• Katalog EV
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Słownik
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Chiny wciskają gaz do dechy. W trzy lata podwoją liczbę ładowarek dla aut elektrycznych

19.10.2025
w Aktualności, Stacje ładowania
Czas czytania: 5 min
0
UdostępnijPodsumujPodsumuj

Spis treści

  • Problem? Oto rozwiązanie w chińskim stylu
  • Szybkie ładowanie w mieście i na autostradzie
  • Koniec z białą plamą na mapie ładowania
  • Auto elektryczne jako magazyn energii
  • Co to oznacza dla nas i dla świata?

Chińska Narodowa Administracja Energii (NEA) ogłosiła plan, który dla europejskich realiów brzmi jak science fiction. W ciągu zaledwie trzech lat, do końca 2027 roku, Chiny zamierzają podwoić moc swojej publicznej sieci ładowania. To odpowiedź na lawinowo rosnącą liczbę aut elektrycznych, która ma wkrótce przekroczyć 80 milionów.

Problem? Oto rozwiązanie w chińskim stylu

Obecna infrastruktura w Chinach, choć już teraz największa na świecie, zaczyna niedomagać. Problemy są zaskakująco podobne do tych, które znamy z własnego podwórka, tyle że w zupełnie innej skali. Brakuje ładowarek na obszarach wiejskich, sieć jest nierównomiernie rozłożona, a w godzinach szczytu pojawiają się obawy o stabilność sieci energetycznej.

Co więcej, NEA zwraca uwagę na niską średnią moc publicznych ładowarek, która wynosi około 45,5 kW. To za mało, by sprawnie obsłużyć ruch podczas świąt czy okresów wzmożonych podróży. Nowy plan ma zaadresować wszystkie te bolączki z rozmachem, jakiego świat jeszcze nie widział. Celem jest osiągnięcie ponad 300 gigawatów (GW) mocy w publicznej sieci ładowania i rozbudowa całej infrastruktury do około 28 milionów punktów do końca 2027 roku.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Szybkie ładowanie w mieście i na autostradzie

Chińczycy doskonale wiedzą, że przyszłość to szybkie ładowanie prądem stałym (DC). Dlatego plan zakłada prawdziwą ofensywę w tym segmencie. W samych tylko miastach ma powstać 1,6 miliona nowych, szybkich ładowarek DC. Z tego aż 100 tysięcy to urządzenia o ultrawysokiej mocy, które skrócą czas „tankowania” do absolutnego minimum.

REKLAMA

Równie ambitne cele postawiono przed operatorami autostrad. Do końca 2027 roku przy głównych trasach ma zostać zainstalowanych lub zmodernizowanych 40 tysięcy ultraszybkich punktów ładowania, każdy o mocy powyżej 60 kW. Zgodnie z założeniami, niemal każdy punkt obsługi podróżnych w kraju, z wyjątkiem nielicznych lokalizacji na dużych wysokościach lub w ekstremalnie zimnym klimacie, będzie wyposażony w szybkie ładowarki.

Plan to jednak nie tylko budowa nowych stacji. To także modernizacja istniejącej sieci. Wszystkie ładowarki, które są w użyciu dłużej niż osiem lat, zostaną wymienione lub zmodernizowane. Ten sam los czeka starsze systemy pracujące na napięciu poniżej 800 V. To jasny sygnał, że liczy się nie tylko ilość, ale przede wszystkim jakość i bezpieczeństwo.

REKLAMA

Koniec z białą plamą na mapie ładowania

Jednym z kluczowych priorytetów jest zapewnienie równego dostępu do infrastruktury. Chiny chcą raz na zawsze wyeliminować „białe plamy” na mapie ładowarek, szczególnie na terenach wiejskich. W gminach, które do tej pory nie miały ani jednego publicznego punktu, pojawi się co najmniej 14 tysięcy nowych ładowarek DC. Cel jest prosty: pełne pokrycie obszarów wiejskich.

Rząd zamierza również mocno wspierać rozwój prywatnych punktów ładowania. Wprowadzone zostaną programy pilotażowe w tysiącu wspólnot mieszkaniowych, które mają promować ujednolicone planowanie, budowę i zarządzanie domową infrastrukturą. Nowe osiedla będą musiały zapewniać 100% miejsc parkingowych z dostępem do ładowarki lub przynajmniej z przygotowaną instalacją.

Auto elektryczne jako magazyn energii

Chiński plan wybiega daleko w przyszłość, traktując samochody elektryczne nie tylko jako środek transportu, ale także jako mobilne magazyny energii. Kluczowym elementem strategii jest rozwój technologii VGI (Vehicle-Grid Interaction), czyli interakcji pojazdu z siecią energetyczną. Umożliwi to autom nie tylko pobieranie energii, ale także oddawanie jej z powrotem do sieci w momentach największego zapotrzebowania, stabilizując w ten sposób cały system.

W ramach pilotażu zainstalowanych zostanie około 5 tysięcy ładowarek dwukierunkowych, które pozwolą na testowanie i wdrażanie nowych modeli biznesowych oraz taryf dynamicznych. To krok w stronę inteligentnych sieci energetycznych, w których miliony aut elektrycznych stają się aktywnym elementem.

Co to oznacza dla nas i dla świata?

Skala chińskiego projektu jest trudna do wyobrażenia. Podczas gdy Europa wciąż dyskutuje o standardach i dotacjach, Chiny realizują spójną i kompleksową strategię, która ma scementować ich pozycję jako globalnego lidera elektromobilności. Nie chodzi już tylko o produkcję i sprzedaż rekordowej liczby aut (we wrześniu niemal co drugi sprzedany w Chinach pojazd miał wtyczkę), ale o zbudowanie całego ekosystemu, który sprawi, że korzystanie z „elektryka” będzie łatwiejsze i wygodniejsze niż z auta spalinowego.

Dla reszty świata to potężny sygnał alarmowy. Chiński plan pokazuje, że prawdziwa rewolucja w transporcie wymaga nie tylko świetnych samochodów, ale przede wszystkim potężnej, niezawodnej i inteligentnej infrastruktury ładowania. Realizacja tych założeń w ciągu zaledwie trzech lat sprawi, że przepaść technologiczna i infrastrukturalna między Chinami a resztą świata jeszcze bardziej się pogłębi.

Rodzi się pytanie, czy Europa jest w stanie odpowiedzieć na to wyzwanie z podobną determinacją. Czy nasze plany są wystarczająco ambitne, by nadążyć za tempem narzuconym przez Pekin? A może już za kilka lat będziemy patrzeć na chińską sieć ładowania z taką samą zazdrością, z jaką dziś spoglądamy na ich sieć szybkich kolei?

A Wy co o tym sądzicie? Jakie z chińskich rozwiązań najchętniej zobaczylibyście w Polsce? Czy wierzycie, że nasz kontynent ma szansę dogonić azjatyckiego giganta? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Tagi: Chinyinfrastruktura ładowaniaładowarki ACładowarki DCładowarki domowe
UdostępnijTweetUdostępnijSummarizeSummarizeWyślij

Zobacz też

green cell habu
Poradniki

Ładowanie auta w domu. Przewodnik, o którym nie wiedziałeś, że go potrzebujesz.

2025-10-17
orlen czechy
Aktualności

Orlen rusza z potężną ofensywą. Tysiące ładowarek zaleją Czechy, a w Polsce już widać pierwsze efekty

2025-10-15
gotion bateria solid-state jinshi
Aktualności

Volkswagen ma asa w rękawie. Chińska rewolucja w bateriach właśnie ruszyła

2025-10-13

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

orlen czechy
Aktualności

Orlen rusza z potężną ofensywą. Tysiące ładowarek zaleją Czechy, a w Polsce już widać pierwsze efekty

2025-10-15
gotion bateria solid-state jinshi
Aktualności

Volkswagen ma asa w rękawie. Chińska rewolucja w bateriach właśnie ruszyła

2025-10-13
renault twingo e-tech
Aktualności

Renault odpala rewolucję. Tanie auta elektryczne z Europy mają zmieść chińską konkurencję

2025-10-13
Leapmotor B10
Aktualności

Chiński SUV za 120 tysięcy złotych wjeżdża do Polski – Leapmotor B10

2025-10-15
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Stacje ładowania
  • Baterie
  • Rowery, motocykle i UTO
  • OZE
  • Poradniki
  • Testy
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Katalog samochodów elektrycznych
  • Mapa stacji ładowania
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.