Spis treści
Circle K zrobił właśnie odważny krok w kierunku przyszłości elektromobilności. W szwedzkim Göteborgu, przy ruchliwej trasie E6, otwarto pierwszą w Europie stację sieci dedykowaną wyłącznie pojazdom elektrycznym. Co ważne, to największa na świecie lokalizacja Circle K oferująca wyłącznie ultraszybkie ładowanie – i żadnej benzyny czy diesla.
Nowa stacja w dzielnicy Gårda to nie tylko innowacja na skalę skandynawską, ale również wyraźny sygnał, w jakim kierunku zmierza branża. Na terenie obiektu, zamiast tradycyjnych dystrybutorów paliwa, znalazło się dziesięć stanowisk ładowania o mocy nawet 400 kW każde. Cały system opiera się na rozwiązaniach firmy Kempower, która zamontowała dwa moduły Power Unit o mocy 600 kW, dynamicznie rozdzielające energię pomiędzy wszystkie ładowarki. W praktyce oznacza to, że dziesięć aut może jednocześnie doładować baterie od 0 do 80 procent w około 15 minut – a kierowcy w tym czasie mogą zrobić zakupy lub odpocząć w nowoczesnym sklepie Circle K.
Nowy wymiar stacji – nie tylko ładowanie
Stacja ładowania w Gårda to coś więcej niż tylko miejsce do „tankowania” prądu. Na odwiedzających czeka sklep o powierzchni 100 m² z szerokim wyborem produktów spożywczych oraz miejscem do wypoczynku, gdzie można spokojnie napić się kawy czy zjeść przekąskę, korzystając z popołudniowego słońca na specjalnie przygotowanym tarasie.
Circle K nie ukrywa, że ta inwestycja to manifest odwagi i nowoczesnego podejścia. Jak mówi Jeremy Knights, dyrektor generalny Circle K, otwarcie tej stacji jest przełomem nie tylko dla samej firmy, ale także dla całej branży paliwowej. – Pokazujemy, że można całkowicie zrezygnować z paliw kopalnych i postawić wyłącznie na energię elektryczną – podkreśla Knights.
Szybko, wygodnie, bez zbędnych formalności
Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania technologiczne dostępne na nowej stacji. Circle K i Kempower oferują tzw. autocharge, czyli usługę automatycznego rozpoznawania pojazdu. Po jednorazowej rejestracji wystarczy podłączyć samochód, a płatność i uruchomienie ładowania odbywają się bez żadnych dodatkowych kroków. To ma być odpowiedź na oczekiwania dzisiejszych kierowców – szybkość, wygoda i minimum formalności.
Symboliczny początek większych zmian?
Otwarcie stacji w Göteborgu to kolejny krok w rozwoju infrastruktury Circle K dla pojazdów elektrycznych. Niedawno firma uruchomiła również największy hub ładowania w Järna pod Sztokholmem, z dwudziestoma punktami HPC dla aut osobowych i sześcioma dla ciężarówek. W sumie Circle K w Europie oferuje już ponad 3000 punktów ładowania, ale wciąż zarządza aż 17 000 tradycyjnych stacji paliw na świecie.
Nowa stacja w Gårda jest jednak czymś zupełnie innym. To nie jest kolejny punkt z kilkoma ładowarkami – to wyraźny sygnał, że stacje przyszłości mogą wyglądać zupełnie inaczej niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Warto podkreślić, że ta lokalizacja nie powstała na obrzeżach miasta, lecz w samym sercu biznesowej dzielnicy, gdzie każdego dnia przewija się tysiące osób – od mieszkańców, przez pracowników korporacji, po kierowców taxi, kurierów i rzemieślników.
Nowa stacja to impuls dla miasta i mieszkańców
Decyzja Circle K o wejściu do Gårda nie jest przypadkowa. Dzielnica dynamicznie się rozwija – powstają nowe biurowce, gęstnieje sieć komunikacji miejskiej, a wkrótce pojawią się kolejne inwestycje mieszkaniowe. Nowa stacja ładowania ma przyciągać ruch przez całą dobę, zapewniając nie tylko energię dla samochodów, ale też więcej życia i bezpieczeństwa w okolicy. To ważny aspekt społeczny tej inwestycji – miejsca, które żyją przez całą dobę, wpływają na poczucie komfortu i zmniejszają anonimowość przestrzeni miejskiej.
Czy to początek końca stacji benzynowych?
Otwarcie pierwszej takiej stacji w Europie przez Circle K może być początkiem całkowicie nowego trendu. Wiele wskazuje na to, że wraz z rosnącą liczbą pojazdów elektrycznych, coraz więcej firm paliwowych będzie musiało zmierzyć się z wyzwaniem transformacji. Pytanie nie brzmi już „czy”, ale „kiedy” kolejne sieci pójdą tą samą drogą.
Johan Söderberg, odpowiadający za paliwa i elektromobilność w Circle K, nie kryje, że to dopiero początek zmian. Firma chce być odważna i wyznaczać trendy w branży, a pozytywny odbiór wśród klientów tylko dodaje im motywacji.
Co dalej z elektromobilnością w Europie?
Działania Circle K wpisują się w szerszy proces transformacji transportu w Europie. Coraz więcej krajów deklaruje odejście od pojazdów spalinowych, a infrastruktura dla aut elektrycznych zaczyna być dostępna nie tylko w dużych miastach, ale również w mniejszych miejscowościach. Skandynawia tradycyjnie wyznacza kierunek zmian, a Göteborg właśnie stał się kolejnym symbolem tej rewolucji.
Nie można jednak zapominać o wyzwaniach – elektryfikacja to nie tylko technologia ładowania, ale także zagadnienia związane z produkcją energii, stabilnością sieci czy recyklingiem baterii. Jednak inwestycje takie jak ta w Gårda pokazują, że zmiana jest możliwa i można ją przeprowadzić w sposób wygodny dla użytkowników.
Czas na dyskusję – jak powinna wyglądać stacja przyszłości?
Nowa inwestycja Circle K otwiera ważną dyskusję – jak wyobrażacie sobie stację ładowania przyszłości? Czy stacje bez paliw kopalnych staną się normą szybciej, niż sądzimy? A może to tylko ciekawostka dla wybranych lokalizacji?
Zachęcamy do dzielenia się opiniami w komentarzach – każda perspektywa jest ważna!
Dołącz do dyskusji