Spis treści
Państwowy gigant paliwowy, PKN Orlen, ogłosił znaczącą, miesięczną obniżkę cen na swoich stacjach ładowania pojazdów elektrycznych. Od dziś, 2 października 2025 roku, kierowcy aut na prąd mogą ładować swoje pojazdy o 25% taniej. To ruch, który z pewnością wywoła spore poruszenie na rynku elektromobilności w Polsce i zmusi konkurencję do reakcji. Promocja potrwa do 3 listopada 2025 roku, do godziny 9:00 rano.
Nowe, niższe ceny na stacjach Orlen Charge
Orlen Charge przyzwyczaił nas do regularnych cenników, które do tej pory utrzymywały się na stosunkowo stabilnym poziomie. Nowa, jesienna promocja jest więc miłym zaskoczeniem, zwłaszcza dla osób, które planują dłuższe trasy w najbliższych tygodniach. Obniżka objęła wszystkie typy złącz, zarówno prądu przemiennego (AC), jak i prądu stałego (DC) o różnej mocy.
Sprawdźmy, jak konkretnie prezentują się nowe stawki:
- Ładowanie prądem przemiennym (AC) staniało z 1,95 zł/kWh do 1,46 zł/kWh. To doskonała wiadomość dla posiadaczy aut z wolniejszymi ładowarkami pokładowymi oraz dla tych, którzy planują dłuższy postój, na przykład podczas zakupów.
- Szybkie ładowanie prądem stałym (DC) o mocy do 50 kW to teraz koszt 2,02 zł/kWh zamiast dotychczasowych 2,69 zł/kWh.
- Jeszcze mocniejsze ładowarki (DC od 50 kW do 125 kW) oferują energię w cenie 2,17 zł/kWh, podczas gdy standardowa stawka wynosiła 2,89 zł/kWh.
- Najszybsze dostępne stacje (DC powyżej 125 kW), kluczowe dla podróżujących na długich dystansach, pozwolą na uzupełnienie energii za 2,39 zł/kWh. Wcześniej za taką samą usługę trzeba było zapłacić 3,19 zł/kWh.
Obniżka jest więc bardzo odczuwalna, zwłaszcza przy ładowaniu dużych baterii na szybkich ładowarkach. Przykładowo, uzupełnienie 50 kWh na stacji o mocy ponad 125 kW będzie teraz kosztować niecałe 120 zł, podczas gdy jeszcze wczoraj koszt ten wynosiłby niemal 160 zł. To oszczędność rzędu 40 zł na jednym ładowaniu.
Co z opłatami za postój?
Warto zwrócić uwagę również na opłaty za postój, które naliczane są po przekroczeniu określonego czasu ładowania. Orlen pozostaje w tej kwestii wyrozumiały dla kierowców. Czas darmowego postoju wynosi 60 minut na złączach DC oraz aż 720 minut (czyli 12 godzin) na złączach AC. Po przekroczeniu tego limitu naliczana jest opłata w wysokości 0,30 zł za minutę. Co ciekawe, jest to stawka niższa niż najniższa cena za postój w ciągu ostatnich 30 dni, która wynosiła 0,40 zł za minutę. To dodatkowy, choć drobny, ukłon w stronę użytkowników.
Dodatkowe korzyści dla stałych klientów
Orlen postanowił połączyć promocję cenową z dodatkowymi bonusami w ramach swojego programu lojalnościowego VITAY. To wyraźny sygnał, że firma chce nie tylko przyciągnąć nowych klientów, ale również nagrodzić tych stałych.
Każdy użytkownik, który w aplikacji Orlen Charge doda swoją kartę VITAY, otrzyma jednorazowo 1000 punktów w prezencie po zrealizowaniu pierwszej sesji ładowania. To jednak nie wszystko. Za każdą pobraną kilowatogodzinę (kWh) na konto VITAY trafi dodatkowo 8 punktów. Biorąc pod uwagę, że punkty można wymieniać na paliwo, produkty na stacji czy zniżki, jest to realna korzyść, która jeszcze bardziej obniża finalny koszt podróży.
Analiza sytuacji: Wojna cenowa czy sezonowa promocja?
Tak zdecydowany ruch ze strony państwowego koncernu musi budzić pytania o przyszłość rynku ładowania w Polsce. Czy mamy do czynienia z początkiem jesiennej wojny cenowej, czy jest to jedynie ograniczona w czasie akcja marketingowa?
Z jednej strony, termin promocji – od początku października do początku listopada – sugeruje chęć pobudzenia ruchu w okresie mniejszej liczby podróży, po wakacjach i przed zimowymi wyjazdami. Z drugiej strony, skala obniżki jest na tyle duża, że nie może pozostać bez odpowiedzi ze strony konkurencji, takiej jak Greenway czy Ionity. Orlen, dysponując ogromną siecią stacji i zapleczem finansowym, może sobie pozwolić na dyktowanie warunków. Jeśli promocja okaże się sukcesem i przyciągnie znaczną liczbę kierowców, być może doczekamy się trwalszej korekty cenników na rynku.
Jest to również strategiczne działanie wizerunkowe. Orlen pozycjonuje się jako lider transformacji energetycznej w Polsce, a atrakcyjne ceny ładowania są jednym z najskuteczniejszych narzędzi do budowania pozytywnego wizerunku wśród rosnącej grupy właścicieli pojazdów elektrycznych. To jasny sygnał, że Orlen traktuje elektromobilność bardzo poważnie i zamierza walczyć o dominującą pozycję nie tylko w segmencie paliw tradycyjnych.
Jak przygotować się do tańszego ładowania?
Aby w pełni skorzystać z promocji, warto pamiętać o kilku prostych krokach. Przede wszystkim, należy upewnić się, że posiadamy najnowszą wersję aplikacji Orlen Charge. Przed podłączeniem samochodu warto też dodać w aplikacji swoją kartę programu lojalnościowego VITAY, aby punkty za ładowanie naliczały się automatycznie. Jak zawsze, po zakończeniu ładowania pamiętajmy o kulturze i zwolnijmy miejsce dla kolejnego kierowcy.
Decyzja Orlenu to bez wątpienia świetna wiadomość dla wszystkich kierowców „elektryków”. Miesiąc tańszego ładowania to realna oszczędność i zachęta do częstszego korzystania z publicznej infrastruktury. Czas pokaże, czy jest to jednorazowa akcja, czy zwiastun trwalszych zmian na polskim rynku.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy promocja Orlenu skłoni Was do częstszego korzystania z tej sieci? Jak myślicie, czy inni operatorzy odpowiedzą podobnymi obniżkami? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.
Dołącz do dyskusji