• 1000 km CHALLENGE
  • Katalog EV
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Słownik
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

BYD chce wkroczyć na teren japońskich gigantów. Ich nowa broń to mały elektryk za 50 tysięcy złotych

23.10.2025
w Aktualności, Samochody elektryczne
Czas czytania: 8 min
0
UdostępnijPodsumujPodsumuj

Spis treści

  • Czym są japońskie „kei cars”
  • BYD buduje auto od zera
  • Broń masowego rażenia. Cena 50 tysięcy złotych
  • Japońscy giganci już czują zagrożenie
  • Analiza. co to oznacza dla europy

Chiński smok wchodzi do jaskini lwa. BYD, globalny gigant produkcji pojazdów elektrycznych, szykuje się do wielkiej premiery na Japan Mobility Show. Nie pokaże tam jednak kolejnego dużego SUV-a ani luksusowego sedana. Zamiast tego, firma uderza w samo serce japońskiej motoryzacji.

Za niecały tydzień BYD odsłoni swój pierwszy elektryczny „kei car” – mikro-samochód zaprojektowany specjalnie na japoński rynek. To nie jest zwykła premiera. To bezpośredni atak na segment, który od dekad jest prywatnym folwarkiem lokalnych koncernów i stanowi ich główne źródło dochodu w kraju. A broń, którą BYD przynosi na tę wojnę, jest wyjątkowo groźna: niska cena.

Czym są japońskie „kei cars”

Dla polskiego kierowcy koncepcja „kei car” (od keijidōsha – lekki samochód) jest niemal egzotyczna. To kategoria pojazdów stworzona przez japoński rząd po II wojnie światowej, aby pobudzić motoryzację. Dziś te auta cieszą się ogromnymi przywilejami podatkowymi i ubezpieczeniowymi.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Warunki są jednak żelazne. Aby zostać sklasyfikowanym jako kei car, pojazd musi mieć długość poniżej 3,4 metra i szerokość poniżej 1,48 metra. Silnik nie może mieć więcej niż 660 cm³ pojemności.

REKLAMA

W rezultacie japońskie ulice pełne są pudełkowatych, ale zaskakująco przestronnych w środku mikrosamochodów. To nie jest nisza. To gigantyczny segment stanowiący około 40 procent całej sprzedaży nowych pojazdów w Japonii. W ubiegłym roku sprzedano ich 1,55 miliona. To rynek, na którym królują Honda (ze swoim bestsellerem N-Box), Suzuki i Nissan.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez BYD JAPAN (@byd_japan)

BYD buduje auto od zera

Wejście na ten rynek to dla zagranicznej marki zadanie niemal niemożliwe. Japonia jest historycznie brutalna dla importowanych samochodów. Klienci są lojalni, a specyficzne regulacje (jak te dotyczące kei cars) stanowią naturalną barierę.

BYD nie zamierza jednak sprzedawać tam aut „na siłę”. Najmniejszy dotychczasowy model firmy, popularny Seagull, jest o prawie 40 cm za długi, by łapać się na ulgi. Chińczycy podeszli więc do tematu strategicznie.

Jak donoszą lokalne media, BYD opracowuje całkowicie nową platformę od zera, dedykowaną wyłącznie temu modelowi. To pokazuje determinację firmy. Nie chodzi o sprzedaż kilkuset sztuk, ale o wykrojenie kawałka tortu wartego miliardy.

Pierwsze zdjęcia szpiegowskie i oficjalne zapowiedzi potwierdzają, że auto będzie miało typowe dla segmentu, kanciaste nadwozie, maksymalizujące przestrzeń w kabinie.

zapowiedz byd light ev

Broń masowego rażenia. Cena 50 tysięcy złotych

BYD nie wygrałby tej walki, gdyby nie miał asa w rękawie. Tym asem jest oczywiście cena, możliwa dzięki pełnej kontroli nad łańcuchem dostaw, a zwłaszcza nad produkcją baterii.

Oficjalne ceny poznamy za tydzień, ale przecieki mówią o kwocie startowej na poziomie około 2,5 miliona jenów. Po dzisiejszym kursie to równowartość około 50 000 złotych.

To kwota, która stawia chińskiego malucha na równi z obecnym liderem elektrycznych kei cars, Nissanem Sakurą. Sakura to najlepiej sprzedający się samochód elektryczny w Japonii w zeszłym roku. BYD chce powtórzyć ten sukces.

Aby osiągnąć ten pułap cenowy, auto zostanie najprawdopodobniej wyposażone w tanią i bezpieczną baterię Blade LFP (litowo-żelazowo-fosforanową) własnej produkcji. Oczekiwana pojemność to około 20 kWh, co ma zapewnić szacunkowy zasięg 180 km (w cyklu WLTC).

Dla Polaka 180 km zasięgu brzmi skromnie. Ale dla Japończyka, który używa kei cara jako drugiego auta do codziennych dojazdów po zatłoczonym Tokio czy Osace, to więcej niż wystarczająco.

byd light ev szpiegowskie zdjecie

Japońscy giganci już czują zagrożenie

Lokalni producenci nie zasypiają gruszek w popiele, ale czują oddech smoka na plecach. W tegorocznym raporcie Nikkei cytowano jednego z dealerów Suzuki, który stwierdził wprost: „To byłoby gigantyczne zagrożenie, gdyby firma [BYD] wprowadziła w Japonii tanie modele”.

To zagrożenie właśnie się materializuje. Japończycy obawiają się, że BYD rozpocznie wojnę cenową, której oni, przy swoich wyższych kosztach produkcji, mogą nie wytrzymać.

REKLAMA

Oczywiście, nie poddadzą się bez walki. Nissan ma swoją niezwykle popularną Sakurę. Honda zaledwie w zeszłym miesiącu wprowadziła na rynek swojego pierwszego elektrycznego kei cara, model N-ONE, wycenionego na 2,7 miliona jenów (ok. 54 000 zł). Honda wierzy, że może on pobić popularnością nawet spalinowego króla N-Box.

Zapowiada się więc brutalna wojna cenowa na pełną skalę o dominację w najważniejszym segmencie japońskiego rynku.

Analiza. co to oznacza dla europy

Ta premiera jest ważniejsza, niż mogłoby się wydawać. To nie tylko walka o Japonię. To poligon doświadczalny dla BYD w produkcji ultra-tanich samochodów elektrycznych na masową skalę.

Warto zwrócić uwagę na kluczową informację: prototypy tego auta były widziane z kierownicą po prawej stronie. To sugeruje, że plany firmy wykraczają poza Japonię. Naturalne rynki to Wielka Brytania, Australia czy kraje Azji Południowo-Wschodniej.

Dla nas w Polsce jest to sygnał ostrzegawczy i jednocześnie promyk nadziei. Jeśli BYD jest w stanie zaprojektować, zbudować nową platformę i sprzedawać funkcjonalnego, bezpiecznego (baterie LFP) elektryka za 50 000 złotych w Japonii, co powstrzyma ich przed wprowadzeniem do Europy modelu Seagull w cenie 70 000 – 80 000 złotych?

Japońska premiera to test. Jeśli się powiedzie, BYD udowodni, że potrafi wyprodukować samochód elektryczny tańszy niż spalinowa konkurencja. A to już rewolucja, która zmieni zasady gry nie tylko w Tokio, ale także w Warszawie, Berlinie i Paryżu.

Co sądzicie o tej strategii? Czy mikrosamochód elektryczny z zasięgiem 180 km, ale ceną 50-60 tysięcy złotych, miałby sens w polskich miastach jako drugie auto w rodzinie? Czekamy na wasze opinie w komentarzach.

Tagi: BYDchińskie elektrykichińskie samochodychińskie samochody elektrycznejaponiakei carmały samochód elektrycznyzapowiedź
UdostępnijTweetUdostępnijSummarizeSummarizeWyślij

Zobacz też

xiaomi su7 ultra
Aktualności

Xiaomi musi zapłacić klientowi krocie. Sprzedali auto z atrapą zamiast części tuningowej

2025-10-23
roadster
Aktualności

Tesla wreszcie przerywa milczenie w sprawie Roadstera. Szykuje się pokaz, który ma „przesunąć granice fizyki”

2025-10-21
volkswagen id.unyx 07
Aktualności

Volkswagen zrywa z Europą. Nowy ID.UNYX 07 to samochód stworzony od zera dla Chin

2025-10-19

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

tesla supercharger wroclaw
Aktualności

Tesla odpala Supercharger V4 na Bielanach Wrocławskich. Koniec problemów dla kierowców na A4?

2025-10-21
Kia EV6 IONITY
Aktualności

Kia z gigantyczną siecią ładowania. Milion punktów w Europie i jedna prosta aplikacja

2025-10-20
byd denza n9
Aktualności

Denza N9: Nowy luksusowy SUV od BYD w przedsprzedaży od 247 000 zł

2025-02-23
platforma e-gmp hyundai
Aktualności

Baterie w używanych elektrykach to tykająca bomba? Szwedzi zbadali 1300 aut. Wyniki to szok. Kia i Tesla na czele

2025-10-23
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Stacje ładowania
  • Baterie
  • Rowery, motocykle i UTO
  • OZE
  • Poradniki
  • Testy
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Katalog samochodów elektrycznych
  • Mapa stacji ładowania
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.