Spis treści
Chiński rynek motoryzacyjny staje się polem walki o najwyższą półkę luksusu. Już 30 maja swoją premierę będzie miał Maextro S800 – flagowa limuzyna marki stworzonej przez Huawei i JAC. To pierwszy samochód tej nowej marki, a jednocześnie najpoważniejsze chińskie wyzwanie rzucone modelom takim jak Mercedes-Maybach S-Class. Czy niemiecka elita powinna się bać?
Nowy gracz w luksusowym segmencie
Maextro to zupełnie nowa marka, która powstała w ramach współpracy technologicznego giganta Huawei z JAC, byłym producentem kontraktowym Nio. Jej debiut zapowiadano od miesięcy, a zainteresowanie rosło wraz z każdą nową zapowiedzią. S800 ma być nie tylko pokazem technologii, ale też redefinicją tego, czym może być luksus w motoryzacji rodem z Chin.
Auto zostanie zaprezentowane oficjalnie 30 maja 2025 roku w Pekinie, a zaraz po premierze ruszy sprzedaż na rynku chińskim. Cena? Od miliona do półtora miliona juanów, czyli od około 520 do 780 tysięcy złotych. To stawia S800 w jednym szeregu z najbardziej prestiżowymi autami na świecie.
Luksus i technologia bez kompromisów
Maextro S800 ma imponować nie tylko wyglądem, ale też technologią. Limuzyna ma aż 5,48 metra długości, 2 metry szerokości i 1,54 metra wysokości. Rozstaw osi wynosi aż 3,37 metra. W środku – morze przestrzeni, komfort i rozwiązania, jakich nie spotkamy w autach z Europy.
Do wyboru będą dwie wersje napędu: w pełni elektryczna (BEV) oraz hybrydowa z wydłużonym zasięgiem (EREV). Osiągi mają robić wrażenie – od 480 do aż 1300 KM w zależności od konfiguracji (napęd na dwa, trzy lub cztery silniki). Hybrydowa wersja oferuje szybkie ładowanie: zaledwie 10,5 minuty, by naładować baterię 65 kWh od 10 do 80 procent!
Największym wyróżnikiem Maextro S800 ma być wnętrze. Projektanci postawili na trzy wyraziste warianty kolorystyczne: fioletowo-biały, brązowo-biały oraz pełny brąz Heritage. Wykończenia to nappa, drewno, elementy kryształowe – wszystko, co podkreśla klasę premium.
Sercem kokpitu jest potrójny panoramiczny ekran, head-up display i cyfrowe lusterka boczne. Dla pasażerów z tyłu przygotowano cztery niezależne, luksusowe fotele z masażem, wentylacją, panoramicznym dachem z efektem gwiazd i systemem Starlight. To jednak dopiero początek – w tzw. Connoisseur Suite czekają m.in. lodówka, chłodziarka na wino, rozkładane stoliki i bezprzewodowe ładowarki.






Innowacje, jakich nie ma nikt inny
W Maextro S800 znajdziemy aż sześć inteligentnych systemów, z czego trzy to absolutne nowości na skalę światową:
- Maextro Turing Chassis Pro – platforma zawieszenia adaptacyjnego sterowanego AI,
- Guardian Angel Safety System – zaawansowany pakiet bezpieczeństwa z aktywną ochroną 360°,
- Starlink 5G+ Satellite Communication – system łączności satelitarnej, który zapewnia kontakt zawsze i wszędzie.
Oprócz tego: Harmony ALPS Cockpit 2.0, Maextro DriveSense 2.0 (autonomiczna jazda) oraz QuantumSafe Battery 2.0 (ponad 800 km zasięgu!). Auto bazuje na elastycznej płycie Tuling Longxing, co pozwoli na rozwijanie nie tylko limuzyn, ale także SUV-ów czy MPV do 3,8 tony.
Bezpieczeństwo? 32 czujniki ADAS, w tym cztery lidarowe, pozwalają na wykrycie zagrożeń nawet w trudnych warunkach. W razie kolizji system automatycznie aktywuje procedury ratunkowe.
Ciekawostką jest czterokołowe skrętne zawieszenie, które pozwala na skręt całego auta na boki (tzw. crab-walk), co pokazano niedawno w viralowym filmie. Dzięki temu limuzyna o długości 5,5 metra potrafi zawrócić praktycznie w miejscu (promień skrętu tylko 3,8 m).
Czy Mercedes, BMW i Audi mają się czego bać?
Debiut Maextro S800 wpisuje się w nową erę chińskiej motoryzacji. Na rynku, gdzie od lat rządzą niemieckie marki, coraz śmielej poczynają sobie lokalni producenci. Tylko w ostatnich miesiącach swoje luksusowe modele pokazali też Nio (ET9) i BYD (Yangwang U7). Każdy z nich to nie tylko technologia, ale i odważna próba przełamania stereotypów na temat „chińskiego auta”.
Huawei nie jest tu graczem znikąd. Pod skrzydłami jego motoryzacyjnej spółki HIMA rozwijają się już cztery marki – Aito, Luxeed, Stelato i teraz Maextro. S800 to jednak najwyższy poziom aspiracji – samochód, który ma realnie konkurować z Maybachem czy topowymi BMW.
Jeśli Maextro S800 zdobędzie zaufanie chińskich (a w przyszłości być może także europejskich) klientów, może wywrócić układ sił w segmencie luksusu. Kluczowe będzie, czy uda się połączyć obietnicę luksusu z jakością wykonania i niezawodnością. Do tego dochodzi agresywnie rozwijana sieć sprzedaży Huawei oraz rosnące kompetencje w zakresie oprogramowania i usług chmurowych.



Co nas czeka? Perspektywy dla rynku
Chińskie auta luksusowe mogą być dla europejskich koncernów dużo większym zagrożeniem, niż się dziś wydaje. Coraz lepsza jakość, zaawansowana technologia, wyjątkowy design i bardzo szybkie wdrażanie nowych rozwiązań – to czynniki, które mogą przekonać nawet najbardziej wymagających klientów. Ceny również nie są przypadkowe – to nadal mniej niż za zachodnią konkurencję, a przy podobnych parametrach.
Warto zwrócić uwagę, że Huawei mocno inwestuje w rozwój inteligentnych systemów, bezpieczeństwo i autonomiczną jazdę. To właśnie te aspekty mogą zadecydować o przewadze na rynku. S800 jest pierwszym tak zaawansowanym technologicznie i luksusowym autem „z Chin” – ale z pewnością nie ostatnim.
Czy Maextro S800 rzeczywiście ma szansę zagrozić Mercedesowi-Maybachowi czy BMW serii 7? A może europejska elita jeszcze długo będzie poza zasięgiem chińskich producentów? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach – podzielcie się swoimi opiniami i przewidywaniami!
Dołącz do dyskusji