Spis treści
Rynek lekkich pojazdów użytkowych przez lata traktowany był nieco po macoszemu w kwestiach bezpieczeństwa. O ile w segmencie aut osobowych walka o każdą gwiazdkę w testach zderzeniowych trwa w najlepsze od dekad, o tyle „białe blaszaki” miały przede wszystkim wozić towar i być tanie w eksploatacji. Kia PV5 zdaje się ostatecznie zamykać ten niechlubny rozdział. Najnowsze wyniki testów Euro NCAP Commercial Van Safety 2025 nie pozostawiają złudzeń – elektryczny dostawczak z Korei to konstrukcja, która pod względem ochrony życia i zdrowia stawia poprzeczkę niezwykle wysoko.
Tegoroczne badanie bezpieczeństwa vanów przeprowadzone przez niezależną organizację Euro NCAP przyniosło wyniki, które z pewnością ucieszą menedżerów flot i samych kierowców. Kia PV5 w wersji Cargo zdobyła maksymalną notę pięciu gwiazdek, deklasując wielu rynkowych rywali11. To sygnał, że segment PBV (Platform Beyond Vehicle), na który tak mocno stawia koreański koncern, to nie tylko marketingowa wydmuszka, ale realna inżynieria skupiona na bezpieczeństwie.
Koniec z mitem niebezpiecznego kuriera
Wszyscy znamy stereotypowy obraz pośpiechu w branży logistycznej. Presja czasu, ciasne uliczki i duże gabaryty pojazdu to mieszanka wybuchowa. Dlatego tak istotne są systemy, które w krytycznym momencie „myślą” szybciej od kierowcy. W testach Euro NCAP Kia PV5 osiągnęła imponujące wyniki w trzech kluczowych kategoriach.
Największe wrażenie robią rezultaty w sekcji unikania kolizji (Crash Avoidance) oraz bezpieczeństwa powypadkowego (Post Crash Safety) – w obu przypadkach koreański van uzyskał bardzo wysoki wynik 80 procent. Nieco niżej, choć nadal na solidnym poziomie 75 procent, oceniono systemy wspomagające bezpieczną jazdę (Safe Driving). Co te liczby oznaczają w praktyce? Że elektronika na pokładzie PV5 nie jest tam tylko po to, by spełnić unijne wymogi, ale faktycznie działa w scenariuszach drogowych.
Anioł stróż ma kamery i radary
Sercem systemu bezpieczeństwa w nowej Kii jest rozbudowany pakiet ADAS. Eksperci z Euro NCAP wzięli pod lupę standardowy system autonomicznego hamowania awaryjnego (AEB). W warunkach testowych sprawdzono nie tylko, jak auto reaguje na inne pojazdy, ale przede wszystkim na niechronionych uczestników ruchu. Wyniki są jednoznaczne: system skutecznie unikał kolizji w większości scenariuszy z udziałem pieszych i rowerzystów.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że system Forward Collision Warning (FCW) w PV5 działa sprawnie nawet przy wyższych prędkościach, co w przypadku samochodów dostawczych, które często poruszają się po obwodnicach i drogach ekspresowych, ma kolosalne znaczenie. Co ciekawe, inżynierowie pomyśleli nie tylko o tym, co dzieje się przed maską. Systemy bezpieczeństwa chronią również pieszych znajdujących się za pojazdem – to kluczowe podczas manewrowania na zatłoczonych placach przeładunkowych czy w ciasnych osiedlowych uliczkach.
Elektroniczny pilot, który nie szarpie kierownicą
Kolejnym elementem, który zyskał uznanie w oczach testujących, jest asystent utrzymania pasa ruchu (Lane Support System). Częstym grzechem tego typu rozwiązań w autach dostawczych jest zbyt agresywna ingerencja, która irytuje kierowców i skłania ich do wyłączania systemu. W PV5 zestrojono to inaczej. LSS koryguje tor jazdy łagodnie, gdy auto tylko lekko dryfuje, ale potrafi zadziałać zdecydowanie i agresywnie w sytuacjach krytycznych, chroniąc przed wypadnięciem z drogi. Taka charakterystyka pracy sprawia, że system jest sprzymierzeńcem, a nie przeszkadzaczem.
Na pokładzie nie zabrakło również inteligentnego asystenta prędkości (SAS). Wykorzystuje on mapy cyfrowe oraz kamerę do czytania znaków, aby informować kierowcę o aktualnych limitach. Choć dla wielu może to brzmieć trywialnie, w dobie coraz surowszych przepisów i gęstej sieci fotoradarów, jest to funkcja, która realnie chroni portfel kierowcy i firmy.
Bezpieczeństwo to także to, co dzieje się „po”
Niezwykle ważnym, a często pomijanym aspektem w ogólnych dyskusjach, jest kategoria „Post Crash Safety”, w której PV5 zdobyło wysokie 80%. Obejmuje ona łatwość wydobycia pasażerów z wraku oraz dostępność informacji dla służb ratunkowych.
Kluczowe punkty zdobyte przez Kię w tej kategorii:
- Karta ratownicza i przewodnik: Pełna punktacja za udostępnienie jasnych instrukcji dla strażaków (ważne przy autach elektrycznych z instalacją wysokonapięciową).
- System e-Call: Zaawansowane powiadamianie o wypadku, które automatycznie wzywa pomoc.
To pokazuje dojrzałość konstrukcji. Samochód elektryczny, ze względu na baterię trakcyjną, wymaga specyficznego podejścia podczas akcji ratunkowej. Kia odrobiła tutaj pracę domową, zapewniając służbom niezbędne narzędzia wiedzy.
Koreańska ofensywa nagród
Wyniki testów Euro NCAP nie są odosobnionym przypadkiem, a raczej potwierdzeniem szerszego trendu. Kia PV5 zdążyła już zgarnąć tytuł International Van of the Year 2026 podczas targów w Lyonie, a wariant osobowy został doceniony przez brytyjski TopGear jako „Family Car of the Year 2026”.
Sangdae Kim, szef działu PBV w Kii, podkreśla, że ten model otwiera nowy rozdział w historii marki. Nie chodzi już tylko o sprzedaż samochodu, ale o dostarczenie kompletnego rozwiązania biznesowego, w którym bezpieczeństwo nie jest opcją w konfiguratorze, lecz fundamentem standardowego wyposażenia. Warto zauważyć, że wiele z omawianych systemów (jak AEB czy monitorowanie zmęczenia kierowcy) jest montowanych seryjnie na rynku europejskim.
| Cecha | Wartość / Opis |
| Model | Kia PV5 Cargo (L2H1, LHD) |
| Rodzaj nadwozia | Samonośne / N1 / Van |
| Rok modelowy | 2025 |
| Masa własna | 1793 kg |
| Ładowność (wersja testowa) | 700 kg |
| Masa testowa | 2320 kg |
| Ocena ogólna Euro NCAP | 5 gwiazdek |
| Bezpieczna jazda (Safe Driving) | 75% |
| Unikanie kolizji (Crash Avoidance) | 80% |
| Bezpieczeństwo powypadkowe | 80% |
| Kluczowe systemy (Standard) | AEB (Piesi/Rowerzyści/Auta), LSS (Pas ruchu), SAS (Prędkość), Monitorowanie kierowcy |
Co to oznacza dla rynku?
Patrząc na wyniki PV5, można zaryzykować stwierdzenie, że nadchodzi era „premiumizacji” bezpieczeństwa w autach użytkowych. Do tej pory 5 gwiazdek Euro NCAP było domeną dobrze wyposażonych SUV-ów czy limuzyn. Kia udowadnia, że kierowca zawodowy, spędzający w aucie 8-10 godzin dziennie, zasługuje na taki sam poziom ochrony.
Prawdopodobny rozwój sytuacji wymusi reakcję konkurencji. Stellantis, Ford czy Mercedes będą musieli jeszcze mocniej postawić na standardowe wyposażenie z zakresu ADAS w swoich elektrycznych dostawczakach, by nie odstawać w tabelkach przetargowych. Dla firm flotowych, które coraz częściej patrzą na wskaźnik TCO (całkowity koszt posiadania) przez pryzmat wypadkowości i kosztów ubezpieczenia, wynik PV5 będzie mocnym argumentem zakupowym. Możemy spodziewać się, że w 2026 roku, gdy model na dobre zagości na drogach, zobaczymy go w barwach wielu dużych firm kurierskich, dla których wizerunek ekologiczny i bezpieczny jest kluczowy.
A jak Wy podchodzicie do kwestii bezpieczeństwa w autach dostawczych – czy systemy takie jak aktywny asystent pasa ruchu w „blaszaku” to realna pomoc, czy tylko zbędny gadżet podbijający cenę? Czekam na Wasze opinie w komentarzach!














Dołącz do dyskusji