Spis treści
Chiński producent pojazdów elektrycznych Nio znów zaskakuje rynek. Oficjalnie zaprezentował zaktualizowane wersje swoich dwóch kluczowych modeli: Nio ET5 (sedan) oraz ET5 Touring (kombi). Co ciekawe, mimo wprowadzenia ponad 500 ulepszeń w każdym aucie, ceny bazowe nie uległy zmianie. To odważny krok w czasach, gdy wielu producentów podwyższa ceny tłumacząc się inflacją i rosnącymi kosztami produkcji.
Ile trzeba zapłacić za nowe ET5 i ET5 Touring?
Bazowa cena obu modeli z akumulatorem 75 kWh zaczyna się od 298 000 juanów (około 154 960 zł). Wersja z wynajmem baterii w systemie BaaS (Battery as a Service) to koszt 228 000 juanów (118 560 zł) plus miesięczna opłata za wynajem akumulatora zaczynająca się od 728 juanów (ok. 380 zł). Dzięki temu klient może obniżyć koszt zakupu auta, traktując baterię jako usługę abonamentową.
Nio nie tylko oferuje korzystne ceny – firma ruszyła z przedsprzedażą, a pierwsze dostawy już się rozpoczęły. Dla osób, które zamówią auto do 30 czerwca, przygotowano atrakcyjny pakiet bonusów: nawet cztery bezpłatne wymiany baterii miesięcznie przez pięć lat i tyle samo lat darmowego dostępu do systemu asystenta jazdy NOP+.
Dodatkowo można liczyć na bezpłatny zestaw do ładowania AC lub 5 000 juanów (2 600 zł) do wykorzystania na opcje dodatkowe. Wśród gratisów znalazły się także komfortowe wyposażenie warte 9 500 juanów (ok. 4 940 zł), m.in. wentylowane i masujące przednie fotele.






Co się zmieniło w nowych modelach Nio?
Nio ET5 to pięciomiejscowy sedan klasy średniej, a Nio ET5 Touring to praktyczna wersja kombi z wyższym tyłem. Oba modele mają te same wymiary: długość 4,79 m, szerokość 1,96 m, wysokość 1,50 m i rozstaw osi 2,89 m. Wersja Touring wyróżnia się powiększoną przestrzenią bagażową i wyższą linią dachu.
Zmiany nie ograniczają się do kosmetyki. Przód aut zyskał bardziej wyraziste, dynamiczne linie, nowe światła ADB i dzienne LED-y w stylu „double-dash” oraz bardziej atletyczną maskę. Nio ET5 pojawił się w nowym kolorze „sunset purple”, natomiast ET5 Touring w „moonlight silver”. Nowe 20-calowe felgi z wkładkami aerodynamicznymi poprawiają opływ powietrza i wpływają na niższe zużycie energii.
Wnętrze – komfort i technologia na pierwszym planie
Kabina obu modeli została gruntownie przeprojektowana. Największa zmiana to poziomy ekran AMOLED 15,6 cala (zamiast pionowego), inspirowany flagowym Nio ET9. Dodatkowo znajdziemy 10,2-calowy zestaw wskaźników cyfrowych oraz 50-calowy wyświetlacz AR na przedniej szybie. Nowością jest również cyfrowe lusterko wsteczne. Do wyboru są trzy świeże warianty kolorystyczne wnętrza: fiolet, perła i szarość.
Fotele to osobny rozdział – 11-warstwowy system komfortu, podwójne poduszki siedzisk i pianka o wysokiej sprężystości przekładają się na znacznie lepszą ergonomię. Tylny fotel ma teraz dłuższe siedzisko, a wyciszenie wnętrza poprawia szkło laminowane odporne na promieniowanie IR i panoramiczny dach z podwójną powłoką odbijającą ciepło.





Inteligentne wsparcie kierowcy i bezpieczeństwo
Nowe Nio ET5 i ET5 Touring zostały wyposażone w autorski chip NX9031 o mocy czterech topowych układów Nvidia Orin X. To centrum sterowania dla zaawansowanych systemów wspomagania jazdy, korzystających z aż 29 czujników, w tym LiDAR o rozdzielczości 300 linii i radar 4D. Dzięki temu samochody potrafią przewidywać zachowania innych uczestników ruchu i rozpoznawać scenariusze drogowe w czasie rzeczywistym. Pod koniec czerwca planowana jest duża aktualizacja OTA, która włączy pełen pakiet funkcji asystenta jazdy.
Osiągi i zasięgi – najmocniejsza strona nowego Nio ET5
Pod maską oba modele kryją dwusilnikowy napęd AWD (przód: 150 kW, tył: 210 kW), generujący łączną moc 490 KM i moment obrotowy 700 Nm. Standardowy akumulator 75 kWh zapewnia zasięg 585 km (ET5) i 550 km (ET5 Touring) według normy CLTC. Można zamówić baterię 100 kWh, a na specjalnych zasadach – nawet 150 kWh na wynajem krótkoterminowy. To pozwala przejechać na jednym ładowaniu nawet 1 055 km – wynik, którym niewiele aut może się pochwalić.
Nio ET5 Touring dodatkowo oferuje zdolność holowania do 1 400 kg i nacisk na hak do 75 kg, co czyni go praktycznym wyborem dla rodzin czy miłośników caravaningu.
Wyposażenie z zakresu komfortu i multimediów obejmuje 14-kierunkową regulację foteli z masażem i wentylacją, system audio 23-głośnikowy (7.1.4), dwa ładowarki bezprzewodowe 50W i inteligentny panoramiczny dach sterowany elektrycznie.
Czy nowy Nio to realna konkurencja dla Tesli i Zeekr?
Mimo że ceny są nieco wyższe niż u takich rywali jak Tesla Model 3 czy Zeekr 007, Nio stawia na wyraźnie wyższy poziom technologii, komfortu i indywidualnej obsługi klienta. Dane sprzedażowe pokazują, że to działa – tylko w kwietniu 2025 r. sprzedano 2 015 sztuk Nio ET5 i aż 6 015 ET5 Touring, co wyraźnie wskazuje na rosnące zainteresowanie bardziej praktyczną wersją kombi.
Przyszłość rynku i możliwy rozwój sytuacji
Rynek samochodów elektrycznych w Chinach jest coraz bardziej konkurencyjny. Nio zdaje się rozumieć, że wygrywać będzie nie tylko ten, kto zaoferuje niższą cenę, ale ten, kto zapewni użytkownikom komfort, bezpieczeństwo i realną wartość dodaną. System wymiany baterii (battery swap) to duża przewaga nad konkurencją, skracająca czas „tankowania” do kilku minut.
Jeśli Nio utrzyma tempo innowacji i nie będzie podnosić cen, może zyskać coraz większy udział w rynku – nie tylko w Chinach, ale też w Europie. Z drugiej strony, presja cenowa ze strony Tesli czy BYD może sprawić, że marka będzie musiała jeszcze bardziej podnosić poprzeczkę pod względem jakości i wsparcia klienta.
A Wy? Co sądzicie o tej strategii?
Czy nowy Nio ET5 lub ET5 Touring to coś, co miałoby szansę na sukces także w Polsce? Czy doceniacie podejście firmy do tematu komfortu, bezpieczeństwa i zasięgu – czy jednak cena gra tu główną rolę? Zapraszamy do komentowania i wymiany opinii pod artykułem!
Dołącz do dyskusji