Samochody autonomiczne Waymo osiągnęły imponujący kamień milowy przejechawszy ponad 50 milionów mil (ponad 80 milionów kilometrów) na drogach publicznych. Co najważniejsze, dane pokazują, że pojazdy te radzą sobie znacznie lepiej pod względem bezpieczeństwa niż zwykli kierowcy.
Rosnąca flota i popularność
Obecnie Waymo realizuje ponad 150 000 płatnych przejazdów taksówkami robotycznymi tygodniowo, co oznacza wzrost o ponad 50% od sierpnia. Sundar Pichai, dyrektor generalny Alphabetu (spółki-matki Google i Waymo), podkreśla, że firma systematycznie zwiększa skalę działalności, aby utrzymać przewagę nad potencjalnymi konkurentami w dziedzinie jazdy autonomicznej, w tym Teslą Elona Muska.
Miliony mil bez człowieka za kierownicą
Szczególnie godny uwagi jest fakt, że w styczniu Waymo przekroczyło milion mil przejechanych na drogach publicznych bez człowieka za kierownicą. To kolejny globalny „pierwszy raz” dla branży autonomicznych pojazdów. Dla porównania, to dystans równoważny 80-krotnej podróży na Księżyc i z powrotem.
Imponujące statystyki bezpieczeństwa
Waymo przeanalizowało 7,13 miliona w pełni autonomicznych mil przejechanych w trzech miastach — Phoenix, Los Angeles i San Francisco — i porównało te dane do wskaźników kierowców-ludzi, aby ustalić, czy jego samochody uczestniczyły w mniejszej liczbie wypadków powodujących obrażenia i zgłaszanych policji.
Wyniki są bardzo obiecujące: samochody Waymo powodują obrażenia sześć razy rzadziej niż kierowcy-ludzie. W ciągu przeanalizowanych 7,1 miliona mil odnotowano zaledwie trzy drobne obrażenia.
Większość wypadków nie z winy Waymo
Choć pojazdy Waymo uczestniczyły w dziesiątkach kolizji, warto podkreślić, że większość z nich nie była spowodowana przez autonomiczny system. Często to ludzcy kierowcy innych pojazdów powodowali zderzenia z samochodami Waymo.
Rozbudowa floty i plany na przyszłość
Pomimo imponujących wyników, Waymo kontynuuje ostrożne podejście do rozbudowy swojej floty. Plany ekspansji na nowe miasta są realizowane stopniowo, z okresem wdrażania rozłożonym zazwyczaj na około rok. Analitycy przewidują, że znaczące zwiększenie liczby pojazdów może nastąpić dopiero pod koniec 2025 lub na początku 2026 roku.
Wpływ na przyszłość mobilności
Z każdą przejechaną milą system Waymo staje się coraz mądrzejszy i bezpieczniejszy. Co ciekawe, każdy przejechany kilometr przynosi korzyści całej flocie, ponieważ system uczy się na podstawie zbiorowych doświadczeń wszystkich pojazdów.
Dla przeciętnego Amerykanina, który przejeżdża rocznie około 13 000 mil, flota Waymo gromadzi tyle doświadczeń w jeden dzień, ile człowiek zbiera przez cały rok jazdy.
Technologia, która może zmienić świat
Te imponujące statystyki bezpieczeństwa sugerują, że autonomiczne pojazdy Waymo mogą w przyszłości znacząco zmniejszyć liczbę wypadków drogowych, z których większość jest spowodowana błędem człowieka. W miarę jak technologia ta dojrzewa, ma potencjał, by fundamentalnie przekształcić transport miejski, czyniąc nasze drogi bezpieczniejszymi dla wszystkich użytkowników.
Co uważacie o tych wynikach? Czy jesteście gotowi powierzyć swoje bezpieczeństwo autonomicznemu pojazdowi, wiedząc, że statystycznie jest bezpieczniejszy niż przeciętny ludzki kierowca? Czy technologia autonomicznej jazdy stanie się standardem szybciej, niż większość z nas się spodziewa?
Dołącz do dyskusji