juanów (czyli mniej niż 104 000 zł). Wówczas Tai 7 byłby bardziej miejską alternatywą dla Bao 5, oferując wygląd i przestrzeń SUV-a z funkcjonalnością auta na co dzień.
Który z tych scenariuszy jest bardziej prawdopodobny? Na dziś trudno powiedzieć. Jednak biorąc pod uwagę, że model Tai 3 był wyraźnie tańszy niż Bao 5, można przypuszczać, że Fang Cheng Bao Tai 7 także zostanie wyceniony rozsądnie. Może to być złoty środek między funkcjonalnością, technologią i przystępną ceną – coś, co BYD umie robić jak mało kto.




Marka Fang Cheng Bao – nowy gracz o dużych ambicjach
Fang Cheng Bao to marka zaledwie kilkumiesięczna – jej debiut miał miejsce w sierpniu 2023 roku. W ciągu roku wprowadziła już trzy modele (Bao 5, Bao 8, Tai 3), a czwarty – Tai 7 – jest na horyzoncie. Co więcej, to właśnie modele Bao 5 i Bao 8 otworzyły nowy rozdział w chińskiej motoryzacji, m.in. dzięki zastosowaniu platformy DMO oraz integracji z systemami wspomagania jazdy Huawei.
Tymczasem linia Tai ma być bardziej przyjazna rodzinom i kierowcom, którzy nie potrzebują ekstremalnych możliwości terenowych, ale szukają przestrzeni, niezawodności i nowoczesnych rozwiązań w codziennym użytkowaniu.
Czego możemy się spodziewać dalej?
Jeśli tempo rozwoju marki Fang Cheng Bao się utrzyma, możemy spodziewać się kolejnych premier jeszcze w tym roku. Model Tai 7 ma szansę wypełnić lukę na rynku pomiędzy typowymi SUV-ami miejskimi a pojazdami terenowymi – zwłaszcza w wersji PHEV, która zyskuje coraz większą popularność.
Warto też obserwować, czy BYD zdecyduje się na międzynarodową ekspansję tej submarki. Na razie Fang Cheng Bao sprzedaje wyłącznie w Chinach, ale sukces sprzedażowy i pozytywne recenzje mogą skłonić koncern do eksportu – również do Europy.
Jeśli Fang Cheng Bao Tai 7 trafi na nasz rynek, może być interesującą alternatywą dla takich modeli jak Toyota RAV4 PHEV, Mitsubishi Outlander PHEV czy nawet niektórych modeli Skody i Kii. Zwłaszcza jeśli cena pozostanie konkurencyjna.
Czy BYD zmieni zasady gry?
To, co robi BYD z marką Fang Cheng Bao, to coś więcej niż tylko wypuszczanie kolejnych modeli. To konsekwentna próba stworzenia nowej kategorii samochodów – SUV-ów hybrydowych i elektrycznych z duszą terenówki, ale przyjaznych rodzinie i miastu. Jeśli Tai 7 potwierdzi te założenia, może naprawdę namieszać – zarówno na rynku chińskim, jak i globalnym.
A co Wy sądzicie?
Czy samochód, który łączy terenowy wygląd, rodzinne wnętrze i napęd PHEV, ma szansę zdobyć serca polskich kierowców? Czy marka BYD, znana głównie z autobusów elektrycznych w Polsce, ma potencjał, by zawojować rynek konsumencki?
Dajcie znać w komentarzach, jak oceniacie podejście BYD do tworzenia nowych marek i modeli. Czy Fang Cheng Bao Tai 7 to samochód, który chcielibyście zobaczyć na naszych drogach?
Dołącz do dyskusji