• 1000 km CHALLENGE
  • Katalog EV
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Słownik
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Chiński potentat, CATL, szykuje kolejne uderzenie w Europie? Fabryka baterii, która odmieni rynek

21.01.2025
w Aktualności, Baterie
Czas czytania: 6 min
0
UdostępnijPodsumujPodsumuj

CATL ponownie przyciąga uwagę branży motoryzacyjnej. Według najnowszych doniesień firma zamierza ogłosić w tym roku kolejne przedsięwzięcie w postaci nowej fabryki baterii w Europie. Dotąd chiński gigant ogłosił kooperację ze Stellantis przy budowie zakładu w Hiszpanii. Teraz ujawnia, że to nie koniec planów. Czy to zagrozi pozycji dotychczasowych dostawców? A może wręcz przyspieszy elektryfikację na naszym kontynencie?

Kolejna joint venture w drodze

W grudniu 2024 CATL poinformował o współpracy ze Stellantis. Obie firmy zainwestują 4,1 mld euro w zakład mający dostarczać baterie litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP) dla aut koncernu Stellantis. Według ogłoszeń, fabryka może osiągnąć zdolność produkcyjną sięgającą 50 GWh rocznie. Pierwsze egzemplarze akumulatorów miałyby z niej wyjechać już pod koniec 2026 roku.

W styczniu 2025 pojawiły się doniesienia, że CATL planuje kolejną sporą inwestycję w Europie. Pan Jian, wiceprzewodniczący firmy, wspomniał o nowym przedsięwzięciu joint venture na tegorocznym światowym forum ekonomicznym w Davos. Padła sugestia, że istnieje lokalny producent aut, który chce współpracować z CATL. Nie znamy jednak szczegółów, bo przedstawiciele obu stron milczą w tej sprawie. Nie wiadomo też, w którym kraju może powstać nowa fabryka.

Trzy fabryki w Europie to za mało?

Dotychczas CATL ma w Europie trzy projekty. Pierwszy to działający już zakład w Niemczech, w Turyngii. Drugi uruchomiono na Węgrzech, w okolicach Debreczyna. Obie fabryki są już aktywne. Trzecią ma być wspomniana inwestycja w Hiszpanii, współdzielona ze Stellantis. Owa trójka może się wkrótce powiększyć, bo władze firmy sygnalizują apetyt na rozbudowę. Wzrost zapotrzebowania na baterie na rynku europejskim wydaje się nieunikniony, patrząc na plany koncernów w zakresie aut elektrycznych. Główny powód? Regulacje unijne, które nieuchronnie dążą do zaostrzania norm emisji.

Inne w podobnym temacie

ładowarka dla ciężarówek eon niemcy

Megawaty mocy i miliony euro dla elektrycznych ciężarówek. Polska w centrum nowego sojuszu E.ON i GreenWay

30/11/2025
catl i stellantis

Europejczycy patrzą i się uczą. Tysiące Chińczyków zbudują gigafabrykę dla Stellantis w Hiszpanii

29/11/2025
leapmotor a10

Leapmotor A10 czyli tanie auto z LiDARem.1 Chińczycy pokazali model który w Europie sprzeda Stellantis

27/11/2025
saic solid-state battery

SAIC odpala linię produkcyjną baterii ze stałym elektrolitem. Czy rok 2027 to realny początek nowej ery?

23/11/2025
REKLAMA

Potęga na globalną skalę

CATL to niekwestionowany lider w branży baterii do pojazdów elektrycznych. Według danych południowokoreańskiej agencji badawczej SNE Research, firma do listopada 2024 miała aż 36,8% udziału w światowym rynku. W ciągu pierwszych jedenastu miesięcy 2024 zainstalowano globalnie 289,3 GWh baterii tej marki – to ponad 28% wzrost w porównaniu z analogicznym okresem roku 2023. W chinach CATL jeszcze mocniej umocnił swoją pozycję, sięgając blisko 45% udziału w rynku baterii przeznaczonych do aut elektrycznych.

Bycie największym producentem daje firmie przewagę w negocjacjach z producentami samochodów. Różnorodni gracze chcą zapewnić sobie dostawy ogniw, a CATL jest w stanie zaproponować korzystne warunki cenowe, bo korzysta z efektu skali. Dodatkowo firma intensywnie pracuje nad nowymi technologiami, by utrzymać przewagę konkurencyjną.

REKLAMA
fabryka baterii catl
Fabryka baterii CATL

Dlaczego Europa, a nie USA

Podczas gdy amerykański rynek także jest istotny, Chiny widzą potencjał zwłaszcza w Europie. W obliczu napięć handlowych między Pekinem a Waszyngtonem inwestycje w USA niosą większe ryzyko. Na forum branżowym coraz głośniej mówi się o tym, że firmy chińskie wolą stawiać fabryki w strefie unii europejskiej, gdzie przepisy sprzyjają rozwojowi elektromobilności. Jednocześnie analitycy przestrzegają, że Chiny mają już bardzo rozwinięty rynek aut elektrycznych u siebie, a planując ekspansję, mogą trafiać na bariery polityczne i ekonomiczne w stanach zjednoczonych.

Tu Le z Sino Auto Insights zwraca uwagę, że rynek chiński może w 2025 spowolnić, co jeszcze bardziej skłoni miejscowych producentów do intensyfikacji działań w Europie. A jeśli władze USA nadal będą nakładać ograniczenia na import chińskich komponentów, CATL i inne firmy będą wolały umocnić się w strefie euro. To szansa na rozbudowanie łańcucha dostaw i zdobycie kluczowych kontraktów z producentami aut.

Korzyści dla producentów samochodów

Partnerzy, tacy jak Stellantis, zyskują pewność stabilnych dostaw baterii. Rozbudowa fabryk w Europie skróci łańcuch dostaw, bo gotowe ogniwa nie będą musiały przypływać statkiem z Azji. To korzystne zarówno z punktu widzenia czasu transportu, jak i kosztów. Z kolei klienci końcowi liczą, że lokalne wytwarzanie wpłynie na cenę ostateczną pojazdów elektrycznych. Gdyby się udało obniżyć koszty, auta elektryczne stałyby się bardziej konkurencyjne wobec tradycyjnych napędów.

A surowce?

Utrzymanie wysokiej produkcji baterii wymaga jednak dostępu do kluczowych surowców, jak lit czy metale ziem rzadkich. Chiny dominują w przetwórstwie litu, ale część kopalń i projektów wydobywczych działa też w Ameryce Południowej i Australii. Europa ma ograniczone zasoby, co oznacza, że przynajmniej część materiałów będzie trzeba importować. Jeśli dojdzie do geopolitycznych napięć, produkcja w europejskich fabrykach może napotkać przeszkody. Dlatego CATL i inne koncerny starają się dywersyfikować pochodzenie surowców.

Czy baterie LFP zawładną rynkiem?

Duży nacisk w nowych projektach kładzie się na baterie litowo-żelazowo-fosforanowe. Głównym atutem LFP jest stosunkowo niższy koszt produkcji, a do tego mniejsze ryzyko zapłonu. Mają też dłuższą żywotność, choć czasem kosztem gęstości energii. W praktyce oznacza to, że LFP sprawdza się w autach o średnim zasięgu, wystarczającym do miejskich dojazdów. Segment tych pojazdów dynamicznie przyrasta, bo coraz więcej konsumentów traktuje elektryk jako codzienne auto do jazdy po mieście, a niekoniecznie na długie trasy.

Co dalej?

Jeśli CATL dopnie swego i rozbuduje zaplecze produkcyjne w kilku krajach Unii Europejskiej, może stworzyć prawdziwie europejską sieć fabryk. To może sprawić, że lokalni producenci ogniw znajdą się pod presją. Z drugiej strony, wzmocniona konkurencja powinna obniżyć ceny baterii, co przełoży się na łatwiejszą dostępność aut elektrycznych. Skorzystają na tym konsumenci. Wzrosną też możliwości europejskich marek, poszukujących dużych dostaw ogniw do swoich nowych elektryków.

Innym skutkiem może być zaostrzenie dyskusji politycznej o “chińskiej dominacji”. Niektórzy zachodzą w głowę, czy brak rodzimych producentów baterii nie stanowi zagrożenia strategicznego dla państw unii. Inwestycje takie jak ta w Hiszpanii czy potencjalnie w innych krajach łagodzą te obawy, bo oznaczają powstanie miejsc pracy i rozwój lokalnej infrastruktury. Niemniej jednak europejskie władze mogą uznać, że trzeba lepiej chronić własne technologie i uniezależnić się od zewnętrznych dostawców.

Widzicie CATL w Europie?

Co Wy sądzicie o planach CATL na kolejną fabrykę baterii w Europie? Czy taki rozwój wzmocni pozycję kontynentu w produkcji aut elektrycznych, czy raczej uczyni go bardziej zależnym od chińskich koncernów? Jakie wyzwania wiążą się z pozyskiwaniem kluczowych surowców i ograniczeniem kosztów logistyki? Perspektywa rozrostu e-mobilności w Europie jest niewątpliwie interesująca, ale stawia też wiele pytań o strategię i równowagę na rynku. Zapraszamy do komentowania i wymiany opinii. Branża motoryzacyjna stoi u progu kolejnej rewolucji, w której kluczową rolę mogą odegrać zarówno azjatyckie koncerny, jak i europejscy producenci starający się zaspokoić rosnący popyt na elektryczne pojazdy.

Tagi: CATLEuropafabryka bateriiStellantis
UdostępnijTweetUdostępnijSummarizeSummarizeWyślij

Zobacz też

ładowarka dla ciężarówek eon niemcy
Aktualności

Megawaty mocy i miliony euro dla elektrycznych ciężarówek. Polska w centrum nowego sojuszu E.ON i GreenWay

2025-11-30
catl i stellantis
Aktualności

Europejczycy patrzą i się uczą. Tysiące Chińczyków zbudują gigafabrykę dla Stellantis w Hiszpanii

2025-11-29
leapmotor a10
Aktualności

Leapmotor A10 czyli tanie auto z LiDARem.1 Chińczycy pokazali model który w Europie sprzeda Stellantis

2025-11-27

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

leapmotor a10
Aktualności

Leapmotor A10 czyli tanie auto z LiDARem.1 Chińczycy pokazali model który w Europie sprzeda Stellantis

2025-11-27
Zeekr 7x
Aktualności

Chiński premium wchodzi do jaskini lwa. Zeekr startuje w Niemczech z agresywnymi cenami i gwarancją na dekadę

2025-12-01
xpeng ladowanie plugsurfing
Aktualności

Chińczycy zawstydzili europejską infrastrukturę. Xpeng ładuje się tak szybko, że brakuje dla niego ładowarek

2025-11-27
gac produkcja baterii solid-state
Aktualności

GAC uruchamia linię produkcyjną baterii solid-state. Zasięg 1000 kilometrów staje się faktem

2025-11-26
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Stacje ładowania
  • Baterie
  • Rowery, motocykle i UTO
  • OZE
  • Poradniki
  • Testy
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Katalog samochodów elektrycznych
  • Mapa stacji ładowania
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.