Spis treści
Chińska marka Onvo, należąca do grupy Nio, właśnie uruchomiła przedsprzedaż elektrycznego crossovera Onvo L90, który może przewrócić do góry nogami nasze wyobrażenia o dużych SUV-ach. Pojazd o długości ponad 5 metrów waży zaledwie 2250 kg, co producent określa jako rekord świata wśród pełnowymiarowych SUV-ów z trzema rzędami siedzeń.
Najlżejszy gigant na rynku
Kiedy spojrzymy na specyfikację wagową konkurencji, różnice są uderzające. Lynk & Co 900 od Geely waży 2660 kg, a Nio ES8 osiąga masę 2565 kg. Onvo L90 jest więc o ponad 400 kg lżejszy od bezpośredniego konkurenta z tej samej grupy kapitałowej. Sekretem tak niskiej masy jest zastosowanie odlewu aluminiowego „72-w-1” w podłodze tylnej części pojazdu, co pozwoliło zmniejszyć wagę o 11,7 kg.
Inżynierowie Onvo nie poprzestali na jednym rozwiązaniu. Wykorzystali także system wysokiego napięcia 900V, który zmniejszył wagę wiązki przewodów o połowę. To podejście systemowe do redukcji masy pokazuje, jak daleko zaszły chińskie marki w optymalizacji konstrukcji pojazdów elektrycznych.



Technologia na najwyższym poziomie
Onvo L90 nie jest tylko lekki – jest też zaawansowany technologicznie. Pojazd wyposażono w radar 4D o zasięgu wykrywania do 370 metrów dzięki 48 kanałom. Co ciekawe, w przeciwieństwie do innych modeli marki Nio, L90 nie ma na dachu systemu LiDAR, co może świadczyć o rosnącej pewności producentów co do skuteczności radarów milimetrowych.
Pod maską, a właściwie z przodu pojazdu, znajdziemy bagażnik o pojemności 240 litrów. To jeden z największych „frunków” w branży – dla porównania Xiaomi YU7 oferuje 141 litrów. Tylny bagażnik ma pojemność 430 litrów, co łącznie daje bardzo praktyczną przestrzeń ładunkową.
Luksus w każdym detalu
Onvo L90 to pojazd, który ma konkurować w segmencie premium. Wyposażono go w zawieszenie pneumatyczne adaptujące się do warunków jazdy w czasie rzeczywistym, co minimalizuje kiwanie podczas hamowania. Dodatkowo zastosowano cztery hydrauliczne tuleje w zawieszeniu przednim i tylnym.
Komfort pasażerów zapewniają stopnie boczne z napędem elektrycznym, miękko domykające się drzwi i ciche opony. Wnętrze oferuje układ 6 lub 7 miejsc, przy czym w wersji sześciomiejscowej każdy fotel ma funkcje podgrzewania, wentylacji i masażu.
Centralny ekran ma przekątną 17,2 cala i rozdzielczość 3K, a pasażerowie z tylnych siedzeń mają dostęp do ekranu sufitowego. Pojazd wyposażono również w system audio Onvo, klimatyzację trzystrefową i wbudowaną lodówkę. Słupki i sufit pokryto mikrofibrą, co podkreśla luksusowy charakter wnętrza.
Specyfikacja techniczna Onvo L90
Parametr | Wartość |
---|---|
Wymiary | 5145/1998/1766 mm |
Rozstaw osi | 3110 mm |
Masa własna | 2250 kg (RWD) |
Pojemność baterii | 85 kWh |
Gęstość energetyczna | 193,2 Wh/kg |
Zasięg CLTC | 570-605 km |
Moc RWD | 340 kW (456 KM) |
Moc AWD | 440 kW (590 KM) |
Przyspieszenie 0-100 km/h RWD | 5,9 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h AWD | 4,7 s |
Bagażnik przedni | 240 l |
Bagażnik tylny | 430 l |
System napięcia | 900V |
Zasięg radaru 4D | 370 m |
Liczba poduszek powietrznych | 9 |
Napęd i akumulator nowej generacji
Serce Onvo L90 stanowi akumulator nowej generacji o pojemności 85 kWh i gęstości energetycznej 193,2 Wh/kg, co jest o 26% więcej niż średnia rynkowa. Bateria waży 440 kg i zapewnia zasięg 570-605 km według normy CLTC. Obsługuje technologię wymiany akumulatorów, co jest charakterystyczne dla marki Nio.
Flagowy silnik elektryczny Nio waży zaledwie 79 kg i rozwija moc 340 kW (456 KM) w wersji z napędem na tylne koła. Pozwala to na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,9 sekundy. Wersja z napędem na wszystkie koła oferuje do 440 kW (590 KM) i przyspiesza do setki w 4,7 sekundy.




Ceny i model biznesowy
Onvo uruchomiło przedsprzedaż L90 w Chinach z ceną startową 279 900 juanów (około 142 000 zł). Jednak, podobnie jak inne pojazdy marki Nio, L90 można kupić w ramach subskrypcji BaaS (Battery as a Service), co kosztuje 899 juanów miesięcznie (około 459 zł).
Dzięki subskrypcji BaaS cena startowa spada o 86 000 juanów do 193 900 juanów (około 98 900 zł). To znacząco zmienia pozycję konkurencyjną pojazdu, czyniąc go atrakcyjnym cenowo w segmencie premium.
Strategia marki Onvo
Onvo L90 to kluczowy element strategii marki, która ma pozycjonować się jako marka średnio-wysoka w portfolio grupy Nio. Rezygnacja z kosztownego LiDAR-u na rzecz zaawansowanego radaru 4D może świadczyć o pragmatycznym podejściu do technologii, gdzie liczy się stosunek kosztów do korzyści.
Warto zwrócić uwagę na konsekwentne stosowanie przez Onvo rozwiązań mających na celu redukcję masy pojazdu. W dobie, gdy elektryczne SUV-y często przekraczają 2,5 tony, osiągnięcie masy 2,25 tony przy zachowaniu pełnego wyposażenia i trzech rzędów siedzeń to rzeczywiste osiągnięcie inżynieryjne.
Przyszłość segmentu premium
Pojawienie się Onvo L90 może zmusić konkurencję do rewizji swoich strategii. Jeśli chińska marka rzeczywiście osiągnęła rekord świata w kategorii wagi względem wielkości, inne marki będą musiały odpowiedzieć podobnymi rozwiązaniami lub znaleźć inne sposoby na wyróżnienie się.
Model biznesowy BaaS, choć na razie dostępny głównie w Chinach, może stać się standardem w branży. Możliwość zakupu pojazdu premium za około 100 tysięcy złotych z miesięczną opłatą za baterię otwiera ten segment dla znacznie szerszego grona klientów.
Ciekawe będzie śledzenie, czy Onvo zdoła utrzymać deklarowane parametry w produkcji seryjnej i czy model ten trafi na rynki europejskie. Jeśli tak, może to znacząco wpłynąć na sposób postrzegania chińskich marek premium przez europejskich konsumentów.
Wyzwania i perspektywy
Głównym wyzwaniem dla Onvo będzie udowodnienie, że niska masa nie odbywa się kosztem bezpieczeństwa czy trwałości. Dziewięć poduszek powietrznych i zaawansowane systemy bezpieczeństwa to dobry początek, ale prawdziwym testem będą niezależne testy zderzeniowe.
Kolejnym aspektem wymagającym uwagi jest rzeczywista efektywność energetyczna w realnych warunkach eksploatacji. Chińska norma CLTC jest znana z optymistycznych wyników, więc zasięg 570-605 km może okazać się niższy w europejskich warunkach testowych.
Onvo L90 pokazuje, że chińska branża motoryzacyjna nie tylko dorównuje światowej czołówce, ale w niektórych aspektach ją wyprzedza. Kombinacja niskiej masy, zaawansowanej technologii i atrakcyjnej ceny może stać się nowym standardem w segmencie elektrycznych SUV-ów premium.
Co sądzicie o tej chińskiej rewolucji w konstrukcji elektrycznych SUV-ów? Czy niska masa rzeczywiście przekłada się na lepsze osiągi i efektywność, czy to tylko marketingowy chwyt? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach – szczególnie interesuje nas, czy kupilibyście taki pojazd w modelu subskrypcji baterii.
Dołącz do dyskusji