• Katalog EV
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Słownik
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Xiaomi musi zapłacić klientowi krocie. Sprzedali auto z atrapą zamiast części tuningowej

23.10.2025
w Aktualności, Samochody elektryczne
Czas czytania: 6 min
0
UdostępnijPodsumujPodsumuj

Spis treści

  • Maska za ponad 20 tysięcy, która tylko udawała
  • Sądowa porażka i bolesna kara finansowa
  • To tylko wierzchołek góry lodowej problemów SU7
  • Czego uczy nas ta porażka?

Wejście Xiaomi na rynek motoryzacyjny było jednym z najgłośniejszych wydarzeń ostatnich lat. Ich model SU7, zwłaszcza w topowej wersji Ultra, medialnie miażdżył konkurencję, oferując niesamowite osiągi w świetnej cenie. Szybko jednak okazało się, że kultura „szybkiego wypuszczania” produktów, znana z branży smartfonów, boleśnie zderza się z realiami przemysłu motoryzacyjnego.

Teraz gigant technologiczny dostał twardą, prawną nauczkę. Sąd w Chinach właśnie odrzucił apelację Xiaomi Auto w sprawie o „fałszywe praktyki reklamowe”. Koncern musi nie tylko zwrócić klientowi pieniądze, ale także zapłacić mu potężne odszkodowanie. Poszło o opcjonalną maskę z włókna węglowego, która okazała się zwykłą wydmuszką.

Maska za ponad 20 tysięcy, która tylko udawała

Sprawa dotyczy flagowego modelu Xiaomi SU7 Ultra. Jeden z klientów podczas konfiguracji swojego auta zdecydował się na bardzo drogi dodatek. Była to opcjonalna, karbonowa maska przednia, kosztująca bagatela 42 000 juanów (około 21 420 złotych).

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Problem w tym, że nie był to tylko element wizualny. Xiaomi aktywnie reklamowało tę część jako funkcjonalny element aerodynamiczny. W materiałach promocyjnych chwalono się „repliką prototypowego projektu z podwójnymi kanałami” oraz „bezpośrednim przepływem powietrza do piast kół, wspierającym ich rozpraszanie ciepła”. Krótko mówiąc, maska miała aktywnie chłodzić hamulce, co jest kluczowe w aucie o tak sportowych aspiracjach.

REKLAMA

Klient, który odebrał już pojazd, nabrał jednak podejrzeń. Po wnikliwych oględzinach, a następnie demontażu, okazało się, że marketingowe obietnice nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Opcjonalna maska z włókna węglowego nie zapewniała ani żadnego ukierunkowania przepływu powietrza, ani tym bardziej nie poprawiała chłodzenia.

Co więcej, analiza porównawcza wykazała, że jej wewnętrzna struktura była niemal identyczna jak w standardowej, aluminiowej masce. Jedyną realną korzyścią była marginalna redukcja masy, wynosząca zaledwie 1,3 kilograma. Wściekły klient poczuł się oszukany i oskarżył Xiaomi Auto o celowe wprowadzanie w błąd.

REKLAMA
xiaomi su7 ultra pod maska
Samochód z karbonową maską (po lewej) vs zwykłą (po prawej) – różnic brak

Sądowa porażka i bolesna kara finansowa

Zanim sprawa trafiła na wokandę, Xiaomi próbowało załagodzić sytuację. Firma w maju tego roku zaproponowała „gest dobrej woli”. Klienci, którzy jeszcze nie odebrali aut, mogli w ograniczonym czasie zmienić zamówienie z powrotem na maskę aluminiową. Natomiast ci, którzy już mieli pechowy komponent (lub zablokowali zamówienie), mieli otrzymać rekompensatę w postaci 20 000 punktów lojalnościowych, wartych 2 000 juanów (około 1 020 złotych).

Właściciele uznali tę ofertę za policzek i skierowali sprawę do sądu. I wygrali.

Sąd niższej instancji przyznał rację konsumentowi. Xiaomi oczywiście wniosło apelację, ale Sąd Pośredni w Suzhou właśnie ją oddalił, podtrzymując pierwotny wyrok.

Koncern musi teraz:

  • Zwrócić klientowi depozyt w wysokości 20 000 juanów (ok. 10 200 zł).
  • Zapłacić odszkodowanie w wysokości 126 000 juanów (ok. 64 260 zł), co stanowi trzykrotność ceny wadliwego akcesorium.
  • Pokryć koszty sądowe w wysokości 10 000 juanów (ok. 5 100 zł).

Łącznie ten jeden „oszukany” element kosztował firmę prawie 80 000 złotych i gigantyczną plamę na wizerunku.

xiaomi su7 ultra

To tylko wierzchołek góry lodowej problemów SU7

Gdyby sprawa fałszywej maski była odosobnionym incydentem, można by mówić o „chorobie wieku dziecięcego”. Niestety, dla Xiaomi jest to tylko jeden z wielu poważnych problemów, które trapią ich motoryzacyjny debiut. Okazuje się, że SU7, choć medialnie jest hitem sprzedaży, zbiera też fatalne recenzje jakościowe.

Po pierwsze, auto miało już gigantyczną akcję serwisową. Po serii incydentów, w tym śmiertelnym wypadku z udziałem trzech studentów, Xiaomi musiało wezwać do serwisu (zdalnie, przez aktualizację OTA) ponad 116 000 samochodów. Problemem okazały się wady w oprogramowaniu systemów wspomagania kierowcy (ADAS).

Po drugie, na jaw wyszły poważne wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa pasywnego. W mediach głośno było o wypadku, w którym SU7 stanęło w płomieniach, a schowane klamki drzwi nie wysunęły się po awarii zasilania, potencjalnie więżąc kierowcę w środku. Sprawa stała się na tyle poważna, że chiński rząd rozpoczął publiczne konsultacje nad całkowitym zakazem stosowania tego typu klamek.

Do tego dochodzi seria mniejszych wpadek, jak usterki systemu automatycznego parkowania czy problemy z przegrzewającymi się hamulcami. W efekcie, w rankingu niezawodności Chińskiej Sieci Jakości Samochodów za pierwszy kwartał 2025, Xiaomi SU7 zajęło… ostatnie miejsce w swoim segmencie.

xiaomi su7 ultra
xiaomi su7

Czego uczy nas ta porażka?

Wyrok w sprawie atrapy maski, choć finansowo nieistotny dla giganta pokroju Xiaomi, jest symboliczny. Pokazuje, że chiński konsument jest coraz bardziej świadomy i nie boi się walczyć o swoje prawa z korporacjami.

Dla Xiaomi to bolesna lekcja, że przemysł motoryzacyjny to nie to samo, co rynek smartfonów. Tutaj nie da się wypuścić niedopracowanego produktu i „naprawić go aktualizacjami”. Błędy w reklamie kosztują utratę reputacji, a błędy w oprogramowaniu czy konstrukcji mogą kosztować ludzkie życie.

Mimo problemów, SU7 sprzedaje się na pniu, a tegoroczna produkcja została wyprzedana w kilka dni. Xiaomi ma więc ogromny kredyt zaufania u klientów. Pytanie, na jak długo go wystarczy, jeśli firma szybko nie odrobi lekcji z niezawodności, bezpieczeństwa i, jak widać, uczciwości w marketingu.

A jakie jest wasze zdanie? Czy to typowe problemy „wieku dziecięcego” dla nowej marki, które zostaną szybko wyeliminowane? A może Xiaomi w pogoni za Teslą i Porsche poszło na zbyt duże kompromisy jakościowe? Dajcie znać w komentarzach.

Tagi: chińskie elektrykichińskie samochodychińskie samochody elektryczneChinyoszukiwanie klientówXiaomiXiaomi SU7 Ultraxiaomi su7 ultra bateriaxiaomi su7 ultra cenaxiaomi su7 ultra mocxiaomi su7 ultra specyfikacjaxiaomi su7 ultra wnętrzexiaomi su7 ultra wyglądxiaomi su7 ultra zasięg
UdostępnijTweetUdostępnijSummarizeSummarizeWyślij

Zobacz też

byd light ev kei car
Aktualności

BYD chce wkroczyć na teren japońskich gigantów. Ich nowa broń to mały elektryk za 50 tysięcy złotych

2025-10-23
volkswagen id.unyx 07
Aktualności

Volkswagen zrywa z Europą. Nowy ID.UNYX 07 to samochód stworzony od zera dla Chin

2025-10-19
hub ladowania chiny
Aktualności

Chiny wciskają gaz do dechy. W trzy lata podwoją liczbę ładowarek dla aut elektrycznych

2025-10-19

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

tesla supercharger wroclaw
Aktualności

Tesla odpala Supercharger V4 na Bielanach Wrocławskich. Koniec problemów dla kierowców na A4?

2025-10-21
Kia EV6 IONITY
Aktualności

Kia z gigantyczną siecią ładowania. Milion punktów w Europie i jedna prosta aplikacja

2025-10-20
green cell habu
Poradniki

Ładowanie auta w domu. Przewodnik, o którym nie wiedziałeś, że go potrzebujesz.

2025-10-17
orlen czechy
Aktualności

Orlen rusza z potężną ofensywą. Tysiące ładowarek zaleją Czechy, a w Polsce już widać pierwsze efekty

2025-10-15
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Stacje ładowania
  • Baterie
  • Rowery, motocykle i UTO
  • OZE
  • Poradniki
  • Testy
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Katalog samochodów elektrycznych
  • Mapa stacji ładowania
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.