Spis treści
Gdy myślimy o rozwoju infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, rzadko przychodzą nam na myśl mleczarnie. Tymczasem mleczarnia Spomlek z Radzynia Podlaskiego właśnie udowodnił, że każda branża może przyczynić się do budowy ekosystemu elektromobilności. Uruchomiona przez firmę we współpracy z Elocity stacja szybkiego ładowania to nie tylko praktyczne rozwiązanie dla kierowców EV, ale także ciekawy przykład dywersyfikacji działalności biznesowej.
Lubelskie zyskuje pierwszą dużą stację
Region lubelski długo czekał na rozwój infrastruktury ładowania – jakoś firmy nie były zbyt skłonne instalować cokolwiek we wschodniej Polsce. Nowa stacja Spomleku oferuje moc 240 kW rozłożoną na dwa stanowiska po 120 kW każde, co oznacza możliwość jednoczesnego ładowania dwóch pojazdów z wysoką mocą. To znaczący krok naprzód dla elektromobilności w tej części Polski, gdzie dotychczas kierowcy musieli polegać głównie na wolniejszych stacjach lub jeździć dalej w poszukiwaniu szybkiego ładowania.
Lokalizacja stacji nie jest przypadkowa. Radzyń Podlaski znajduje się przy trasie przyszłej drogi ekspresowej S19, która będzie częścią korytarza Via Carpatia łączącego kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Już teraz odcinek Międzyrzecz Podlaski – Radzyń Podlaski jest w budowie, co oznacza, że stacja Spomleku może stać się ważnym punktem na mapie podróży elektrycznych przez Polskę.
Cena ładowania wynosi 2,15 zł za kWh, co plasuje tę stację w średniej krajowej dla szybkiego ładowania. Użytkownicy mogą płacić wygodnie przez aplikację Elocity, która obsługuje już ponad 100 tysięcy użytkowników w Polsce.
Destination charging w polskim wydaniu
Mleczarnia Spomlek stworzyła praktyczny przykład tak zwanego destination charging – ładowania połączonego z innymi aktywnościami. Podczas gdy samochód uzupełnia energię, właściciele mogą zrobić zakupy w firmowym sklepie, oferującym pełną gamę produktów mleczarskich znanych marek jak Serenada, Lublanka czy Skarby Serowara.
To rozwiązanie ma sens biznesowy z kilku powodów. Po pierwsze, czas ładowania przestaje być stratą – kierowcy mogą go wykorzystać produktywnie. Po drugie, firma mleczarska zyskuje dodatkowy strumień przychodów i nowych klientów. Po trzecie, społeczność lokalna otrzymuje dostęp do nowoczesnej infrastruktury, która wcześniej była praktycznie niedostępna w regionie.
Technologia i wsparcie na europejskim poziomie
Za techniczną stronę projektu odpowiada polska firma Elocity, która dostarcza oprogramowanie i zapewnia całodobowe wsparcie techniczne. To ważny aspekt, bo awarie stacji ładowania potrafią skutecznie zniechęcić kierowców do korzystania z elektromobilności.
Elocity oferuje 17-osobowy zespół wsparcia działający 24/7, co oznacza, że problemy mogą być rozwiązywane szybko, niezależnie od pory dnia. Dla operatora stacji to gwarancja, że inwestycja będzie działać sprawnie, a dla użytkowników – pewność, że nie utykną z rozładowanym autem.
Stacja ma również potencjał rozbudowy – moc można zwiększyć do 320 kW, co otworzy drogę do jeszcze szybszego ładowania przyszłych generacji pojazdów elektrycznych.
Społeczna odpowiedzialność czy biznes?
Decyzja Spomleku o inwestycji w stację ładowania to interesujące połączenie społecznej odpowiedzialności biznesu z praktycznym myśleniem o przyszłości. Firma od lat angażuje się w projekty społeczne, jak „Serenada dla dzieci”, organizując kąciki zabaw w szpitalach i przychodniach.
Teraz jednak idzie krok dalej, inwestując w infrastrukturę, która będzie służyć przyszłym pokoleniom. To także przykład tego, jak tradycyjne branże mogą znaleźć swoje miejsce w transformacji energetycznej i transportowej.
Co to oznacza dla przyszłości?
Inicjatywa Spomleku może stać się inspiracją dla innych firm z różnych branż. Jeśli mleczarnia potrafi z sukcesem prowadzić stację ładowania, to podobne projekty mogą realizować centra handlowe, restauracje, hotele czy nawet małe sklepy.
Kluczem do sukcesu jest lokalizacja i dodatkowa wartość – stacja musi być tam, gdzie ludzie i tak się zatrzymują, a czas ładowania powinien być wykorzystany na inne aktywności. Model Spomleku idealnie to ilustruje.
Rozwój takich inicjatyw może znacząco przyspieszyć budowę infrastruktury ładowania w Polsce, szczególnie w mniejszych miejscowościach, gdzie duzi operatorzy nie widzą jeszcze wystarczającego popytu.
Co myślisz o pomyśle łączenia ładowania z zakupami?
Czy destination charging to przyszłość elektromobilności w Polsce? Jakie inne branże mogłyby pójść w ślady Spomleku i otworzyć własne stacje ładowania? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach – ciekawi nas, czy widzisz podobne możliwości w swojej okolicy.
Dołącz do dyskusji