• 1000 km CHALLENGE
  • Katalog EV
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Słownik
Mapa stacji ładowania
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
  • Samochody elektryczne
  • Rowery, motocykle i UTO
  • Hybrydy
  • Baterie
  • Stacje ładowania
  • Poradniki
  • Testy
  • Forum dyskusyjne
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
LovEV.pl - samochody elektryczne i elektromobilność!
Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki

Chińskie auta zalewają Europę, ale nie te, których się spodziewano

28.04.2025
w Aktualności, Samochody elektryczne
Czas czytania: 6 min
0
UdostępnijPodsumujPodsumuj

Spis treści

  • Chińska ekspansja nie tak elektryczna, jak zakładano
  • Dlaczego Chińczycy zmieniają podejście?
  • Przykład MG i wyzwanie związane z emisją CO₂
  • Problemy także dla Chery
  • Co dalej z chińską ekspansją?
  • Czy Chińczycy przeważą szalę?

Chińscy producenci samochodów konsekwentnie zwiększają swoją obecność w Europie. Jednak nie elektryki, a chińskie auta spalinowe i hybrydowe napędzają ten sukces. Czy chińska strategia zaskoczy europejskich producentów?

Chińska ekspansja nie tak elektryczna, jak zakładano

Według danych Dataforce, sprzedaż chińskich aut w Europie wzrosła w pierwszym kwartale aż o 78 procent rok do roku, osiągając 148 096 sztuk. W efekcie udział chińskich marek w rynku samochodów osobowych wzrósł do 4,5 procent, mimo że ogólny rynek odnotował spadek o 0,2 procent. Jednak w segmencie samochodów elektrycznych wzrost wyniósł jedynie 29 procent, co oznacza, że boom na chińskie auta wcale nie dotyczy głównie elektromobilności.

Sprzedaż elektryków marek z Chin utrzymuje stabilny udział 7,9 procent w rynku BEV-ów. W praktyce oznacza to, że chińscy producenci zaczęli szybko dostosowywać się do realnych potrzeb rynku. Zamiast dalej stawiać wyłącznie na elektryki, oferują więcej modeli spalinowych i hybrydowych – segmentów, które nadal cieszą się dużym zainteresowaniem klientów.

Dołącz do forum dyskusyjnego, by tworzyć z nami społeczność posiadaczy i sympatyków samochodów elektrycznych!
Wejdź na forum

Dlaczego Chińczycy zmieniają podejście?

Początkowo chińskie auta marek, takich jak BYD, Aiways czy SAIC (właściciel MG), przybyły do Europy z flotą pojazdów elektrycznych. Liczyły na dynamiczne przyjęcie ich oferty w związku z polityką klimatyczną UE. Jednak rzeczywistość okazała się bardziej złożona. Choć w niektórych krajach, jak Norwegia czy Holandia, elektryki stanowią nawet połowę rejestrowanych nowych aut, w wielu państwach BEV-y są nadal rzadkością.

REKLAMA

Średnia unijna to wciąż jeden elektryk na pięć lub sześć sprzedanych samochodów spalinowych. Konsumenci często wolą tańsze pojazdy o tradycyjnym napędzie, oferujące większy zasięg i łatwiejsze tankowanie. Chińscy producenci szybko to zrozumieli i zmodyfikowali swoje plany, rozszerzając ofertę o hybrydy i auta benzynowe.

byd atto 2
BYD Atto 2

Przykład MG i wyzwanie związane z emisją CO₂

MG, marka należąca do koncernu SAIC, jest obecnie najbardziej popularną chińską marką w Europie. W pierwszym kwartale 2025 roku sprzedała 76 583 samochody, ale zaledwie 13 procent tej liczby stanowiły auta elektryczne. Reszta to modele benzynowe i hybrydowe, takie jak popularny SUV MG ZS.

REKLAMA

Sukces sprzedażowy ma jednak swoją cenę. MG przekroczyło dopuszczalny limit emisji CO₂ o ponad 15 gramów na kilometr, osiągając średni wynik 111 g/km przy obowiązującym limicie 95,7 g/km. To grozi poważnymi karami finansowymi, zwłaszcza że limity będą jeszcze ostrzejsze w 2025 roku.

Producent już zapowiedział, że rozważa przystąpienie do tzw. puli CO₂ – porozumienia, w którym kilku producentów dzieli się swoimi emisjami, aby razem spełnić normy. To jednak rozwiązanie tymczasowe i kosztowne.

Problemy także dla Chery

Na trzecim miejscu wśród chińskich marek znalazła się grupa Chery, która sprzedała 15 663 auta swoich marek Jaecoo i Omoda. Jednak średnia emisja CO₂ w ich flocie przekracza normę aż o 47 gramów. To znacznie poważniejsze naruszenie niż w przypadku MG i może oznaczać ogromne wyzwania w nadchodzących latach.

Chery, podobnie jak MG, będzie musiało albo szybko zwiększyć sprzedaż bardziej ekologicznych modeli, albo pogodzić się z wysokimi karami. Istnieje też ryzyko, że europejscy regulatorzy zaczną baczniej przyglądać się chińskim markom, które do tej pory korzystały z pewnego rodzaju przywilejów jako „nowi gracze” na rynku.

Co dalej z chińską ekspansją?

Przyszłość chińskich marek w Europie będzie zależeć od kilku czynników. Z jednej strony, ich oferta spalinowa i hybrydowa może dalej skutecznie konkurować dzięki lepszemu stosunkowi ceny do jakości i długim gwarancjom, które są rzadkością u europejskich producentów. Z drugiej strony, coraz bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące emisji mogą ograniczyć ten wzrost lub uczynić go bardzo kosztownym.

Warto także pamiętać, że Komisja Europejska planuje wprowadzenie zmian w systemie liczenia emisji CO₂, które mogłyby dać producentom trochę więcej czasu na dostosowanie się. Jednak na razie są to tylko zapowiedzi, bez wiążących regulacji.

Jeśli zmiany nie nadejdą szybko, chińskie marki mogą znaleźć się w trudnej sytuacji: rozwijają się dynamicznie, ale ryzykują gigantyczne kary za zbyt wysokie emisje. Ich sukces zależy od umiejętności szybkiego dostosowania się do zmieniających się warunków, a także od tego, czy europejscy konsumenci rzeczywiście będą nadal wybierać tańsze, spalinowe samochody zamiast droższych elektryków.

Czy Chińczycy przeważą szalę?

Patrząc na rozwój wydarzeń, można przypuszczać, że chińskie marki nadal będą rosły w siłę w Europie, przynajmniej w krótkiej perspektywie. Jednak w dłuższym terminie kluczowe będzie ich podejście do emisji i regulacji. Sprzedaż tanich modeli spalinowych może pomóc zdobywać klientów tu i teraz, ale bez inwestycji w technologie niskoemisyjne długoterminowy sukces może być zagrożony.

Ciekawi nas Wasza opinia: czy chińskie auta spalinowe i hybrydowe mają w Europie realną szansę na trwały sukces, czy to tylko przejściowy trend? Dajcie znać w komentarzach!

Tagi: BYDEuropaMGraportWyniki sprzedaży
UdostępnijTweetUdostępnijSummarizeSummarizeWyślij

Zobacz też

tesla model x 2026
Aktualności

9 razy mniej wypadków. Tesla publikuje twarde dane o autopilocie i deklasuje ludzkich kierowców

2025-10-24
byd light ev kei car
Aktualności

BYD chce wkroczyć na teren japońskich gigantów. Ich nowa broń to mały elektryk za 50 tysięcy złotych

2025-10-23
tesla model s tesla model x 2026
Aktualności

Wielki paradoks firmy Tesla. Rekordowe przychody, rekordowe dostawy i zyski w dół o 40 procent

2025-10-23

Dołącz do dyskusji

REKLAMA

Popularne wpisy

tesla supercharger wroclaw
Aktualności

Tesla odpala Supercharger V4 na Bielanach Wrocławskich. Koniec problemów dla kierowców na A4?

2025-10-21
platforma e-gmp hyundai
Aktualności

Baterie w używanych elektrykach to tykająca bomba? Szwedzi zbadali 1300 aut. Wyniki to szok. Kia i Tesla na czele

2025-10-23
Kia EV6 IONITY
Aktualności

Kia z gigantyczną siecią ładowania. Milion punktów w Europie i jedna prosta aplikacja

2025-10-20
tesla model s tesla model x 2026
Aktualności

Koniec plotek. Tesla Model S i Model X wracają do Europy. Mają 744 km zasięgu, ale nie możesz ich zamówić

2025-10-23
REKLAMA
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Brak wyników
Sprawdź wszystkie wyniki
  • Samochody elektryczne
  • Stacje ładowania
  • Baterie
  • Rowery, motocykle i UTO
  • OZE
  • Poradniki
  • Testy
  • Kalkulator kosztów ładowania
  • Katalog samochodów elektrycznych
  • Mapa stacji ładowania
Kontakt

© 2024 LovEV.pl.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć lub wyłączyć ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.