• Słownik
  • Kontakt
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Koniec z pośrednikami. Elektryk z Chin jak elektronia lub inne gadżety – prosto pod dom

21.08.2025
w Aktualności, Hybrydy, Samochody elektryczne
Czas czytania: 5 min
0
Udostępnij

Spis treści

  • Dostawa pod same drzwi
  • Europa tak, Ameryka nie
  • Cła, które dzielą, a nie łączą
  • Chińska ofensywa już trwa
  • Co to oznacza dla rynku i dla nas?

Wyobraź sobie, że kupujesz nowy samochód elektryczny tak, jak zamawiasz elektronikę z Azji. Kilka kliknięć, płatność i za kilka tygodni auto czeka pod Twoim domem. Bez wizyt w salonie, bez negocjacji z dealerem i bez załatwiania skomplikowanych formalności celnych. To, co brzmi jak odległa przyszłość, właśnie staje się rzeczywistością. Chińska platforma e-commerce ogłosiła start usługi, która może nieodwracalnie zmienić zasady gry na europejskim rynku motoryzacyjnym.

Dostawa pod same drzwi

Platforma China EV Marketplace, przedstawiająca się jako największy globalny sklep internetowy z chińskimi pojazdami elektrycznymi, właśnie uruchomiła nową usługę dla klientów w Europie. Chodzi o kompleksową dostawę „door-to-door”. Do tej pory kupujący musiał samodzielnie zająć się całym procesem importu i odebrać samochód z portu. Teraz cały ten ciężar bierze na siebie sprzedawca.

„To przełom. Po raz pierwszy miłośnicy elektromobilności w całej Europie mogą zamówić nowego chińskiego BEV-a lub hybrydę plug-in bezpośrednio z Chin i otrzymać go pod same drzwi. Nasza nowa usługa eliminuje tradycyjne problemy i bóle głowy związane z międzynarodowym importem samochodów” – mówi Jakub Gersl, dyrektor operacyjny China EV Marketplace.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

To fundamentalna zmiana, która usuwa największą barierę dla indywidualnych klientów – skomplikowaną logistykę i biurokrację. Proces ma być prosty i przejrzysty, co może skusić osoby, które do tej pory obawiały się samodzielnego importu.

REKLAMA

Europa tak, Ameryka nie

Decyzja o skupieniu się na Europie jest częścią szerszej strategii. Firma jednocześnie ogłosiła, że całkowicie wycofuje się z rynku amerykańskiego. Powód jest prosty – cła. Wojna handlowa sprawiła, że sprzedaż za oceanem drastycznie spadła. W ostatnim czasie firma sprzedała w USA mniej niż 30 pojazdów, głównie na potrzeby testów porównawczych. Stany Zjednoczone stały się rynkiem zamkniętym dla tego typu działalności.

Europa, mimo że również wprowadza cła na chińskie auta, pozostaje znacznie bardziej otwarta. To właśnie tutaj chińscy producenci i eksporterzy widzą swoją największą szansę na globalny rozwój. Posunięcie China EV Marketplace to wyraźny sygnał, że Stary Kontynent stał się głównym polem bitwy o przyszłość motoryzacji.

Cła, które dzielą, a nie łączą

Wydajność platformy pokazuje, jak unijne regulacje wpływają na rynek. W pierwszej połowie tego roku firma sprzedała 7000 pojazdów, co stanowi wzrost o 66% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Jednak ten imponujący wynik jest napędzany głównie przez sprzedaż hybryd plug-in (PHEV). Dlaczego?

Odpowiedź tkwi w unijnych cłach. Dodatkowe taryfy, sięgające nawet 38%, zostały nałożone głównie na w pełni elektryczne samochody (BEV). Hybrydy plug-in zostały potraktowane łagodniej. W rezultacie import PHEV-ów stał się znacznie bardziej opłacalny.

Co ciekawe, ofiarą ceł padły również pojazdy typu EREV (extended-range electric vehicle), czyli elektryki z generatorem prądu na pokładzie. W Chinach cieszą się one dużą popularnością. Unia Europejska zaklasyfikowała je jednak tak samo jak BEV-y, nakładając na nie wysokie cła. To pokazuje, jak precyzyjnie regulacje mogą kształtować ofertę dostępną dla konsumentów.

Chińska ofensywa już trwa

Nowa usługa od China EV Marketplace nie pojawia się w próżni. To element szerszego zjawiska. Według danych JATO Dynamics z czerwca tego roku, chińscy producenci podwoili swój udział w europejskim rynku w maju, rejestrując 65 808 pojazdów. Stanowiło to 5,9% całej sprzedaży w regionie, podczas gdy rok wcześniej było to zaledwie 2,9%.

REKLAMA

Platforma współpracuje z największymi graczami, takimi jak BYD, Geely, SAIC, Changan czy Chery. Oferuje nie tylko marki chińskie, ale również produkowane w Chinach modele zachodnich koncernów, jak Tesla, Volkswagen (seria ID.) czy Buick. To pokazuje skalę działalności i dostęp do szerokiej gamy modeli, często niedostępnych w oficjalnej europejskiej dystrybucji.

Co to oznacza dla rynku i dla nas?

Uruchomienie usługi dostaw „door-to-door” to znacznie więcej niż tylko ciekawostka. To może być początek rewolucji w dystrybucji samochodów.

Po pierwsze, rośnie presja na europejskich producentów i dealerów. Jeśli konsument może kupić auto taniej, bezpośrednio od źródła i z dostawą pod dom, tradycyjna sieć sprzedaży traci na znaczeniu. Może to wymusić obniżki cen i zmianę modelu biznesowego.

Po drugie, zwiększa się dostępność i wybór. Europejscy klienci zyskują łatwy dostęp do modeli, które oficjalnie nigdy nie trafiłyby na nasz rynek. To świetna wiadomość dla poszukiwaczy okazji i osób, które chcą mieć auto wyróżniające się na ulicy.

Po trzecie, to test dla unijnych regulacji. Czy cła skutecznie ochronią europejski przemysł, jeśli pojawią się nowe, zwinne modele dystrybucji omijające tradycyjne kanały? Platformy takie jak China EV Marketplace będą szukać każdej luki i możliwości, by dostarczyć swoje produkty taniej.

Wydaje się, że jesteśmy świadkami początku końca motoryzacji, jaką znamy. Proces zakupu samochodu może się uprościć do poziomu znanego z innych branż e-commerce. To wygodne, szybkie i potencjalnie tańsze. Pytanie brzmi, czy europejscy giganci są gotowi na taką konkurencję.

A co Wy o tym myślicie? Czy zamówilibyście samochód prosto z Chin z dostawą pod dom, omijając lokalnych dealerów? Czy zaufanie do takiej formy zakupu jest wystarczająco duże? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.

Tagi: chińskie elektrykichińskie samochodychińskie samochody elektryczneChinyerevkupno samochoduPHEVzakup samochodu elektrycznego
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

Zobacz też

Lamborghini Fenomeno
Aktualności

Lamborghini wsadziło wtyczkę do V12. Efekt? 1065 koni i nowa definicja szaleństwa

2025-08-20
stelato s9t
Aktualności

Ten elektryk Huawei to luksusowe kombi, które może namieszać na rynku. Oto Stelato S9T

2025-08-19
tesla model y l wnętrze
Aktualności

Tesla rzuca rękawicę. Model Y urósł, ma 6 miejsc i celuje w nowy segment

2025-08-19

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

gac hyptec hl
Aktualności

GAC Hyptec HL z baterią CATL Freevoy i zasięgiem 1200 km zaprezentowany. Chiński SUV premium wchodzi do gry

2025-04-13
Volvo pilnie wycofuje 73 000 hybryd plug-in. Jest ryzyko pożaru
Aktualności

Volvo pilnie wycofuje 73 000 hybryd plug-in. Jest ryzyko pożaru

2025-03-28
xiaomi su7 weselnie
Aktualności

Gigant od smartfonów rzuca wyzwanie Tesli. Xiaomi oficjalnie potwierdza plany na Europę

2025-08-19
byd denza n9
Aktualności

Denza N9: Nowy luksusowy SUV od BYD w przedsprzedaży od 247 000 zł

2025-02-23
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Redakcja
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.