• Słownik
  • Kontakt
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Nio ma problem, którego zazdroszczą mu wszyscy. Czas oczekiwania na hitowego SUV-a Onvo L90 eksplodował

13.08.2025
w Aktualności, Samochody elektryczne
Czas czytania: 6 min
0
Udostępnij

Spis treści

  • Fabryka pracuje na pełnych obrotach, a kolejka rośnie
  • Tajemnica sukcesu? Bateria w abonamencie
  • Co wybierają pierwsi klienci?
  • Co dalej z Onvo i Nio?

Nowa marka Nio, Onvo, wstrzeliła się w rynek tak celnie, że teraz mierzy się z problemem, o którym wielu producentów może tylko marzyć. Popyt na jej flagowego SUV-a, model Onvo L90, wystrzelił w kosmos, a czas oczekiwania na odbiór auta wydłużył się dwukrotnie. Fabryka pracuje na pełnych obrotach, ale chętnych jest po prostu zbyt wielu. To klasyczna klęska urodzaju, która pokazuje, jak bardzo rynek czekał na ten samochód.

Fabryka pracuje na pełnych obrotach, a kolejka rośnie

Gdy Onvo oficjalnie wprowadziło model L90 na rynek 31 lipca, a pierwsze dostawy ruszyły dzień później, wszystko wyglądało idealnie. Początkowo klienci, którzy składali spersonalizowane zamówienia, mieli czekać od 4 do 6 tygodni. To już był przyzwoity wynik. Jednak zainteresowanie przerosło najśmielsze oczekiwania. Zaledwie kilkanaście dni później, oficjalny czas oczekiwania na Onvo L90 wynosi już od 8 do 10 tygodni.

Sytuacja jest na tyle poważna, że Onvo L90 stał się jednym z niewielu modeli w całym portfolio Nio, który w ostatnich latach boryka się z niedoborami produkcyjnymi. A przecież firma przygotowała się na premierę, produkując znaczną liczbę aut na zapas. To jednak nie wystarczyło. William Li, założyciel i dyrektor generalny Nio, zapewnił 5 sierpnia, że firma robi co może, by przyspieszyć produkcję. Fabryka w Hefei pracuje na pełnych obrotach i na dodatkowych zmianach, aby sprostać zamówieniom. Dzień później szef Onvo, Shen Fei, opublikował w mediach społecznościowych wideo, na którym widać, jak zakład pracuje w dzień i w nocy, by wysyłać gotowe L90 do klientów.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Nio pokłada w Onvo L90 ogromne nadzieje. Firma liczy, że to właśnie ten model pomoże jej osiągnąć pierwszy w historii kwartalny zysk w czwartym kwartale tego roku. Stawka jest więc wysoka. Według lokalnych mediów, Shen Fei postawił swojemu zespołowi bardzo ambitny cel: dostawy Onvo L90 w samym sierpniu muszą przekroczyć 10 000 egzemplarzy.

REKLAMA

Co ciekawe, problem dotyczy też mniejszego modelu, Onvo L60. Czas oczekiwania na tego średniej wielkości SUV-a również się wydłużył i wynosi obecnie od 4 do 6 tygodni. Dla porównania, czas oczekiwania na większość modeli głównej marki Nio pozostaje stabilny i znacznie krótszy, wahając się od 2 do 5 tygodni w zależności od modelu.

onvo l60
ONVO L60

Tajemnica sukcesu? Bateria w abonamencie

Skąd tak gigantyczne zainteresowanie? Onvo właśnie ujawniło dane dotyczące pierwszych klientów, które rzucają światło na tę kwestię. Okazuje się, że kluczem do sukcesu jest rewolucyjny model zakupu. Ponad 70 procent pierwszych właścicieli Onvo L90 wybrało opcję BaaS (Battery as a Service), czyli wynajem baterii.

To rozwiązanie drastycznie obniża próg wejścia. Zamiast płacić pełną cenę za samochód z baterią, klient kupuje auto bez niej, a za sam akumulator płaci miesięczny abonament. Spójrzmy na liczby, które mówią same za siebie. Ceny Onvo L90 w wersji z baterią 85 kWh zaczynają się od 265 800 juanów (ok. 135 500 zł). Jednak w modelu BaaS cena startowa samochodu spada do zaledwie 179 800 juanów (ok. 91 700 zł). Miesięczna opłata za wynajem baterii wynosi 899 juanów (ok. 458 zł).

Dzięki takiemu podejściu duży, nowoczesny i dobrze wyposażony SUV staje się dostępny dla zupełnie nowej grupy klientów, którzy nie byliby w stanie wydać pełnej kwoty od razu. To finansowy strzał w dziesiątkę, który najwyraźniej idealnie trafił w potrzeby rynku.

Co wybierają pierwsi klienci?

Z udostępnionych danych wiemy też, jakie konfiguracje Onvo L90 cieszą się największą popularnością. Na razie dostarczane są wersje sześcioosobowe (siedmioosobowe trafią do klientów pod koniec września). Aż 55 procent klientów wybrało najbogatszą wersję wyposażenia Ultra, a 43 procent zdecydowało się na wariant Max.

Jeśli chodzi o wygląd, króluje klasyka. Prawie połowa nabywców postawiła na czarny lakier. Dużą popularnością cieszą się też kolory srebrny i brązowy, które łącznie wybrało blisko 40 procent zamawiających. We wnętrzu dominuje elegancja – ponad 60 procent klientów zdecydowało się na brązową tapicerkę, a 30 procent na beżową.

onvo l90
onvo l90
onvo l90
Nio ma problem, którego zazdroszczą mu wszyscy. Czas oczekiwania na hitowego SUV-a Onvo L90 eksplodował
onvo l90 wnętrze

Co dalej z Onvo i Nio?

Obecna sytuacja to dla Nio miecz obosieczny. Z jednej strony, gigantyczny popyt to potężny sygnał dla rynku i inwestorów, że strategia tworzenia nowej, bardziej przystępnej cenowo marki była słuszna. Onvo skutecznie podbiera klientów w segmencie, w którym Nio do tej pory nie konkurowało. Z drugiej strony, firma stoi przed ogromnym wyzwaniem produkcyjnym.

REKLAMA

Jeśli Nio uda się szybko zwiększyć moce produkcyjne bez utraty jakości i zrealizować ambitny cel 10 000 dostaw miesięcznie, udowodni swoją operacyjną sprawność i znacząco przybliży się do upragnionej rentowności. Porażka mogłaby jednak nadszarpnąć zaufanie klientów, zniechęconych zbyt długim oczekiwaniem. Sukces modelu BaaS może też wywołać rewolucję na całym rynku. Jeśli klienci tak chętnie wybierają opcję oddzielenia własności auta od baterii, inni producenci mogą być zmuszeni do wprowadzenia podobnych ofert.

Pozostaje nam obserwować, jak Nio poradzi sobie z tym „problemem bogactwa”. To fascynujący test dla całej organizacji, od linii produkcyjnej po zarząd. Jedno jest pewne: Onvo L90 już teraz jest jednym z najgorętszych aut elektrycznych na rynku.

A co Wy sądzicie o takim modelu sprzedaży? Czy bylibyście skłonni kupić samochód bez baterii i płacić za nią miesięczny abonament, gdyby znacząco obniżyło to cenę zakupu? A może wolicie tradycyjny model posiadania całości? Dajcie znać w komentarzach!

Tagi: ChinyNioONVOonvo l90onvo l90 bateriaonvo l90 cenaonvo l90 moconvo l90 specyfikacjaOnvo L90 wnętrzeonvo l90 wyglądonvo l90 zasięgSUV
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

Zobacz też

byd song plus piorun
Aktualności

Piorun uderzył w elektryka trzy razy z rzędu. Kierowca wyszedł bez szwanku, a auto? Zaskakujące wyniki oględzin

2025-08-13
zeekr 007 gt
Aktualności

Europejczycy przekonują się do aut z Chin. Zaskakujące wyniki nowego badania

2025-08-09
fabryka nio onvo l90
Aktualności

Fabryka Nio nie śpi, a nowy SUV Onvo L90 rozbija bank. Czy to początek nowej ery?

2025-08-08

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

gac hyptec hl
Aktualności

GAC Hyptec HL z baterią CATL Freevoy i zasięgiem 1200 km zaprezentowany. Chiński SUV premium wchodzi do gry

2025-04-13
fabryka nio onvo l90
Aktualności

Fabryka Nio nie śpi, a nowy SUV Onvo L90 rozbija bank. Czy to początek nowej ery?

2025-08-08
firefly ev
Aktualności

Chiński rywal dla Mini i Smarta za 60 tysięcy złotych? Nio wjeżdża do Europy z Firefly

2025-08-07
Volvo pilnie wycofuje 73 000 hybryd plug-in. Jest ryzyko pożaru
Aktualności

Volvo pilnie wycofuje 73 000 hybryd plug-in. Jest ryzyko pożaru

2025-03-28
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Redakcja
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.