Spis treści
Zeekr nie zwalnia tempa. Chiński producent pojazdów elektrycznych stawia kolejny krok w stronę najbardziej wymagających klientów. Właśnie zaprezentował Zeekr 009 Grand Collector’s Edition – ultraluksusowego elektrycznego vana z dodatkami z 24-karatowego złota i wnętrzem jak z prywatnego odrzutowca.
Nowa wersja oparta jest na modelu Zeekr 009 Grand, który zadebiutował w kwietniu 2024 roku. Różni się jednak detalami – i to dosłownie. Cena startowa kolekcjonerskiej edycji to aż 899 000 juanów, czyli około 464 000 złotych. To o ponad 100 tys. zł więcej niż standardowa wersja Grand (789 000 juanów, ok. 407 000 zł).
Co oferuje Zeekr za pół miliona?
Na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z klasycznym luksusowym MPV. Wymiary (5217 mm długości, 2024 mm szerokości, 1812 mm wysokości i 3205 mm rozstawu osi) robią wrażenie. Ale prawdziwa różnica kryje się w szczegółach.
Zeekr 009 Grand Collector’s Edition to siedem emblematów wykonanych z 3 gramów czystego, 24-karatowego złota, które błyszczą na karoserii, felgach i tylnej klapie. Zeekr twierdzi, że inspirowano się chińską techniką szkliwa lustrzanego, a ozdobna linia boczna powstała w 16 etapach, przy użyciu lasera femtosekundowego i powłoki PVD. Cały proces trwał ponad 30 godzin i był wykonywany ręcznie.
To nie tylko pokaz mocy designu, ale też deklaracja: „jesteśmy gotowi rywalizować z Rolls-Royce’em i Maybachem, tylko że elektrycznie”.



Kabina? Raczej salon VIP
We wnętrzu – tylko cztery miejsca. Każde z tylnych siedzeń wyposażono w 24-stopniową regulację, podnóżki, stoliki i oparcia z funkcją masażu w ośmiu trybach. Fotele otulone są wielbłądzią wełną z peruwiańskich Andów, a między nimi stoi lodówka o pojemności 18 litrów z funkcją chłodzenia i grzania.
System multimedialny Zeekr 009 Grand Collector’s Edition to osobna historia. Ekran 43-calowy 4K w tylnej części kabiny pracuje pod kontrolą systemu Zeekr OS 6.0. Wspierają go chipy Qualcomm Snapdragon 8295, a dźwięk płynie z 18 głośników Yamaha. Jest też obsługa komunikacji satelitarnej – użytkownik może wysłać wiadomość lub zadzwonić nawet bez zasięgu GSM.







Silnik, bateria i osiągi
Pod względem technicznym model nie różni się od Zeekr 009 Grand. Dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 580 kW (778 KM) i 810 Nm momentu obrotowego pozwalają rozpędzić się od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,9 sekundy – i to przy masie własnej ważącej grubo ponad dwie tony.
Zasięg? Dzięki baterii Qilin od CATL o pojemności 108 kWh auto przejedzie do 702 km (cykl CLTC). Ładowanie od 10% do 80% zajmuje tylko 11,5 minuty dzięki technologii 5C i napięciu 800V. To imponujące nawet jak na chiński rynek, który jest technologicznie liderem w szybkim ładowaniu.
Dlaczego teraz i dlaczego tak?
Zeekr nie ukrywa, że mierzy w elitarnych klientów – właścicieli firm, prezesów, celebrytów. W kwietniu 2024 zadebiutowała wersja Grand jako alternatywa dla Mercedesa Klasy V czy Lexusa LM. Teraz producent idzie o krok dalej, oferując jeszcze bardziej prestiżową edycję.
Według danych z marca, Zeekr 009 odpowiadał za niemal 24% wszystkich dostaw marki Zeekr, a w pierwszym kwartale 2025 roku – za ponad 17%. To pokazuje, że zainteresowanie jest realne. A jeśli producent przekona nabywców, że zamiast SUV-a z silnikiem V8 warto kupić elektrycznego MPV ze złotymi emblematami – sukces jest w zasięgu ręki.









Co dalej?
Zeekr planuje rozpocząć dostawy modelu już w czerwcu 2025 roku. Model zostanie też zaprezentowany na Salonie Samochodowym w Szanghaju – to kluczowy moment na zdobycie rozgłosu i przyciągnięcie zagranicznych klientów.
Czy znajdą się nabywcy na samochód elektryczny za ponad pół miliona złotych, z logiem z czystego złota? W Chinach – na pewno. A w Europie? Tego jeszcze nie wiadomo, choć marka Zeekr stopniowo wchodzi na rynki zachodnie i nie ukrywa, że premium to ich docelowy kierunek.
Złoto, prestiż i cisza zamiast silnika V8?
Nowy Zeekr 009 Grand Collector’s Edition to manifest luksusu w erze elektromobilności. Pokazuje, że elektryczny samochód może być nie tylko ekologiczny, ale też ekskluzywny i technologicznie zaawansowany jak prywatny jet. Ale czy taka filozofia przekona również europejskich klientów, którzy wciąż przywiązani są do marek z Niemiec czy Włoch?
Czekamy na wasze opinie: czy Zeekr 009 Grand Collector’s Edition to luksus przyszłości, czy marketingowa fanaberia? Czy widzielibyście taki pojazd na polskich drogach?
Dołącz do dyskusji