• 1000 km CHALLENGE
  • Katalog EV
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Słownik
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Europejczycy przekonują się do aut z Chin. Zaskakujące wyniki nowego badania

09.08.2025
w Aktualności, Samochody elektryczne
Czas czytania: 5 min
0
UdostępnijPodsumujPodsumuj

Spis treści

  • Europa coraz chętniej patrzy na elektryki
  • Chińskie marki? Już nie takie straszne
  • Cena, zasięg, ładowanie – wciąż te same obawy?
  • Co to oznacza dla rynku i dla nas?

Europejski rynek motoryzacyjny przechodzi transformację, jakiej nie widzieliśmy od dekad. Elektromobilność przestaje być ciekawostką, a staje się realną alternatywą dla coraz szerszej grupy kierowców. Najnowsze badanie przeprowadzone na zlecenie marki Zeekr na grupie ponad 8000 Europejczyków pokazuje jednak coś więcej. Zmienia się nie tylko stosunek do napędu, ale również do marek, które jeszcze do niedawna traktowaliśmy z dużą rezerwą. Europejczycy coraz przychylniej patrzą na samochody elektryczne z Chin.

Europa coraz chętniej patrzy na elektryki

Zacznijmy od podstaw. Zainteresowanie samochodami elektrycznymi w Europie rośnie w stabilnym, ale imponującym tempie. Zgodnie z wynikami ankiety, prawie trzech na pięciu respondentów (blisko 60%) deklaruje, że prawdopodobnie będzie posiadać auto na prąd do 2030 roku. To ogromny skok w porównaniu z obecnymi 42%. Widać wyraźnie, że pociąg z napisem „elektryfikacja” już odjechał ze stacji i nabiera prędkości.

Kto najchętniej wsiądzie do tego pociągu? Badanie nie pozostawia wątpliwości. Największy entuzjazm wykazują młodsi konsumenci oraz mieszkańcy krajów skandynawskich, zwłaszcza Szwecji i Danii. W Szwecji aż 62% ankietowanych chce mieć EV do końca 2027 roku, podczas gdy średnia dla Europy to 52%. To pokazuje, że mamy do czynienia nie tylko ze zmianą technologiczną, ale również pokoleniową i kulturową. Młodsze pokolenie, wychowane w erze smartfonów i błyskawicznego postępu, znacznie łatwiej akceptuje nowe rozwiązania i mniej przywiązuje wagę do tradycji.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Chińskie marki? Już nie takie straszne

To jednak zmiana nastawienia do chińskich producentów jest najbardziej uderzającym wnioskiem z badania. Jeszcze kilka lat temu produkty z Państwa Środka kojarzyły się głównie z niską ceną i wątpliwą jakością. Ten stereotyp odchodzi do lamusa, a przynajmniej zaczyna mocno pękać.

REKLAMA

Okazuje się, że 38% konsumentów w Europie jest bardziej otwartych na zakup chińskiego EV niż jeszcze rok temu. Co ciekawsze, tylko 17% jest temu przeciwnych. To sygnał, że intensywne inwestycje chińskich firm w design, technologię i jakość zaczynają przynosić efekty wizerunkowe. Prawie połowa badanych zgadza się ze stwierdzeniem, że chińskie elektryki oferują dobry stosunek jakości do ceny. Z kolei 40% uważa, że chińskie modele premium są już tak samo dobre, jak ich zachodnia konkurencja.

Co ciekawe, najbardziej przekonani do chińskiej motoryzacji są… obecni właściciele aut elektrycznych. Aż 53% z nich deklaruje większą otwartość na marki z Chin. To logiczne – osoby, które już przeszły na elektromobilność, często zwracają większą uwagę na parametry techniczne, takie jak zasięg, szybkość ładowania czy technologia baterii, a w tych dziedzinach chińskie firmy są dziś liderami. Pochodzenie marki schodzi na dalszy plan.

zeekr 007 gt
byd dolphin surf
xpeng ladowanie plugsurfing

Cena, zasięg, ładowanie – wciąż te same obawy?

Oczywiście, badanie potwierdza, że główne bariery wciąż pozostają te same. Kierowcy najbardziej obawiają się wysokiej ceny zakupu (45% wskazań), zbyt małego zasięgu (42%) i problemów z infrastrukturą ładowania (40%). Ankietowani wskazali, że do przesiadki zachęciłby ich realny zasięg przekraczający 480 km, możliwość naładowania baterii od 10 do 80% w 10 minut oraz niższa cena.

Paradoks polega na tym, że technologia już dziś w dużej mierze odpowiada na te potrzeby. Marki takie jak Zeekr, które zleciło badanie, oferują modele z zasięgami przekraczającymi 600 km (WLTP) i architekturą 800V, która pozwala na ultraszybkie ładowanie. Coraz większa konkurencja na rynku sprawia też, że ceny stają się bardziej przystępne. Problemem wydaje się więc nie tyle brak technologii, co luka informacyjna i percepcja, która nie nadąża za rzeczywistym postępem.

Co to oznacza dla rynku i dla nas?

Wyniki ankiety malują obraz rynku w punkcie zwrotnym. Dominacja tradycyjnych, europejskich marek premium przestaje być oczywista. Siła znaczka na masce wciąż ma znaczenie, ale jego moc słabnie z każdym kolejnym rokiem, zwłaszcza wśród młodszych klientów. Dla nich nowoczesna technologia, bogate wyposażenie w standardzie i dobry stosunek ceny do możliwości stają się ważniejsze niż dziedzictwo marki.

Możemy spodziewać się, że w najbliższych latach presja ze strony chińskich producentów będzie tylko rosła. Będą oni konkurować nie tylko ceną, ale przede wszystkim innowacjami i oferowaniem funkcji premium bez konieczności dopłacania za nie. To z kolei wymusi na europejskich i japońskich graczach rewizję swoich strategii produktowych i cenników. Dla nas, konsumentów, to doskonała wiadomość – większa konkurencja oznacza lepsze produkty i bardziej atrakcyjne ceny.

REKLAMA

Przyszłość motoryzacji jest bez wątpienia elektryczna, ale staje się też coraz bardziej globalna i zróżnicowana. Badanie Zeekr to zimny prysznic dla tych, którzy wciąż postrzegają chińskie firmy przez pryzmat stereotypów sprzed dekady. Rewolucja dzieje się na naszych oczach, a jej tempo może zaskoczyć największych sceptyków.

A jakie jest Wasze zdanie? Czy pochodzenie samochodu ma dla Was kluczowe znaczenie? Czy bylibyście gotowi przesiąść się do nowoczesnego, dobrze wyposażonego samochodu elektrycznego z Chin, jeśli jego parametry i cena byłyby lepsze od europejskiej konkurencji? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Tagi: BYDchińskie elektrykichińskie samochody elektryczneEuropaNioXpengZeekr
UdostępnijTweetUdostępnijSummarizeSummarizeWyślij

Zobacz też

xiaomi yu7
Aktualności

Król jest martwy? Nowy SUV Xiaomi sprzedaje się lepiej niż Tesla Model Y

2025-11-12
denza z9 gt
Aktualności

Niemcy mają problem. Denza wjeżdża do europy z marką premium. 965 koni i ładowanie 1000 kw to dopiero początek

2025-11-12
Volkswagen ID. UNYX 08
Aktualności

Volkswagen idzie na skróty w Chinach. Oto ID. UNYX 08, wielki SUV na platformie Xpenga. Zasięg 700 km i 800V

2025-11-11

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

tesla fsd
Aktualności

Desperacka walka Tesli o Chiny. Musk ogłasza FSD na marzec, bo sprzedaż nurkuje, a Xpeng daje to za darmo

2025-11-09
tesla suc rumia otwarty dla wszystkich
Aktualności

Tesla właśnie to zrobiła. Superchargery w polsce już nie tylko dla Tesli. Znamy ceny na pierwszej stacji

2025-11-12
denza z9 gt
Aktualności

Niemcy mają problem. Denza wjeżdża do europy z marką premium. 965 koni i ładowanie 1000 kw to dopiero początek

2025-11-12
stelato s9
Aktualności

Tego nie da się zatrzymać. Huawei i BAIC ładują w Stelato S9 cztery lidary i cenę, która zawstydzi Europę

2025-11-09
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Stacje ładowania
  • Baterie
  • Rowery, motocykle i UTO
  • OZE
  • Poradniki
  • Testy
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Katalog samochodów elektrycznych
  • Mapa stacji ładowania
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.