Spis treści
Nowe zdjęcia szpiegowskie wykonane przez AutoSpy zdradzają, że globalna wersja Kia EV5 będzie znacznie różnić się od swojego chińskiego odpowiednika. Auto, które trafi na rynki Europy i Ameryki Północnej, przeszło kilka kluczowych modyfikacji. Widać, że Kia poważnie myśli o międzynarodowym sukcesie tego modelu. Produkcja ma ruszyć w Korei już w trzecim kwartale 2024 roku.
Nowa odsłona, nowe oczekiwania
Uchwycony na drogach testowy egzemplarz pokazuje, że globalny EV5 został dostosowany do gustów bardziej wymagających klientów. Najbardziej rzuca się w oczy nowy konsolowy podłokietnik, który zastępuje „jump seat” znany z chińskiej wersji. To rozwiązanie ma poprawić komfort jazdy i zapewnić większą funkcjonalność – coś, na co zachodni klienci zwracają dużą uwagę.
Zmiany objęły też wygląd zewnętrzny. Auto otrzymało nowe felgi, stylistycznie spójne z tymi, które widzimy w bardziej prestiżowych modelach marki, takich jak Kia EV6 czy EV9. To nie tylko kwestia estetyki, ale też sygnał, że EV5 ma być traktowany jako pełnoprawny członek rosnącej rodziny elektryków Kia.




Produkcja w Korei – ruch strategiczny
Globalna wersja Kia EV5 będzie produkowana w zakładzie Kia Autoland Gwangju. To pierwszy elektryk, który zjeżdżać będzie z taśm tej fabryki. Dla marki to ważny krok – Kia tworzy w Gwangju nowe centrum produkcji aut elektrycznych, uzupełniając już funkcjonującą linię w Hwaseong, gdzie powstają EV6 i EV9.
Ten podział nie jest przypadkowy. Chiny pozostają kluczowym rynkiem dla tanich modeli, ale bardziej wymagające rynki – jak Europa czy Ameryka Północna – otrzymają pojazdy z Korei. Kia stawia więc na dwutorową strategię, która pozwala jej dopasować ofertę do specyfiki danego regionu.
EV5 uzupełnia elektryczną rodzinę
Model EV5 ma kluczowe znaczenie w strategii Kia. Uzupełnia lukę pomiędzy kompaktowym EV3, a bardziej designerskim EV4. Dzięki długości 4,6 metra i rozstawowi osi 2,75 metra, EV5 zbliżony jest rozmiarami do Kii Sportage, ale przy tym oferuje wszystkie zalety auta elektrycznego: ciszę, przestronność i nowoczesne technologie.
W Chinach Kia EV5 już odnosi sukcesy jako taksówka i pojazd służb patrolowych – głównie dzięki niskim kosztom eksploatacji i dużemu wnętrzu. Jednak wersja globalna będzie znacznie bardziej zaawansowana technologicznie.





Mocniejsze baterie, większy zasięg
Najważniejsza różnica tkwi w technologii akumulatorów. Wersja chińska korzysta z tańszych ogniw LFP, natomiast model globalny otrzyma baterię typu NCM (nikiel-kobalt-mangan). To rozwiązanie droższe, ale oferujące znacznie większą gęstość energii, co przekłada się na lepszy zasięg.
Dzięki akumulatorowi o pojemności 82 kWh, globalny wariant Kia EV5 ma przejechać nawet 600–700 km na jednym ładowaniu. To wynik, który może zawstydzić wielu konkurentów w segmencie średnich SUV-ów elektrycznych – zwłaszcza w Europie, gdzie infrastruktura ładowania wciąż się rozwija.
Czy Kia EV5 ma szansę namieszać na rynku?
Wszystko wskazuje na to, że tak. Połączenie dużego zasięgu, przestronnego wnętrza i koreańskiej jakości wykonania sprawia, że EV5 może być czarnym koniem rynku. Zwłaszcza jeśli Kia utrzyma konkurencyjną cenę – a to możliwe, biorąc pod uwagę skalę produkcji i efektywność fabryk.
Dodatkowym atutem będzie zrównoważona produkcja – Kia coraz mocniej inwestuje w ekologiczne procesy przemysłowe i recykling komponentów. To nie tylko PR, ale realny kierunek zmian, który może przekonać klientów szukających samochodu świadomie.





Co dalej?
Kia pokazuje, że nie chce być tylko „alternatywą” w świecie elektromobilności. Chce być jednym z liderów. EV5 może okazać się modelem przełomowym – nie tylko jako samochód, ale jako sygnał, że europejski klient ma inne potrzeby niż chiński, i Kia potrafi na nie odpowiedzieć.
Z niecierpliwością czekamy na oficjalną premierę i testy drogowe. Jeśli deklaracje o zasięgu i jakości się potwierdzą, konkurencja w segmencie średnich SUV-ów elektrycznych zrobi się naprawdę gorąca.
A jak Wy oceniacie nowego EV5? Czy Kia ma szansę powalczyć o klientów Volkswagena, Forda czy Tesli? Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o tej nowej odsłonie koreańskiego elektryka.
Dołącz do dyskusji