• Słownik
  • Kontakt
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Trump w końcu ustąpił? Wielka obniżka ceł na samochody z Europy staje się faktem

24.08.2025
w Aktualności, Samochody elektryczne
Czas czytania: 5 min
0
Udostępnij

Spis treści

  • Gra o wysoką stawkę i miesiące niepewności
  • Diabeł tkwi w szczegółach, czyli kto zyskuje więcej
  • Co to oznacza dla branży motoryzacyjnej?
  • Porozumienie z gwiazdką, czyli ostrożny optymizm

Po miesiącach niepewności i targów na najwyższym szczeblu, Unia Europejska i Stany Zjednoczone w końcu doszły do porozumienia w sprawie ceł na samochody. To informacja, na którą czekał cały europejski sektor motoryzacyjny, w tym producenci pojazdów elektrycznych. Barykady celne, które od kwietnia utrudniały eksport aut na rynek amerykański, mają zostać znacząco obniżone. To krok, który może przynieść ulgę, ale jednocześnie jest obwarowany wieloma warunkami.

Gra o wysoką stawkę i miesiące niepewności

Pamiętacie polityczne uzgodnienia między przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen a prezydentem USA Donaldem Trumpem z końca lipca? Mówiło się wtedy o przełomie, ale dla branży motoryzacyjnej niewiele się zmieniło. Mimo obietnic, kluczowa obniżka ceł na samochody i części nie została wdrożona przez Waszyngton. Europejscy producenci nadal musieli mierzyć się z drakońską stawką celną w wysokości 27,5%, która skutecznie podcinała im skrzydła na jednym z najważniejszych rynków świata.

Teraz, po tygodniach zakulisowych rozmów, obie strony podpisały wspólne oświadczenie, które ma wreszcie przekuć słowa w czyny. Dokument potwierdza, że maksymalna, całościowa stawka celna na większość towarów eksportowanych z UE do USA wyniesie 15%. Co najważniejsze, obejmuje ona tak strategiczne sektory jak motoryzacja, farmaceutyki, półprzewodniki czy drewno. Dla europejskich koncernów, które coraz śmielej inwestują w elektromobilność i chcą konkurować z Teslą na jej własnym podwórku, to koniec okresu paraliżującej niepewności.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Diabeł tkwi w szczegółach, czyli kto zyskuje więcej

Porozumienie ma jednak swoją cenę i skomplikowaną konstrukcję. Amerykanie zgodzili się na obniżenie taryf na samochody i części z 27,5% do 15%, a co więcej, decyzja ma działać wstecz, od 1 sierpnia. Jest jednak jeden, kluczowy warunek. Donald Trump wdroży obniżkę dopiero wtedy, gdy Unia Europejska rozpocznie własny proces legislacyjny mający na celu ułatwienie importu wybranych amerykańskich towarów. To klasyczna sytuacja „coś za coś”, w której Bruksela musiała pójść na ustępstwa.

REKLAMA

Co ciekawe, umowa jest asymetryczna. Obniżka do 15% dotyczy tylko eksportu z Europy do Stanów Zjednoczonych. W drugą stronę warunki mają być jeszcze korzystniejsze. Samochody produkowane w USA już wkrótce będą mogły wjeżdżać na teren Unii Europejskiej bez cła. Obecnie stawka wynosi 10%, ale już pod koniec lipca jeden z unijnych urzędników zdradził, że uzgodniono stawkę 2,5%, a UE jest gotowa zejść do zera, pod warunkiem, że Amerykanie dotrzymają swojej obietnicy. Wygląda więc na to, że to Europa otworzyła swój rynek szerzej, aby uzyskać dostęp do rynku amerykańskiego na bardziej znośnych warunkach.

Co to oznacza dla branży motoryzacyjnej?

Maroš Šefčovič, unijny komisarz ds. handlu, nazwał to porozumienie „poważną, strategiczną umową”. Trudno się z nim nie zgodzić, biorąc pod uwagę, że wartość wymiany handlowej między UE a USA w 2024 roku sięgnęła astronomicznej kwoty 1,6 biliona euro. Dla sektora motoryzacyjnego obniżka cła to przede wszystkim oddech i szansa na bardziej przewidywalne planowanie. Alternatywą była wojna handlowa na pełną skalę, która zaszkodziłaby miejscom pracy i wzrostowi gospodarczemu po obu stronach Atlantyku.

REKLAMA

Co równie istotne, umowa dotyczy nie tylko gotowych pojazdów, ale także części samochodowych oraz innych kluczowych sektorów. Wspólne oświadczenie odnosi się również do stali i aluminium, dążąc do ochrony rynków przed globalną nadpodażą przy jednoczesnym utrzymaniu bezpiecznych łańcuchów dostaw. To niezwykle ważna informacja w kontekście produkcji samochodów elektrycznych. Stabilny dostęp do metali, półprzewodników i prekursorów chemicznych jest absolutnie kluczowy dla fabryk baterii i komponentów do EV. Porozumienie ma zatem szansę ustabilizować nie tylko sprzedaż, ale i produkcję.

Porozumienie z gwiazdką, czyli ostrożny optymizm

Mimo niewątpliwego sukcesu negocjacyjnego, trzeba zachować ostrożność. Największym problemem jest fakt, że podpisane oświadczenie nie jest jeszcze prawnie wiążące. Jak zauważają niemieckie media, Unia musi być gotowa na nagłe zwroty akcji. Nie można wykluczyć, że prezydent Trump, znany ze swojego nieprzewidywalnego stylu, ponownie jednostronnie podniesie cła, jeśli uzna, że umowa nie jest dla niego wystarczająco korzystna. Warto też odnotować, że Amerykanie odrzucili unijną propozycję całkowitego zniesienia ceł na wszystkie towary przemysłowe.

Ursula von der Leyen podkreśliła, że porozumienie przywraca „przejrzystość i spójność” w handlu transatlantyckim, ale jednocześnie zaznaczyła, że „to nie jest koniec procesu”. Unia będzie kontynuować rozmowy w celu dalszej redukcji barier handlowych i poszukiwania nowych obszarów współpracy.

Obecne porozumienie to z pewnością krok w dobrym kierunku, który daje branży motoryzacyjnej, w tym segmentowi EV, bardzo potrzebny oddech. Pozwala z większym optymizmem patrzeć na plany ekspansji europejskich marek w Stanach Zjednoczonych. Jednak krucha, polityczna natura tej umowy każe patrzeć na przyszłość z dużą dozą realizmu. To raczej zawieszenie broni niż trwały pokój.

A co Wy sądzicie o tym porozumieniu? Czy Unia Europejska nie poszła na zbyt duże ustępstwa, zgadzając się na bezcłowy import aut z USA? Które europejskie marki elektryków mogą najwięcej zyskać na obniżce ceł? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Tagi: cłocło na samochody elektrycznedonald trumpunia europejskaUSAwojna handlowa
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

Zobacz też

nissan leaf 2025
Aktualności

Nissan odpala bombę cenową. Nowy Leaf w USA za 109 tys. zł z zasięgiem 480 km to rewolucja, na którą czekaliśmy

2025-08-22
lucid gravity x
Aktualności

Lucid rzuca rękawicę Rivianowi. Luksusowy SUV wjechał w teren i nie bierze jeńców

2025-08-16
chevy equinox
Aktualności

Tesla ma problem. Nazywa się Chevrolet Equinox EV i Amerykanie go pokochali

2025-08-16

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

gac hyptec hl
Aktualności

GAC Hyptec HL z baterią CATL Freevoy i zasięgiem 1200 km zaprezentowany. Chiński SUV premium wchodzi do gry

2025-04-13
nio es8
Aktualności

Nio odpala bombę. Nowe Nio ES8 to gigant na prąd, który chce zawstydzić Europę

2025-08-21
transport samochodow byd statkiem z chin
Aktualności

Koniec z pośrednikami. Elektryk z Chin jak elektronia lub inne gadżety – prosto pod dom

2025-08-21
nissan leaf 2025
Aktualności

Nissan odpala bombę cenową. Nowy Leaf w USA za 109 tys. zł z zasięgiem 480 km to rewolucja, na którą czekaliśmy

2025-08-22
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Redakcja
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.