Spis treści
Chińska firma Xiaomi zapisała nowy rozdział w historii elektromobilności. Elektryczny SUV YU7 zgromadził ponad 240 tysięcy wiążących zamówień w ciągu zaledwie 18 godzin od rozpoczęcia sprzedaży. To osiągnięcie, które wprawia w osłupienie nawet doświadczonych obserwatorów branży motoryzacyjnej.
Lei Jun, dyrektor generalny firmy, zdecydował się na szczegółowe omówienie fenomenu Xiaomi YU7 podczas sesji pytań i odpowiedzi na żywo. Jego wypowiedzi rzucają nowe światło na strategię firmy i pokazują, jak głęboko przemyślane były decyzje związane z tym projektem.
Sceptycyzm wobec liczb zamówień
Rekordowe wyniki sprzedażowe Xiaomi YU7 wywołały pytania o wiarygodność podawanych danych. Niektórzy obserwatorzy kwestionowali realność 200 tysięcy przedzamówień złożonych w ciągu trzech minut. Lei Jun otwarcie odniósł się do tych wątpliwości, wyjaśniając mechanizm „okresu ochłonięcia”.
Xiaomi wprowadził siedmiodniowy okres na odstąpienie od zamówienia, co jest standardem branżowym, choć większość konkurentów oferuje tylko trzy dni. Ta decyzja wynikała z ograniczonej liczby salonów i ogromnemu zapotrzebowaniu na jazdy testowe. Lei Jun przyznał, że samo określenie „okres ochłonięcia” sugeruje możliwość anulowania, co mogło budzić wątpliwości co do definitywności początkowych zamówień.
Odpowiedzią na te zastrzeżenia była publikacja danych o 240 tysiącach „zablokowanych” zamówień – nieodwołalnych rezerwacji złożonych w ciągu 18 godzin. Dyrektor generalny świadomie zrezygnował z publikowania dalszych statystyk po 24 godzinach, stwierdzając lakonicznie: „Wierzcie w to, w co chcecie wierzyć”.


Profil nabywców zaskakuje analityków
Analiza demograficzna klientów Xiaomi YU7 przyniosła kilka niespodzianek. Zaledwie 10-15% zamówień pochodziło od dotychczasowych właścicieli modeli SU7 lub SU7 Ultra – wynik znacznie niższy od przewidywań. To odkrycie wzmocniło przekonanie Lei Juna o niezależnej sile produktowej YU7.
Średni wiek nabywców Xiaomi YU7 wynosi 33 lata, co oznacza nieznaczny wzrost w porównaniu z właścicielami SU7. Kobiety stanowią 30% zamawiających – wzrost o 4,5 punktu procentowego w stosunku do okresu wprowadzenia Xiaomi SU7 na rynek. To sygnał, że Xiaomi skutecznie poszerza swoją grupę docelową.
Szczególnie interesujący jest fakt, że 52,4% nabywców YU7 to użytkownicy Apple – wzrost o 4% w porównaniu z SU7. Pokazuje to konsekwentne dążenie Xiaomi do wsparcia ekosystemu Apple, co może być kluczowe dla ekspansji na rynki zachodnie.
Bezpośrednia konkurencja z Teslą Model Y
Geograficzne rozmieszczenie zamówień dostarcza cennych informacji o pozycjonowaniu rynkowym Xiaomi YU7. Trzema największymi rynkami są Szanghaj, Hangzhou i Pekin – wszystkie to silne bastiony sprzedaży Tesli Model Y. To dowód na to, że YU7 celuje bezpośrednio w najważniejszy segment rynku elektrycznych SUV-ów.
Lei Jun nie ukrywa ambicji związanych z konkurencją z amerykańskim gigantem. Choć przyznaje doskonałość Model Y, deklaruje stopniowe zbliżanie się do poziomu Tesli, a następnie jego przewyższenie we wszystkich aspektach. To śmiała deklaracja, ale oparta na konkretnych osiągnięciach technicznych.



Elastyczność konfiguracji i rozbudowa sieci
Xiaomi wprowadza nowatorskie rozwiązanie dla klientów, którzy złożyli zamówienia niewiążące. Od 6 do 7 lipca firma oferuje możliwość modyfikacji konfiguracji, choć Lei Jun ostrzega, że zmienione zamówienia zostaną ponownie umieszczone w kolejce.
Sieć sprzedaży Xiaomi dynamicznie się rozrasta. 335 salonów Xiaomi Home działa już w 92 miastach, a dodatkowo 18 nowych lokalizacji ma zostać otwartych w lipcu. To odpowiedź na ogromne zapotrzebowanie na jazdy testowe i próba skrócenia czasów oczekiwania.
Przemyślane detale produktowe
Xiaomi YU7 wyróżnia się nie tylko specyfikacją techniczną, ale także przemyślanymi detalami. Właściciele otrzymają specjalny zestaw upominkowy zawierający czapkę baseballową, młotek do wybijania szyb, okulary przeciwsłoneczne z etui i pendrive do kamery samochodowej.
Szczególnie interesujący jest młotek do awaryjnego wybijania szyb. Xiaomi YU7 wyposażono w dwuwarstwowe szyby laminowane, włącznie z trójkątnymi okienkami, które mogą być trudne do wybicia w sytuacjach awaryjnych, szczególnie dla kobiet-kierowców.



Technologia na najwyższym poziomie
Lei Jun przypisuje eksplozywną sprzedaż Xiaomi YU7 „precyzyjnemu pozycjonowaniu produktu i niezwykle silnej mocy produktowej”. Standardowa wersja YU7 osiąga zasięg 835 km według cyklu CLTC – pierwszy taki wynik wśród dużych i średnich elektrycznych SUV-ów. Wersje Pro i Max z napędem na cztery koła osiągają 770 km.
Niezależne testy przeprowadzone przez chińskie media motoryzacyjne Yiche i Autohome potwierdziły imponujący zasięg w warunkach rzeczywistych. Jeden z testów osiągnął wynik 784 km, co potwierdza wiarygodność deklarowanych parametrów.
Zaawansowane systemy wsparcia
Wszystkie modele Xiaomi YU7 są wyposażone w amortyzatory o zmiennej charakterystyce tłumienia, a wersje Pro i Max dodatkowo otrzymują zawieszenie pneumatyczne. Systemy CDC i inteligentne zawieszenie są standardem w całej gamie.
Systemy wspomagania kierowcy opierają się na 10 milionach klipów treningowych i wykorzystują najnowszy chip Nvidia o mocy obliczeniowej 700 TOPS. Do tego dochodzi LiDAR i cztery radary milimetrowe, co tworzy jeden z najzaawansowanych systemów autonomicznej jazdy na rynku.
Innowacje w interfejsie użytkownika
Szczególną uwagę zwraca „ekran Skyline” – wizualnie oszałamiający wyświetlacz złożony z trzech projektorów Mini LED, który tworzy immersyjne doświadczenie wizualne. To rozwiązanie, które może stać się nowym standardem w branży.



Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Xiaomi poważnie podeszło do kwestii bezpieczeństwa. YU7 wykorzystuje stal ultra-wysokiej wytrzymałości 2200 MPa i wbudowane struktury przeciwkolizyjne w słupkach A i B. Akumulator otrzymał kuloodporną powłokę ochronną dolnej płyty i poprzeczki antyzarysowaniowe o wytrzymałości 1500 MPa.
Platforma wysokiego napięcia 800V zwiększa efektywność ładowania i ogólną wydajność pojazdu. To rozwiązanie techniczne, które stawia YU7 w gronie najnowocześniejszych pojazdów elektrycznych.
Strategia cenowa i filozofia produktu
Cena Xiaomi YU7 była ustalana w ekspresowym tempie – dzień przed premierą, mimo obaw o przekroczenie psychologicznej bariery 250 tysięcy juanów (około 126 tysięcy złotych). Lei Jun wyraził jednak silne przekonanie o konkurencyjności, jakości i bezpieczeństwie produktu.
Filozofia produktu skupia się na kierowcy. Obserwując, że 70-80% kierowców jeździ samotnie, Lei Jun zakwestionował skupianie się na komforcie pasażerów kosztem miejsca kierowcy. Xiaomi YU7 został zaprojektowany jako „samochód skoncentrowany na kierowcy”.
Uwaga na kobiety-kierowców
Wysoki odsetek kobiet wśród nabywców (30%, prawdopodobnie wyższy ze względu na mężczyzn kupujących dla partnerek) skłonił Xiaomi do priorytetowego traktowania funkcji dla kobiet. Wprowadzono ulepszoną ochronę przeciwsłoneczną z fizycznymi osłonami jako akcesoriami.
Wersja Max otrzymała panoramiczny dach EC nowej generacji z zacienieniem i izolacją termiczną, porównywalną z fizycznymi osłonami. Xiaomi przeprowadziło także dodatkowe testy zderzeniowe specjalnie dla kobiet-kierowców i pasażerek.
Praktyczność w centrum uwagi
Xiaomi YU7 oferuje 36 schowków, w tym bardzo ceniony magnetyczny uchwyt na chusteczki za centralnym ekranem. To odpowiedź na częste frustracje kierowców związane z brakiem praktycznych rozwiązań przechowywania.
Samochód został zaprojektowany z myślą o rodzinach i zwierzętach. Materiały bezpieczne dla niemowląt, system „miękki wiatr” w klimatyzacji i przestronne tylne siedzenia (rozkładane do 135 stopni) tworzą komfortowe środowisko.



Tryb dla zwierząt domowych
Szczególnie innowacyjny jest dedykowany „tryb dla zwierząt” z zarezerwowanym interfejsem dla kamery gimbal 4K do monitorowania pupili. Xiaomi opracowało nawet „luksusową torbę dla kotów” we współpracy z pracownikami-właścicielami kotów.
Intensywne testy przed premierą
Model Xiaomi SU7 przeszedł już ponad 10 milionów kilometrów testów wytrzymałościowych. Xiaomi YU7 został poddany 6,49 miliona kilometrów testów w warunkach rzeczywistych przed premierą – skala, którą Lei Jun określa jako 3-5 razy większą od konkurencji.
Dyrektor generalny osobiście przejechał standardową wersją YU7 1300 kilometrów z Pekinu do Szanghaju na jednym ładowaniu (z jednym postojem na doładowanie). To doświadczenie „całkowicie go zszokowało” i utwierdziło w przekonaniu o możliwościach pojazdu.
Wyzwanie na wytrzymałość
Xiaomi YU7 niedawno ukończył 24-godzinne wyzwanie wytrzymałościowe, pokonując 3944 kilometry przy wysokich prędkościach. To demonstracja trwałości, wydajności i możliwości ładowania. Lei Jun wyraził nadzieję, że branża zaakceptuje tak rygorystyczne testy dla ogólnego postępu.
Odpowiedź na taktyki konkurencji
Odnosząc się do doniesień o „taktykach przechwytywania” stosowanych przez konkurentów wobec Xiaomi YU7, Lei Jun stwierdził, że choć przeanalizował te materiały, wiele z nich zawierało niedokładne, zniekształcone i fałszywe informacje. Wezwał konkurentów do skupienia się na mocnych stronach własnych produktów.
Lei Jun przyznał też obecne długie czasy oczekiwania na dostawę ze względu na ogromny popyt. Zachęcił klientów w pilnej potrzebie pojazdu do rozważenia innych doskonałych krajowych pojazdów elektrycznych, takich jak nadchodzący Xpeng G7 czy Li Auto i8, a nawet Tesla Model Y.
Kontynuacja sukcesów SU7
Mimo popularności Xiaomi YU7, model SU7 nadal się rozwija. W czerwcu, podczas najintensywniejszego okresu promocji YU7, nowe zablokowane zamówienia SU7 osiągnęły 14 tysięcy sztuk, przekraczając oczekiwania. Niski wskaźnik konwersji z SU7 na YU7 dodatkowo potwierdza silną atrakcyjność SU7.
Xiaomi dostarczyło już prawie 300 tysięcy egzemplarzy SU7 w ciągu 15 miesięcy. To impresujące osiągnięcie dla relatywnie nowej marki motoryzacyjnej.



Ambicje na torze Nürburgring
Xiaomi wynajęło biuro na torze Nürburgring, które zostanie otwarte w przyszłym roku. Firma zabezpieczyła także przestrzeń reklamową, demonstrując długoterminowe zaangażowanie w europejski rynek.
Na pamiątkę rekordu okrążenia Xiaomi uruchomiło edycję limitowaną Nürburgring SU7 – tylko 10 egzemplarzy na 2025 rok, które zostały wyprzedane natychmiast.
Plany międzynarodowe
Lei Jun przyznał znaczącą zmianę w swoim podejściu od wejścia do branży motoryzacyjnej. Początkowo wierzył, że ciężka praca wystarczy jako nowicjusz, ale wysokie oczekiwania publiczności stworzyły ogromną presję, zmuszając Xiaomi do jeszcze cięższej pracy.
Jeśli chodzi o ekspansję międzynarodową, Xiaomi skupia się na realizacji zamówień krajowych ze względu na obecne zaległości. Ekspansja na rynki zagraniczne nie jest oczekiwana przed 2027 rokiem.
Relacje w branży
Na koniec Lei Jun skomentował niedawny post na Weibo dyrektora generalnego Xpeng, He Xiaopeng, wspominającego Xiaomi YU7 Pro. Podkreślił prawie 20-letnią przyjaźń i wagę koleżeństwa obok konkurencji w branży. Życzył Xpeng sukcesu z nadchodzącą premierą G7.
Perspektywy rozwoju
Sukces Xiaomi YU7 może być punktem zwrotnym dla całej branży elektrycznych SUV-ów. Xiaomi udowodniło, że może konkurować z etablowanymi markami nie tylko ceną, ale także innowacjami technicznymi i jakością wykonania.
Strategia skupienia się na kierowcy i praktycznych rozwiązaniach może stać się nowym trendem w projektowaniu pojazdów elektrycznych. Połączenie wysokiej technologii z przemyślanymi detalami tworzy propozycję wartości, która rezonuje z konsumentami.
Długoterminowe plany Xiaomi, w tym ekspansja na rynki zagraniczne w 2027 roku, sugerują, że firma traktuje motoryzację jako strategiczny obszar rozwoju. Inwestycje w infrastrukturę, jak biuro na Nürburgring, pokazują poważne traktowanie tego segmentu.
Czy Xiaomi YU7 stanie się gamechangerem w segmencie elektrycznych SUV-ów? Jakie funkcje tego pojazdu uważacie za najbardziej innowacyjne? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach – czy europejscy producenci powinni się obawiać chińskiej konkurencji?
Dołącz do dyskusji