Pojazdy definiowane przez oprogramowanie (SDV) to obecnie jedno z najgorętszych haseł w branży motoryzacyjnej. Koncepcja ta, która zakłada, że oprogramowanie stanie się kluczowym elementem definiującym funkcjonalność pojazdów, zyskuje coraz większe zainteresowanie zarówno wśród producentów samochodów, jak i dostawców technologii. Wprowadzenie SDV może nie tylko uprościć konstrukcję pojazdów, ale także zwiększyć ich efektywność, obniżyć koszty produkcji i umożliwić łatwiejsze aktualizacje funkcji – tak uważa Intel.
Spis treści
Volkswagen i Rivian: Inwestycja w przyszłość SDV
Volkswagen, dostrzegając postępy Riviana w tej dziedzinie, zainwestował aż 5,8 miliarda dolarów w nową współpracę z amerykańskim producentem pojazdów elektrycznych. Celem tej inwestycji jest opracowanie zarówno architektury elektrycznej, jak i oprogramowania dla milionów przyszłych pojazdów SDV. To pokazuje, jak poważnie branża traktuje tę technologię.
Intel i Karma: Kompleksowe podejście do SDV
Podczas targów CES 2025 w Las Vegas Intel zaprezentował swoją wizję pojazdów definiowanych przez oprogramowanie, w tym nową architekturę SDV, która ma być wdrożona w modelu Karma Kaveya – w pełni elektrycznym coupe o mocy 1000 KM, które trafi na rynek w 2026 roku. Intel twierdzi, że jego rozwiązanie pozwoli na:
- Zwiększenie efektywności energetycznej: Do 5% większy zasięg dzięki dynamicznemu zarządzaniu napięciem i optymalizacji zużycia energii.
- Uproszczenie konstrukcji pojazdów: Redukcja liczby jednostek sterujących (ECU) o 80% i długości wiązek przewodów o 60%.
- Obniżenie kosztów produkcji: Mniejsze zapotrzebowanie na komponenty, co pozwala na zastosowanie mniejszych silników i baterii.


Adaptive Control Unit (ACU): Klucz do uproszczenia
Intel wprowadził Adaptive Control Unit (ACU), który konsoliduje kontrolę nad różnymi funkcjami pojazdu – od aplikacji po systemy krytyczne dla bezpieczeństwa – na jednym centralnym chipie. Dzięki temu możliwe jest dynamiczne zarządzanie obciążeniem systemów, co przypomina działanie centrów danych. Na przykład systemy bezpieczeństwa aktywnego mogą być wyłączane na dłuższych postojach, co zmniejsza zużycie energii.
Tesla, Rivian i inni: Liderzy w uproszczeniu architektury
Tesla już ponad dekadę temu wprowadziła model aktualizacji over-the-air (OTA) i architekturę strefową, co pozwoliło na łatwiejsze aktualizacje i redukcję liczby komponentów. Rivian poszedł o krok dalej, zmniejszając liczbę ECU w swoich pojazdach z 17 do zaledwie 7, co pozwoliło na zaoszczędzenie 1,6 mili kopru w wiązkach przewodów. Volkswagen, inwestując w Riviana, planuje wykorzystać tę technologię w swoich przyszłych pojazdach.
Karma i Intel: Partnerstwo na rzecz efektywności
Karma Automotive, znana z luksusowych pojazdów elektrycznych, współpracuje z Intelem nad rozwojem inwertera z węglika krzemu, który ma być kluczowym elementem nowej architektury SDV. Inwerter ten, opracowany przez Karmę, pozwala na odzyskanie do 40% energii traconej w układzie napędowym, co przekłada się na większy zasięg i szybsze ładowanie.





Wyzwania i przyszłość SDV
Mimo obiecujących postępów, technologia SDV stoi przed kilkoma wyzwaniami:
- Standaryzacja: Branża musi wypracować wspólne standardy, aby zapewnić interoperacyjność między różnymi producentami.
- Koszty wdrożenia: Choć SDV obniża koszty produkcji w dłuższej perspektywie, początkowe inwestycje w rozwój technologii są wysokie.
- Zarządzanie energią: Dynamiczne zarządzanie napięciem i obciążeniem wymaga zaawansowanego oprogramowania i niezawodnych systemów.
Podsumowanie
Pojazdy definiowane przez oprogramowanie to przyszłość motoryzacji, która może zrewolucjonizować sposób projektowania, produkcji i użytkowania samochodów. Dzięki takim firmom jak Intel, Tesla, Rivian czy Karma, technologia ta staje się coraz bardziej realna. Jeśli uda się przezwyciężyć obecne wyzwania, SDV mogą stać się standardem w branży, oferując bardziej efektywne, tańsze i łatwiejsze w obsłudze pojazdy.
Czy SDV to przyszłość, na którą czekamy? Jakie są Wasze opinie na temat tej technologii? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach!
Dołącz do dyskusji