Spis treści
Chińska marka MG przygotowuje się do wprowadzenia na rynek prawdziwej rewolucji w segmencie przystępnych cenowo samochodów elektrycznych. Nowy MG4 ma być pierwszym masowym budżetowym elektrykiem na świecie, który zostanie wyposażony w baterię semi-solid state (z częściowo stałym elektrolitem) – technologię dotychczas zarezerwowaną wyłącznie dla luksusowych modeli lub prototypów koncepcyjnych.
Chen Cui, dyrektor generalny działu marki MG, potwierdził podczas spotkania z mediami 17 lipca, że oficjalna premiera nowego modelu odbędzie się 5 sierpnia. To data, która może oznaczać przełomowy moment dla całej branży elektromobilności.
Bateria semi-solid state w cenie kompaktu
Serce nowego MG4 stanowi innowacyjny akumulator dostarczany przez firmę QingTao Energy, który zawiera zaledwie 5% płynnego elektrolitu. To fundamentalna różnica w porównaniu do tradycyjnych baterii litowo-jonowych, które są całkowicie wypełnione płynnym elektrolitem.
Producent zapewnia, że nowa bateria przeszła rygorystyczne testy bezpieczeństwa, w tym test przebicia w 360 stopniach. Akumulator o pojemności 70 kWh zapewnia zasięg 537 kilometrów według standardu CLTC, przy gęstości energii wynoszącej 180 Wh/kg.
Szczególnie interesująca jest poprawa zachowania baterii w niskich temperaturach – MG twierdzi, że nowy akumulator zapewnia o 13,8% lepsze utrzymanie zasięgu w temperaturze -7°C w porównaniu do standardowych baterii LFP (litowo-żelazowo-fosforanowych).
Bezpośrednia konfrontacja z BYD Dolphin
Cenowo nowy MG4 ma być pozycjonowany bardzo agresywnie. Przewidywana cena wyniesie między 80 000 a 120 000 juanów, co przekłada się na około 41 000 – 61 000 złotych. To bezpośredni atak na pozycję BYD Dolphin, który obecnie dominuje w segmencie kompaktowych elektryków w Chinach.
Chen Cui był bardzo konkretny w swoich deklaracjach: jeśli cena będzie konkurencyjna wobec Dolphin, „nie ma powodu, aby klienci nie wybierali MG4”. To odważne stwierdzenie, które pokazuje pewność siebie chińskiego producenta.
Pod względem technicznym MG4 wykorzystuje silnik elektryczny o mocy 120 kW umieszczony z tyłu, napędzający tylne koła. To różni go od BYD Dolphin, który ma napęd na przednie koła z silnikiem 70 kW w wersji podstawowej lub 150 kW w wyższych wersjach. Taka konfiguracja może dać MG4 przewagę w dynamice jazdy i charakterystyce prowadzenia.
Większy i bardziej zaawansowany
Nowy model przewyższa swoich konkurentów pod względem wymiarów. MG4 ma 4395 mm długości i 1842 mm szerokości, z rozstawem osi wynoszącym 2750 mm. Dla porównania BYD Dolphin mierzy 4280 mm długości przy rozstawie osi 2700 mm. Te różnice mogą przełożyć się na większą przestronność wnętrza i pojemność bagażnika.
Wnętrze przynosi kolejną nowość w postaci systemu MG×Oppo cockpit, powstałego we współpracy z producentem smartfonów. System integruje funkcje telefonu z interfejsem samochodu, obsługując komendy głosowe, nawigację gestami i synchronizację aplikacji mobilnych.
Produkcja już ruszyła
Wytwarzanie nowego MG4 rozpoczęło się w zakładzie SAIC w Nanjing, jeszcze przed oficjalną premierą w sierpniu. To pokazuje, jak poważnie producent traktuje ten model i jak szybko chce wprowadzić go na rynek.
Wizualnie samochód czerpie inspirację z elektrycznego roadstera MG Cyberster. Charakteryzuje się wyrzeźbionym przodem, oddzielonymi jednostkami świetlnymi i podświetlanym logo. Paleta kolorów wzbogaci się o dwa nowe lakiery: metaliczny fioletowy Donglai Purple z efektem perłowym oraz Qingbo Green z wykorzystaniem europejskich pigmentów perłowych.



Co to oznacza dla przyszłości elektromobilności?
Wprowadzenie baterii semi-solid state do masowego modelu może być początkiem nowej ery w elektromobilności. Jeśli MG uda się utrzymać deklarowaną cenę przy jednoczesnym zapewnieniu niezawodności nowej technologii, inne marki będą zmuszone do przyspieszenia własnych prac nad podobnymi rozwiązaniami.
Szczególnie interesujące będzie sprawdzenie, czy poprawa parametrów w niskich temperaturach rzeczywiście przełoży się na praktyczne korzyści dla użytkowników w krajach o chłodniejszym klimacie, takich jak Polska. To może być kluczowy argument dla potencjalnych nabywców.
Pozostaje pytanie o dostępność nowego MG4 na rynkach europejskich i terminy jego ewentualnego wprowadzenia. Czy chińska marka zdecyduje się na szybkie wejście z tym modelem do Europy, czy skupi się początkowo na rynku krajowym?
Co sądzicie o szansach baterii semi-solid state w przystępnych cenowo elektrykach? Czy to rzeczywiście przełom, czy kolejny chwyt marketingowy? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach.
Dołącz do dyskusji